Iga Świątek wciąż może zakończyć sezon jako liderka. Takie są warunkiPrzed Igą Świątek ostatni turniej tego sezonu. Polka przystąpi do WTA Finals po długiej przerwie, ale wciąż zachowuje szanse na odzyskanie “jedynki” na koniec roku. Oto co musiałoby się wydarzyćIga Świątek miała w roli liderki rankingu WTA spędzić jeszcze jeden tydzień. Wszystkie wyliczenia wskazywały, że straci tron dopiero 28 października. WTA zdecydowała się jednak odjąć Polce 110 pkt, przez co na pierwsze miejsce wskoczyła Sabalenka. O przyczynach więcej piszemy tutaj.
Na stronie WTA widnieje notowanie, w którym liderka, Sabalenka, ma 9706 pkt, a druga Świątek 9665 pkt. Polka straciła prowadzenie na rzecz Białorusinki już po raz drugi, tym razem po 50 tygodniach. W swojej karierze łącznie przewodziła zestawieniu przez 125 tygodni.
Co musi się wydarzyć, żeby Świątek wróciła na fotel liderki rankingu po WTA Finals?
Świątek wciąż ma szansę na powrót na szczyt rankingu jeszcze w tym roku. Polka będzie musiała zdobyć o 1047 pkt więcej od Sabalenki. Poniższy wpis przedstawia sytuację. Jeśli Sabalenka wygra podczas WTA Finals dwa spotkania, a Świątek przegra choćby jedno, to Polka nie będzie już w stanie prześcignąć Białorusinki.Przypomnijmy, że WTA Finals odbędzie się w Rijadzie. Początek turnieju 2 listopada, a zakończenie zaplanowano na 9 listopada. W rywalizacji oprócz Świątek i Sabalenki udział wezmą: Coco Gauff, Jasmin Paolini, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Qinwen Zheng i Barbora Krejcikova.