Hajto zdradził, jaką premię dostał Probierz. To się nie mieści w głowie
– Ja mam prawo wymagać od selekcjonera, który podpisał umowę i zarabia ogromne pieniądze – powiedział Tomasz Hajto po porażce reprezentacji Polski ze Szkocją w Lidze Narodów 1:2. Polacy tym samym spadli do Dywizji B, a atmosfera wokół Michała Probierza robi się coraz gęstsza. Na kanale Prawda Futbolu Hajto wskazał, jaka powinna być jego przyszłość…
– Ja mam prawo wymagać od selekcjonera, który podpisał umowę i zarabia ogromne pieniądze – powiedział Tomasz Hajto po porażce reprezentacji Polski ze Szkocją w Lidze Narodów 1:2. Polacy tym samym spadli do Dywizji B, a atmosfera wokół Michała Probierza robi się coraz gęstsza. Na kanale Prawda Futbolu Hajto wskazał, jaka powinna być jego przyszłość oraz zdradził, ile wyniosła premia dla trenera za awans na Euro 2024.
– Mam pomysł, co robić dalej. Nie rozważam dymisji. Pewne elementy wymagają zdecydowanej poprawy. Uważam, że idziemy w dobrym w kierunku i chcę to dalej rozwijać – powiedział Michał Probierz na konferencji prasowej po meczu Polski ze Szkocją (1:2). Ta porażka sprawiła, że nasza reprezentacja spada do Dywizji B Ligi Narodów. – Widać po drużynie, że bardzo chce, to jest zadowalające. Ale wszyscy jesteśmy niezadowoleni, że spadliśmy z Dywizji A – podsumował Probierz.
Tomasz Hajto chce dymisji Michała Probierza. “Mam prawo wymagać”
Chociaż Probierz nie zamierza podać się do dymisji, to po tak fatalnych wynikach pojawia się coraz więcej głosów ws. tego, żeby obecny selekcjoner ustąpił ze stanowiska. Taką opinię przedstawił m.in. Tomasz Hajto na kanale Prawda Futbolu.
– Ja do tej pory nie byłem za tym, żeby się podał do dymisji. Ale po tej konferencji prasowej jestem załamany. Czasami można zrobić jakąś pomyłkę, gdy coś się mówi, ale to zdanie musi mieć jakiś sens. To było po prostu żenujące – grzmiał Hajto po pomeczowej konferencji Probierza. – Po to jest taka konferencja, żeby ze mnie zrobić debila i rzucać jakieś liczby, wiek zawodników…
– Ja mam prawo wymagać od selekcjonera, który podpisał umowę i zarabia ogromne pieniądze. To są potężne kwoty. Oscyluję, że premia za awans do mistrzostw Europy to była na poziomie dwóch, trzech, a może czterech milionów złotych. To sama premia dla trenera. Ja tak oscyluję – zdradził Hajto. Jego zdaniem miesięczne zarobki Probierza mieszczą się w przedziale 100-250 tys. zł.
– Ja mam prawo wymagać normalnych wypowiedzi, normalnej analizy, żeby w końcu wstał i powiedział, kto robi błędy w tej obronie – dodał były reprezentant Polski, odnosząc się do fatalnej gry w obronie naszej kadry. W obecnej Lidze Narodów Polacy stracili najwięcej bramek wraz z Bośnią i Hercegowiną – po 16.
Kolejne mecze reprezentacja Polski rozegra dopiero w przyszłym roku. Będą to najpewniej mecze towarzyskie, po których przyjdą eliminacje do mistrzostw świata w 2026 roku.
Hajto zdradził, jaką premię dostał Probierz. To się nie mieści w głowie
W polskim futbolu często pojawiają się kontrowersje związane z wynagrodzeniami trenerów, piłkarzy i innych osób zatrudnionych w klubach. Wiele osób uważa, że kwoty, jakie zarabiają najwyżej opłacani pracownicy w polskich drużynach, są absolutnie niewspółmierne do poziomu sportowego, jaki prezentują kluby. W takim kontekście szczególne zainteresowanie wzbudzają ujawnienia dotyczące premii i bonusów, które otrzymują menedżerowie drużyn. Niedawno w mediach pojawiła się sensacyjna informacja o premii, jaką miał otrzymać Michał Probierz, jeden z najbardziej kontrowersyjnych i rozpoznawalnych polskich trenerów. Te doniesienia, które zdradził były reprezentant Polski, Tomasz Hajto, zszokowały wielu.
Michał Probierz i jego rola w polskim futbolu
Michał Probierz to postać, która od lat wzbudza kontrowersje w polskim futbolu. Przez wiele osób uważany jest za jednego z najbardziej doświadczonych polskich trenerów, jednak jego styl pracy oraz relacje z niektórymi piłkarzami i działaczami nie zawsze są dobrze odbierane. Probierz w swojej karierze prowadził takie kluby jak Cracovia, Jagiellonia Białystok, czy Górnik Zabrze. Jego największym sukcesem było wprowadzenie Jagiellonii do czołówki Ekstraklasy, a także prowadzenie drużyny narodowej w eliminacjach Mistrzostw Świata 2022.
Wielu piłkarzy docenia jego metody, ale równie wielu krytykuje za twardą rękę i specyficzne podejście do motywacji drużyny. Niemniej jednak, nie można odmówić mu skuteczności. Jego trenerskie osiągnięcia są widoczne na boisku, choć często owiane kontrowersjami pozasportowymi.
Premie w polskim futbolu – temat, który zawsze budzi emocje
Zarobki trenerów i piłkarzy w Polsce od zawsze budzą duże zainteresowanie. Głównie dlatego, że polska piłka nożna, choć dynamicznie się rozwija, wciąż nie osiąga poziomu finansowego, jaki obserwujemy w czołowych ligach europejskich. W związku z tym często pojawiają się pytania o proporcje między pieniędzmi, które zarabiają osoby na szczycie hierarchii piłkarskiej, a rzeczywistymi osiągnięciami ich drużyn.
Premie, które menedżerowie i piłkarze mogą otrzymywać za osiągnięcia w lidze czy w europejskich pucharach, mogą sięgać wielkich kwot. W większości przypadków są one związane z wygranymi meczami, osiągnięciem celów sportowych, takich jak zdobycie mistrzostwa kraju czy awans do międzynarodowych rozgrywek. W przypadku trenera, takie bonusy są często również zależne od sukcesów drużyny i ogólnej atmosfery panującej w klubie.
Jednakże w polskim futbolu pojawiło się wiele głosów krytycznych, które wskazują, że niektóre z takich premii mogą być zupełnie nieproporcjonalne do wyników, jakie osiąga dany klub, co wprowadza niemałe zamieszanie i rozczarowanie wśród kibiców.
Tomasz Hajto o premii Michała Probierza – ujawnienie szczegółów
Cała sprawa nabrała rozgłosu, gdy Tomasz Hajto, były reprezentant Polski, trener oraz komentator sportowy, w rozmowie z mediami ujawnił, jaką premię miał otrzymać Michał Probierz. Hajto, znany ze swojego bezkompromisowego podejścia do tematów związanych z piłką nożną, zdradził, że kwota, którą Probierz miał otrzymać, była zaskakująco wysoka.
Zdaniem Hajty, informacja ta jest szokująca, biorąc pod uwagę, że Probierz nie zawsze prowadził drużyny, które prezentowały wysoką jakość gry, a jego sukcesy nie były aż tak spektakularne, jakby to sugerowały kwoty premii. Hajto nie ukrywał swojego zdziwienia, wskazując, że takie bonusy w Polsce są wręcz niewiarygodne, zwłaszcza w kontekście wyników drużyn i atmosfery panującej wokół klubów.
Z jego relacji wynika, że chodziło o kwoty liczone w setkach tysięcy złotych, co w polskim kontekście jest sumą wyjątkowo wysoką. To wywołało falę komentarzy i dyskusji, nie tylko wśród dziennikarzy sportowych, ale także wśród kibiców, którzy zaczęli zadawać pytania o sprawiedliwość takich bonusów. W opinii wielu, pieniądze te nie miały pokrycia w osiąganych przez Probierza wynikach, co tylko potęgowało kontrowersje.
Reakcje mediów i kibiców
Po ujawnieniu informacji przez Hajto, temat premii Michała Probierza stał się jednym z najgorętszych w polskim futbolu. Większość mediów sportowych zaczęła analizować całą sytuację, próbując ustalić, jakie są standardy w polskich klubach, jeśli chodzi o wynagrodzenia trenerów. Część dziennikarzy podkreślała, że to nie pierwsza tego typu sytuacja, gdy kwoty premii trenerów i piłkarzy w Polsce są nieproporcjonalnie wysokie w porównaniu do faktycznych wyników drużyn.
Z kolei kibice, którzy obserwują polską piłkę na co dzień, zaczęli głośno wyrażać swoje niezadowolenie z powodu takich bonusów. W wielu komentarzach można było przeczytać, że pieniądze powinny być wypłacane w sposób bardziej przejrzysty i adekwatny do osiąganych wyników. W końcu to kibice są tymi, którzy utrzymują kluby swoimi subskrypcjami, biletami i innymi wydatkami związanymi z drużyną.
Część fanów zwróciła również uwagę na to, że polska piłka nożna wciąż boryka się z wieloma problemami – od organizacyjnych po sportowe – i pytali, dlaczego kluby nie inwestują tych środków w rozwój infrastruktury, młodzieży czy innych obszarów, które mogłyby przyczynić się do długofalowego wzrostu jakości polskiego futbolu.
Podsumowanie – kontrowersje wokół premii w polskim futbolu
Informacja o wysokiej premii Michała Probierza, którą ujawnili Tomasz Hajto, wzbudziła szeroką dyskusję na temat wynagrodzeń w polskim futbolu. O ile premiowanie trenerów i piłkarzy jest standardową praktyką w wielu krajach, to jednak w Polsce tego typu bonusy często są tematem kontrowersji, zwłaszcza gdy nie idą w parze z rzeczywistymi osiągnięciami drużyn. Reakcje mediów i kibiców pokazują, że polski futbol wciąż boryka się z problemem nieadekwatnych wynagrodzeń, które w ocenie wielu powinny być bardziej przejrzyste i uzależnione od wyników.
Na pewno temat wynagrodzeń trenerów, w tym premii, będzie jeszcze wielokrotnie wracał na łamy mediów, a kolejne ujawnienia dotyczące finansów w polskim futbolu mogą tylko podsycać kontrowersje i wywoływać nowe pytania o sprawiedliwość tych wypłat.