Burza w sprawie Złotej Piłki. Już cytują Roberta Lewandowskiego
Oto pełna treść artykułu: Wydarzenia ostatnich godzin przed galą Złotej Piłki wstrząsnęły światem futbolu. Zamiast długo oczekiwanego triumfu Viniciusa Juniora, sensacyjne doniesienia z Hiszpanii wskazują, że to Rodri ma odebrać prestiżową nagrodę. Decyzja ta nie spotkała się jednak z uznaniem w obozie Realu Madryt – zarówno Vinicius, jak i inni przedstawiciele klubu, zdecydowali się zbojkotować…
Oto pełna treść artykułu:
Wydarzenia ostatnich godzin przed galą Złotej Piłki wstrząsnęły światem futbolu. Zamiast długo oczekiwanego triumfu Viniciusa Juniora, sensacyjne doniesienia z Hiszpanii wskazują, że to Rodri ma odebrać prestiżową nagrodę. Decyzja ta nie spotkała się jednak z uznaniem w obozie Realu Madryt – zarówno Vinicius, jak i inni przedstawiciele klubu, zdecydowali się zbojkotować galę i nie pojawią się na ceremonii w Paryżu. Ta postawa wywołała lawinę komentarzy, a eksperci przypomnieli słynne słowa Roberta Lewandowskiego, który krytycznie określił ten plebiscyt mianem „Le Cabaret”.
Jeszcze kilka dni temu powszechnie oczekiwano, że to Vinicius Junior stanie się nowym posiadaczem Złotej Piłki. Zwycięstwo Brazylijczyka wydawało się niemal pewne, lecz w ostatniej chwili hiszpańscy dziennikarze ujawnili zaskakujące informacje. Według ich doniesień statuetka ma trafić do hiszpańskiego pomocnika Rodriego, a nie do zawodnika Realu Madryt. W reakcji na te wieści przedstawiciele Królewskich, z Viniciusem na czele, zdecydowali, że nie polecą do Paryża, by uczestniczyć w wydarzeniu. Takie zachowanie wywołało natychmiastową krytykę ze strony opinii publicznej oraz wielu dziennikarzy sportowych.
Znany hiszpański dziennikarz Guillem Balague odniósł się do tej decyzji, pisząc: „Dobrze, Vini. Nie wygrałeś, ale powinieneś okazać szacunek zwycięzcy, to największy znak sportowego ducha. Nikt z Realu Madryt nie poleci dziś do Paryża na ceremonię wręczenia Złotej Piłki”. Podobne odczucia wyraził także włoski dziennikarz Tancredi Palmeri, który w swoim wpisie dodał: „Czy Real Madryt podróżuje tylko wtedy, gdy wygrywa? To nie jest zbyt sportowe…”.
Nie zabrakło również komentarzy ze strony polskich ekspertów. Michał Pol nie krył zaskoczenia i rozczarowania taką postawą Realu. „Co? Czyżby »France Football« postanowił znów zrobić Le Cabaret?” — napisał, nawiązując do słynnej wypowiedzi Roberta Lewandowskiego, który po jednej z wcześniejszych edycji plebiscytu wprost skrytykował organizatorów, zarzucając im brak obiektywizmu i rzetelności. Piotr Koźmiński, który także skomentował całą sytuację, stwierdził, że przedstawiciele piłkarza prawdopodobnie byli już wcześniej poinformowani o wyniku, co skłoniło ich do decyzji o nieobecności na gali.
W międzyczasie na popularnym profilu „Football Tweet” przypomniano, że Real Madryt przeżywa ostatnio trudne chwile. Królewscy dopiero co przegrali w El Clasico aż 0:4 z Barceloną, a teraz, według niektórych opinii, ich reakcja na wynik plebiscytu odbierana jest jako dziecinna i pełna braku klasy.