Hiszpanie osłupieli po tym, co zrobił Lewandowski. Teraz wszystkie oczy na niego
Hiszpańskie media wciąż są pod ogromnym wrażeniem przemiany, która zaszła w FC Barcelonie pod wodzą Hansiego Flicka. Szczególnie imponuje im skuteczność Roberta Lewandowskiego, który jest liderem klasyfikacji strzelców La Ligi i ma dwa razy więcej goli od wicelidera. “Marca” wyliczyła, że w starciu z Realem Madryt Polak wyrównał własny rekord w barwach “Blaugrany”, a w…
Hiszpańskie media wciąż są pod ogromnym wrażeniem przemiany, która zaszła w FC Barcelonie pod wodzą Hansiego Flicka. Szczególnie imponuje im skuteczność Roberta Lewandowskiego, który jest liderem klasyfikacji strzelców La Ligi i ma dwa razy więcej goli od wicelidera. “Marca” wyliczyła, że w starciu z Realem Madryt Polak wyrównał własny rekord w barwach “Blaugrany”, a w niedzielę może ustanowić zupełnie nowy.
Zdecydowanie Robert Lewandowski jest jednym z najważniejszych piłkarzy FC Barcelony, co potwierdzają liczby osiągane w tym sezonie. 14 goli w lidze w 11 meczach, do tego trzy trafienia w Lidze Mistrzów. Doskonale układa się jego współpraca z Hansim Flickiem.
Zobacz wideo Robert Lewandowski królem El Clasico! Te słowa zapamiętam do końca życia
Lewandowski idzie po nowy rekord
Dzięki Flickowi Lewandowski wrócił do bardzo wysokiej formy, którą prezentował w Bayernie Monachium i w pierwszym sezonie w Barcelonie. Znów mówi się o nim jako jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
Ostatnie tygodnie to okres imponującej gry “Blaugrany” i świetnej skuteczności Lewandowskiego. “Marca” szuka nowych, ciekawych statystyk potwierdzających klasę napastnika i zauważyła, że Polak idzie po wyśrubowanie swojego rekordu z liczbą meczów z golem z rzędu.
W każdym sezonie w Barcelonie kapitan reprezentacji Polski miał serię pięciu takich spotkań. Na początku sezonu 2022/2023 trafiał do siatki w starciach kolejno z Realem Sociedad, Realem Valladolid, Sevillą, Viktorią Pilzno i Cadiz CF. W tym czasie strzelił dziewięć goli. Został zatrzymany przez Bayern Monachium w LM.
W kolejnym sezonie również zanotował taką serię w pierwszych tygodniach sezonu. Pokonywał bramkarzy Villarrealu, Osasuny, Betisu, Royal Antwerp i Celty Vigo. Polaka zatrzymała dopiero Mallorca. Sześć goli w pięciu meczach to był całkiem pokaźny dorobek. Później przyszedł kryzys formy całej Barcelony, na którym ucierpiała skuteczność Lewandowskiego.
W tym sezonie taka seria zaczęła się później, bo nie na przełomie sierpnia i września, a na początku października. Ofiarami Lewandowskiego byli Young Boys Berno, Deportivo Alaves, Sevilla, Bayern i Real Madryt. W porównaniu z poprzednimi takimi seriami w Barcelonie, tym razem zdobywał bramki w dwóch meczach LM, a nie w jednym. W sumie miał na koncie dziesięć bramek w pięciu meczach – takie liczby muszą robić piorunujące wrażenie.
“Idealny październik. W tym sezonie Hansi Flick po raz kolejny pokazał najlepszą wersję Lewandowskiego, tak jak robił to już za czasów pracy w Bayernie. Dwa gole w sobotnim El Clasico pozwoliły mu na zanotowanie najlepszego początku sezonu od czasu przybycia do Barcelony” – czytamy w madryckim dzienniku.
“Marca” uważa, że Lewandowski jest na najlepszej drodze do wyśrubowania nowego rekordu sześciu meczów z golem z rzędu w Barcelonie i powinien zrobić to już w ten weekend. W niedzielę Barcelona zmierzy się z Espanyolem. Lewandowski wie, jak strzelać w meczach z rywalem z miasta. W derbach stolicy Katalonii grał dwukrotnie, w sezonie 2022/2023. W meczu na Camp Nou padł remis 1:1, ale na Estadi Cornellà-El Prat “Blaugrana” wygrała 4:2, a Polak ustrzelił wtedy dublet. W tamtym spotkaniu chuligani Espanyolu zeszli z trybun na murawę i chcieli zaatakować piłkarzy “Blaugrany”, ale ci zdołali uciec do tunelu i szatni. Espanyol spadł z La Ligi, wrócił w tym roku.
Mecz FC Barcelona – Espanyol w niedzielę o godzinie 16:15.