Nic już nie zatrzyma Igi Świątek. Zaczęło się ostateczne odliczanie
Kolejny poniedziałek, kolejny ranking WTA i na szczycie znów Iga Świątek. Ten scenariusz już znamy, ale zdecydowanie warto śledzić to, co dzieje się na liście wszech czasów. Tutaj Polka wskoczyła właśnie na dziewiąte miejsce i już tylko tydzień dzieli ją od złamania magicznej bariery. Jak co poniedziałek WTA opublikowało nowy ranking. W czołówce jednak próżno…
Kolejny poniedziałek, kolejny ranking WTA i na szczycie znów Iga Świątek. Ten scenariusz już znamy, ale zdecydowanie warto śledzić to, co dzieje się na liście wszech czasów. Tutaj Polka wskoczyła właśnie na dziewiąte miejsce i już tylko tydzień dzieli ją od złamania magicznej bariery.
Jak co poniedziałek WTA opublikowało nowy ranking. W czołówce jednak próżno doszukiwać się jakichkolwiek zmian. Lideruje Iga Świątek, która ma na swoim koncie 10 835 pkt. Drugie miejsce zajmuje Aryna Sabalenka (8045 pkt), natomiast trzecie Coco Gauff (7205 pkt).
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Nic nie zmieniło się także w przypadku pozostałych Polek sklasyfikowanych w czołowej setce. Magdalena Fręch zajmuje 52. miejsce (1195 pkt), natomiast Magda Linette jest 60. (1085 pkt).
Czytaj więcej: Stefanos Tsitsipas triumfatorem w Monte Carlo! Grek wysyła sygnał czołówce
Iga Świątek zanotowała awans. W klasyfikacji wszech czasów jest już dziewiąta
Tydzień po tygodniu Iga Świątek śrubuje znakomitą statystykę. Polka rozpoczyna właśnie 99. tydzień w roli liderki rankingu WTA. Po raz pierwszy znalazła się na szczycie 4 kwietnia 2022 r. Wówczas żadna z rywalek nie zdołała jej wyprzedzić aż przez 75 tygodni.
To czas, który dawał jej 12. miejsce w zestawieniu biorącym pod uwagę liczbę tygodni z rzędu, podczas których zawodniczki plasowały się na szczycie. Niekwestionowaną liderką jest tu Steffi Graf (186 tygodni).
Panowanie Polki zakończyło się we wrześniu zeszłego roku, kiedy po US Open na to miejsce wskoczyła Aryna Sabalenka. Nie nacieszyła się nim jednak zbyt długo. Triumfując w WTA Finals, nasza reprezentantka zapewniła sobie bowiem powrót na tron.
W rankingu WTA Polka już wyżej awansować nie może, ale za to sukcesywnie pnie się w klasyfikacji wszech czasów. 99 tygodni panowania daje jej dziewiąte miejsce w tym zestawieniu. Teraz wyprzedziła tym samym Lindsay Davenport (98) i już tylko kilka dni dzieli ją od przebicia magicznej bariery 100 tygodni na szczycie.
Liderki rankingu według liczby tygodni
Liderki rankingu według liczby tygodni (Foto: Wikipedia)
Na kolejne ewentualne awanse nasza zawodniczka będzie musiała jednak trochę poczekać. Znajdująca się tuż nad nią Justine Henin rządziła przez 117 tygodni, natomiast siódma Ashleigh Barty 121. Oczywiście biorąc pod uwagę skalę talentu oraz wiek Świątek, trudno oprzeć się wrażeniu, że to tylko kwestia czasu. Również i w tym zestawieniu liderką jest oczywiście Graf. Podczas swojej wspaniałej kariery Niemka liderowała przez 377 tygodni.
Kolejnym wyzwaniem na drodze Świątek będzie turniej WTA 500 w Stuttgarcie. Polka ma bardzo dobre wspomnienia z tym miejscem. Stoi przed szansą na trzeci triumf z rzędu na tamtejszych kortach. Sam początek turnieju zapowiada się dla niej dość łatwo. Pierwsza rakieta świata będzie musiała zmierzyć się z Tatjaną Marią lub Elise Mertens i choć obie te zawodniczki są niezwykle doświadczone, to teoretycznie nie powinny stanowić problemu dla faworytki. Później będzie jednak znacznie trudniej.
Czołowa “10” rankingu WTA na 15 kwietnia 2024 r.
Iga Świątek 10835 pkt
Aryna Sabalenka 8045 pkt
Coco Gauff 7205 pkt
Jelena Rybakina 5848 pkt
Jessica Pegula 4870 pkt
Maria Sakkari 4195 pkt
Qinwen Zheng 3995 pkt
Marketa Voundrousova 3895 pkt
Ons Jabeur 3658 pkt
Jelena Ostapenko 3438 pkt