Ależ słowa, Iga Świątek wprost wypaliła do Sabalenki i spółki. Nie mogła sobie darować
“Królowa jest tylko jedna” – takie słowa wykrzyczał na trybunach w Cancun jeden z fanów tuż przed ostatnią wymianą finałowego pojedynku Igi Świątek z Jessicą Pegulą w turnieju WTA Finals. Polka nie dała szans swojej rywalce, pokazując kompletną dominację. Ostatecznie zwyciężyła 6:1, 6:0 i po niecałej godzinie gry mogła wznieść ręce do góry w geście…
“Królowa jest tylko jedna” – takie słowa wykrzyczał na trybunach w Cancun jeden z fanów tuż przed ostatnią wymianą finałowego pojedynku Igi Świątek z Jessicą Pegulą w turnieju WTA Finals. Polka nie dała szans swojej rywalce, pokazując kompletną dominację. Ostatecznie zwyciężyła 6:1, 6:0 i po niecałej godzinie gry mogła wznieść ręce do góry w geście triumfu.
Iga Świątek po WTA Finals. Polka zwróciła się do Aryny Sabalenki i pozostałych rywalek
Teraz Iga Świątek postanowiła jeszcze raz, na spokojnie odnieść się do tego, co stało się w poniedziałek w meksykańskim Cancun, lecz także do tego, co działo się przez cały sezon. Zwróciła się przy tym do Aryny Sabalenki oraz swoich pozostałych rywalek z kortu.
Pamiętałam tutaj, ile było dodatkowych emocji związanych z tą rywalizacją, ile nerwów mnie to kosztowało aż do czasu US Open. Najdziwniejsze jest to, że tego typu sukcesy przychodzą wtedy, gdy się ich najmniej spodziewasz. Aryna ma za sobą świetny sezon, wygrała Szlema, dwa razy grała w finale. Wiedziałam, że ona zasłużyła na ten numer jeden. Chciałam po prostu zrobić swoje i dla mnie to trochę abstrakcyjnie, że dziś jednak ją wyprzedziłam. Jestem przeszczęśliwa
~ mówiła 22-letnia polska tenisistka
Co to był za sezon… Dużo widziałam, dużo zrobiłam, jeszcze więcej się nauczyłam. Zanim na dobre zacznę wakacje, których baaardzo potrzebuję, chcę tylko zostawić tu kilka zdań wdzięczności i jedno przemyślenie – rozpoczęła swój wpis Iga Świątek.
Dziękuję mojemu zespołowi, bez którego by mnie tutaj nie było, dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają każdego dnia, w tych dobrych i tych trudniejszych chwilach. Chcę też podziękować wszystkim dziewczynom, z którymi rywalizuję – sprawiacie, że chcę być coraz lepszą tenisistką, a każda z nas ma swoją, ważną historię, które wspólnie możemy pokazywać światu, za co jestem bardzo wdzięczna
~ dodała liderka rankingu WTA zwracając się do swoich rywalek
Na koniec 22-latka zaznaczyła, że “najlepsze rzeczy przychodzą do nas wtedy, kiedy przestajemy o nie zabiegać”.
Teraz Iga Świątek będzie miała czas na odpoczynek, zresetowanie głowy i ładowanie baterii przed kolejnym sezonie, w którym znów będzie broniła tytułu królowej kobiecego tenisa. Tym razem podejdzie jednak do tej misji z dużo większym bagażem bezcennego doświadczenia.
Iga Świątek zdobywa tytuł WTA Finals. Iga Świątek – Jessica Pegula. SKRÓT. WIDEO/Associated Press/© 2023 Associated Press