Gauff Przyznaje, że „Drobna Złośliwość” w Udowadnianiu Krytykom, że Się Mylą, Motywuje Ją

Coco Gauff może być jedną z najbardziej udanych zawodniczek na WTA Tour, ale wciąż chce udowodnić swoim krytykom, że się mylą.

Kariera 20-letniej Amerykanki dopiero się rozkręca, ale od przełomu, jaki miała jako 15-letnia debiutantka na Wimbledonie w 2019 roku, minęła już prawie połowa dekady. Od tego czasu zdobyła miliony fanów na całym świecie, ale naturalnie również spotkała się z tymi, którzy jej nie wspierają, a w niektórych przypadkach wręcz w nią wątpią.

Gauff wielokrotnie mówiła, że chce udowodnić krytykom, że się mylą – coś, co pokazała, wygrywając US Open w 2023 roku. Teraz może sięgnąć po kolejny wielki tytuł, ponieważ dotarła do finału WTA Finals 2024 w Rijadzie.

Aby się tam dostać, młoda Amerykanka zaskoczyła świat, pokonując numer 1 na świecie – Aryne Sabalenkę, a wcześniej zwyciężyła także numer 2 – Igę Świątek, udowadniając, że jej sukces nie jest przypadkowy.

Podczas turnieju Gauff mówiła o swojej motywacji i o tym, co napędza ją w trudnych meczach, takich jak ten przeciwko Barborze Krejcikovej w fazie grupowej, który nie miał wpływu na jej szanse awansu do półfinału.

Trzecia zawodniczka świata przyznała, że drobna “złośliwość” i chęć udowodnienia swoim krytykom, że się mylą, to coś, co ją motywuje, ponieważ chce, by jej rakieta przemawiała za nią, zwłaszcza po przeczytaniu niektórych komentarzy na swój temat.

“Myślę, że dla mnie to, szczerze mówiąc, drobna złośliwość. Tak, myślę, że to jest właśnie odpowiedź. Lubię udowadniać, że mam rację, i oczywiście nie zawsze wygrywam, ale pojawiło się wiele komentarzy o tym, jak źle mam przegrać. Więc pomyślałam sobie: ‘Zobaczymy’.”

“Myślę, że to po prostu przyjemność z udowadniania, że ludzie się mylą, i pozwolenie, by rakieta mówiła sama za siebie.”

Czytanie komentarzy może mieć również negatywne skutki. Dla sportowców może to być świetne narzędzie motywacyjne, ale jeśli jest niewłaściwie wykorzystywane, może mieć odwrotny efekt.

Dlatego Gauff musiała nauczyć się, jak korzystać z negatywnych komentarzy. Wcześniej odbierała je jako presję, ale teraz nauczyła się przekształcać je w motywację, i działa to na jej korzyść.

“Używam tego jako motywacji. Kiedyś traktowałam to jako presję i myślałam sobie, że oczekiwania zawsze będą wobec mnie wysokie, ale zaczęłam patrzeć na to tak, że skoro ludzie tyle ode mnie oczekują, to znaczy, że widzą we mnie potencjał, więc powinnam widzieć ten potencjał również w sobie.”

Aby to osiągnąć, Gauff musiała wytrenować swój umysł, a za swój sukces w przekształcaniu negatywności w motywację przypisuje właśnie poprawie nastawienia.

“Myślę, że chodzi o wytrenowanie swojego umysłu, aby tak myśleć, bez względu na to, czy ktoś miał takie intencje, czy nie. Ale jeśli oszukasz swój umysł, to niesamowite, jak codzienne nastawienie, codzienne myśli i decyzje mogą się zmieniać.”