“Iga Świątek Uderza w Harmonogram Tenisowy: ‘To Szaleństwo!’ – Czy Fani Zobaczą Lepszą Jakość Gry?”
Iga Świątek ponownie wyraziła swoje frustracje związane z harmonogramem tenisowym, argumentując, że musi on zostać zmieniony, aby uniknąć kontuzji i utrzymać wysoki poziom meczów. Pomimo jej obaw dotyczących harmonogramu, niesamowita jest konsekwencja Świątek w ciągu ostatnich kilku lat. Niedawno osiągnęła 118 tygodni jako światowy numer 1, wyprzedzając wielką Justine Henin. Jedynym tytułem wielkoszlemowym, który Polka…
Iga Świątek ponownie wyraziła swoje frustracje związane z harmonogramem tenisowym, argumentując, że musi on zostać zmieniony, aby uniknąć kontuzji i utrzymać wysoki poziom meczów.
Pomimo jej obaw dotyczących harmonogramu, niesamowita jest konsekwencja Świątek w ciągu ostatnich kilku lat. Niedawno osiągnęła 118 tygodni jako światowy numer 1, wyprzedzając wielką Justine Henin. Jedynym tytułem wielkoszlemowym, który Polka zdobyła poza French Open, był US Open w 2022 roku. Jej droga do chwały w Nowym Jorku obejmowała epickie zwycięstwo w półfinale przeciwko Arynie Sabalence, kiedy to odrobiła stratę przełamania w trzecim secie przeciwko Białorusince.
Jednak Martina Navratilova uważa, że Sabalenka jest faworytką do zdobycia tytułu w tym roku na Flushing Meadows. Obecna numer 2 na świecie odniosła zwycięstwo dodające pewności siebie przeciwko Świątek w półfinale turnieju w Cincinnati.
Świątek nie tylko zyskała uwagę w Cincinnati dzięki swojej grze na korcie. Polka przyciągnęła również wiele uwagi za krytykę harmonogramu tenisowego, twierdząc, że jest on zbyt długi i obejmuje zbyt wiele turniejów.
23-latka ponownie poruszyła ten temat na konferencji prasowej po swoim zwycięstwie w pierwszej rundzie US Open. Powiedziała, że liczba obowiązkowych turniejów utrudnia pracę nad aspektami poza kortem.
„Ale myślę, że zawodnicy są świadomi, że to, co się dzieje, jest szalone, a harmonogram jest naprawdę ciężki. Wiem, że mówiłam o tym na przykład w Cincinnati, i są ludzie, którzy mówią, że nie muszę grać w tylu turniejach.”
„Ale prawda jest taka, że mamy tyle obowiązkowych turniejów, że dosłownie musimy się pojawiać i nie mamy czasu na pracę nad innymi rzeczami.”
Świątek uważa, że zmiana harmonogramu przyniosłaby korzyści zarówno fanom, jak i zawodnikom. Fani widzieliby lepszą jakość gry, ponieważ zawodnicy mieliby więcej czasu na odpoczynek, a zawodnicy nie musieliby zmagać się z tyloma kontuzjami.
„Myślę, że to powinno się zmienić, ponieważ również uważam, że byłoby to lepsze dla fanów. Nie widzieliby swoich ulubionych zawodników, którzy się wycofują lub mają tyle kontuzji. I moglibyśmy prezentować lepszą jakość gry, myślę.”
Numer 1 na świecie również zastanawiała się, czy jest jakikolwiek sens w posiadaniu tylu obowiązkowych turniejów. Od przyszłego roku czołowe zawodniczki WTA muszą zagrać we wszystkich czterech turniejach wielkoszlemowych, dziesięciu WTA-1000 i sześciu WTA-500. Świątek uważa, że Tour WTA był równie interesujący przy mniejszej liczbie obowiązkowych turniejów.
„Cóż, czy powiedziałbyś, że system, który WTA miało, na przykład, 10 lat temu, był zły? Bo mieli, nie wiem, 11 obowiązkowych turniejów czy 12. Szczerze mówiąc, nie jestem pewna. Teraz wszyscy będą to sprawdzać.”
„Ale powiedziałabym, że tenis był tak samo interesujący dziesięć lat temu przy innym systemie, który mieliśmy, i to było w porządku. A zawodniczki, jeśli chciały grać w turniejach 500, aby poprawić swoją pozycję w rankingu, to to robiły, ale nie były do tego zmuszane.”
Wypalenie i poważne kontuzje zawodniczek to realne problemy w wyczerpującym harmonogramie tenisowym. Obserwowanie, czy więcej zawodniczek poprze słowa Świątek i wezwanie do zmian, będzie fascynujące.