Szaleństwo w hicie w Poznaniu! Siedem goli, Legia na kolanach
Lech Poznań i Legia Warszawa zmierzyły się w meczu, który dostarczył kibicom wielu emocji. Spotkanie zakończyło się efektownym wynikiem 5:2 dla gospodarzy, a Kolejorz po raz kolejny wspiął się na szczyt Ekstraklasy. Choć Legia miała za sobą sześć zwycięstw z rzędu i przyjechała do Poznania, by zmniejszyć stratę do lidera, Lech przystąpił do meczu z…
Lech Poznań i Legia Warszawa zmierzyły się w meczu, który dostarczył kibicom wielu emocji. Spotkanie zakończyło się efektownym wynikiem 5:2 dla gospodarzy, a Kolejorz po raz kolejny wspiął się na szczyt Ekstraklasy.
Choć Legia miała za sobą sześć zwycięstw z rzędu i przyjechała do Poznania, by zmniejszyć stratę do lidera, Lech przystąpił do meczu z determinacją po wcześniejszej porażce z Puszczą Niepołomice. Wynik spotkania sprawił, że Lech zajął pierwsze miejsce w tabeli z 34 punktami, podczas gdy Legia spadła na piątą pozycję, tracąc do lidera aż dziewięć punktów.
Przed meczem doszło do nietypowej sytuacji – sędzia Szymon Marciniak utknął w korkach, co opóźniło jego przyjazd na stadion. Pomimo złamania zasad PZPN, arbiter dotarł tuż przed rozpoczęciem meczu. Dodatkowo, trener Legii, Goncalo Feio, zasiadał na trybunach z powodu zawieszenia, a drużyną kierował jego asystent, Inaki Astiz.
Lech rozpoczął spotkanie mocnym akcentem, zdobywając bramkę już w piątej minucie po strzale Aliego Gholizadeha. Legia odpowiedziała, wyrównując wynik za sprawą Josepha Guala. Do końca pierwszej połowy padły jeszcze dwa gole – dla Lecha po dobitce Antoniego Kozubala oraz dla Legii po rzucie karnym Rafała Augustyniaka.
Druga połowa należała już wyraźnie do gospodarzy. Kolejne gole zdobywali Afonso Sousa, Mikael Ishak i ponownie Sousa, co ostatecznie przypieczętowało wysokie zwycięstwo Kolejorza. Było to pierwsze od pięciu spotkań zwycięstwo Lecha nad Legią oraz najwyższy triumf nad warszawską drużyną od siedmiu lat.
Wygrana nie tylko umocniła Lecha na pozycji lidera, ale także przerwała serię bez wygranej z Legią, co wzbudziło radość wśród poznańskich kibiców.