Demony wróciły. Wielkoszlemowa mistrzyni nagle rezygnuje
Emma Raducanu opuści kolejny już turniej WTA. Brytyjka nie zagra w Hongkongu. Wszystko przez kontuzję stopy. “Mam nadzieję, że będę mogła wrócić i zagrać w tym turnieju w przyszłości! W międzyczasie robię, co mogę, aby być gotowa na Billie Jean King Cup” — napisała w mediach społecznościowychGdy w 2021 r. Emma Raducanu sięgała po swój…
Emma Raducanu opuści kolejny już turniej WTA. Brytyjka nie zagra w Hongkongu. Wszystko przez kontuzję stopy. “Mam nadzieję, że będę mogła wrócić i zagrać w tym turnieju w przyszłości! W międzyczasie robię, co mogę, aby być gotowa na Billie Jean King Cup” — napisała w mediach społecznościowychGdy w 2021 r. Emma Raducanu sięgała po swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł w Nowym Jorku, wielu ekspertów ze świata tenisa sugerowało, że wkrótce stanie się ona absolutną dominatorką tej dyscypliny sportu. Rozwój Brytyjki wyhamowały jednak liczne kontuzje, z którymi co chwilę musi się mierzyć.Niedawno Raducanu skreczowała podczas półfinałowego starcia z Darią Kasatkiną na turnieju w Seulu. Jak się okazało, doznała wtedy skręcenia więzadeł w stopie. Z tego powodu musiała wycofać się z turnieju WTA 1000 w Pekinie. I to nie ostatnia impreza, z której zmuszona była zrezygnować tenisistka.Raducanu zabraknie również na rozpoczynającym się w przyszłym tygodniu turnieju w Hongkongu. “Z przykrością muszę powiedzieć, że nie będę mogła zagrać w Hongkongu w przyszłym tygodniu. Chociaż moja stopa robi duże postępy, potrzebuję trochę więcej czasu, zanim będę w formie. Mam nadzieję, że będę mogła wrócić i zagrać w tym turnieju w przyszłości! W międzyczasie robię, co mogę, aby być gotowa na Billie Jean King Cup” — napisała Brytyjka na portalu X.Turniej Billie Jean King Cup, o którym wspomina tenisistka, odbędzie się w hiszpańskiej Maladze. Finały rozgrywek rozpoczną się 13 listopada. Impreza będzie trwała do 20 listopada.