@Idze Świątek się to nie spodoba. Tak nazwali Arynę Sabalenkę
Aryna Sabalenka w tym roku triumfowała w czterech turniejach, w tym dwóch wielkoszlemowych. Rok 2024 zakończy na pozycji liderki rankingu WTA, którą pozostanie, według przewidywań co najmniej prawie do końca stycznia 2025 r., stąd też niektóre media zdążyły ją już nazwać “nową królową tenisa”, co może nie spodobać się Idze Świątek. Białorusinka jest bowiem porównywana…
Aryna Sabalenka w tym roku triumfowała w czterech turniejach, w tym dwóch wielkoszlemowych. Rok 2024 zakończy na pozycji liderki rankingu WTA, którą pozostanie, według przewidywań co najmniej prawie do końca stycznia 2025 r., stąd też niektóre media zdążyły ją już nazwać “nową królową tenisa”, co może nie spodobać się Idze Świątek. Białorusinka jest bowiem porównywana do wielkiej legendy — Sereny Williams.
Nazwali Arynę Sabalenkę “nową królową tenisa”
“Sabalenka, niegdyś znana z tego, że pozwalała emocjom wziąć górę nad jej grą, stała się wydają sportsmenką, przypominającą najlepsze lata Sereny. Triumfy w Australian Open i US Open wywindowały ją ponad rywalkę Igę Świątek, a jej stałe występy w półfinałach Wielkiego Szlema odzwierciedlają wcześniejsze występy Sereny” — czytamy w serwisie Devdiscourse.com, w tekście o tytule “Aryna Sabalenka: nowa królowa tenisa”.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Aryna Sabalenka dodała zdjęcie “z domu”. Uwagę zwraca jedna rzecz!
Aryna Sabalenka odmieniona. Wzoruje się na Serenie Williams?
Redaktorzy wspomnianego serwisu wspominają o tym, że Białorusinka, która kilka tygodni temu wyprzedziła Igę Świątek rankingu WTA, zawędrowała na szczyt, naśladując Serenę Williams. Dodali też, że po krótkiej przerwie od tenisa, która była wymuszona kontuzją barku, wróciła na kort jako inna zawodniczka. Taka, która jest bardziej odporna psychicznie i nie pozwala, by emocje wzięły górę nad jej grą.
Kiedy Iga Świątek może wrócić na fotel liderki rankingu WTA?
Jak na razie nie można odebrać Arynie Sabalence, tego, że jest w świetnej formie. Białorusinka jeszcze przez co najmniej kilka tygodni pozostanie na szczycie rankingu WTA. Najszybciej Iga Świątek na tron, według przewidywań, będzie mogła wrócić 27 stycznia, czyli dzień po zakończeniu Australian Open, jednak aby tak się stało, musiałaby awansować do półfinału i liczyć na szybszą porażkę 26-latki.