Absurd przed meczem Igi Świątek. Lepiej, żeby przegrała. Oto powód
Iga Świątek mogłaby nie wyjść na kort i nie miałoby to większego znaczenia w kontekście jej ewentualnego awansu z grupy w WTA Finals. To jednak nie koniec absurdów! Jak się okazuje, według jednego z możliwych scenariuszy Polka powinna… przegrać spotkanie z Darią Kasatkiną, bo to wymusiłoby większe zaangażowanie od Coco Gauff w pojedynku z Barborą…
Iga Świątek mogłaby nie wyjść na kort i nie miałoby to większego znaczenia w kontekście jej ewentualnego awansu z grupy w WTA Finals. To jednak nie koniec absurdów! Jak się okazuje, według jednego z możliwych scenariuszy Polka powinna… przegrać spotkanie z Darią Kasatkiną, bo to wymusiłoby większe zaangażowanie od Coco Gauff w pojedynku z Barborą Krejcikovą. A to od jego wyniku wszystko zależy i prowadzi do kuriozalnych rozwiązań. Oto najbardziej niewiarygodne z nich.
W czwartek 7 listopada rozstrzygną się dalsze losy Igi Świątek na zawodach WTA Finals. W stolicy Arabii Saudyjskiej — Rijadzie — nasza rodaczka rozegrała dwa spotkania. Udało jej się wygrać z Barborą Krejcikovą, a następnie uległa Coco Gauff. W ostatnim meczu miała stawić czoła Jessice Peguli, jednak Amerykanka wycofała się ze względu na kontuzję i jej miejsce zajęła Daria Kasatkina. Mecz z nią zaplanowany jest na godz. 13.30, jednak już teraz pisze się dość abstrakcyjny scenariusz.
Ze względu na wycofanie wspomnianej Peguli sytuacja w grupie Świątek nieco się skomplikowała i tak naprawdę awans nie zależy już od jej występu. O wszystkim zadecyduje wynik pojedynku Gauff z Krejcikovą, a teraz okazało się, że hipotetycznie dla tenisistki z naszego kraju lepsza byłaby nawet przegrana z Kasatkiną. Na taki scenariusz uwagę zwrócił znany w serwisie X profil “Z kortu — informacje tenisowe”.
Dla Igi Świątek lepiej… przegrać z Darią Kasatkiną. Absurdalny scenariusz
“Jest jeszcze jeden, dość absurdalny aspekt tych scenariuszy, oczywiście z czysto matematycznego punktu widzenia. Jeśli Iga Świątek przegrałaby z Darią Kasatkiną, wówczas Coco Gauff potrzebowałaby zwycięstwa z Barborą Krejcikovą, by awansować z pierwszego miejsca (a to daje gwarancję ominięcia Aryny Sabalenki w półfinale). Z kolei zwycięstwo Igi Świątek z Darią Kasatkiną będzie oznaczać, że Amerykance wystarczy jeden wygrany set w potyczce z Czeszką, by zagwarantować sobie zwycięstwo w grupie” — czytamy.
“Wychodzi na to, że Polce korzystniej byłoby przegrać dzisiejszy mecz, bo wymusiłoby to większe zaangażowanie u Coco Gauff, jeśli ta chciałaby wygrać grupę pomarańczową… A wiadomo, że Świątek awansuje do półfinału tylko i wyłącznie wtedy, gdy Amerykanka pokona Czeszkę. Oczywiście to tylko czysta matematyka. Iga bez wątpienia wyjdzie dzisiaj na kort po to, by wygrać z Darią i nie będzie się bawić w żadne kalkulacje” — dodaje autor.
Starcie Świątek z Kasatkiną ruszy już o godz. 13.30. O pozostałych, bardziej prawdopodobnych scenariuszach na dalsze losy naszej rodaczki szeroko pisaliśmy w tym tekście. Na relację z meczu Polki zapraszamy do Przeglądu Sportowego Onet.