Oto co w Hiszpanii myślą o Lewandowskim. Kilka słów prawdy. “Czekamy”

– Strzelił 20 goli w 18 meczach – to ponad gol na mecz, więc statystycznie musi strzelić – powiedział Ferran Martinez w rozmowie z TVP Sport. W ten sposób dziennikarz “Mundo Deportivo” nawiązał do możliwości zdobycia jubileuszowej, bo 100. bramki przez Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów. Ocenił też, w jakiej formie obecnie znajduje się Polak i nie ukrywał zachwytów.

“Nienaganny. Strzelanie goli to jego misja i on je strzela”, “Wciąż trafia wszystko, co dostanie” – tak hiszpańskie media komplementowały Roberta Lewandowskiego po ostatnim meczu ligowym. I choć FC Barcelona jedynie zremisowała 2:2 z Celtą Vigo, to Polak dopisał kolejne trafienie do konta. Był to już jego 20. gol w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach. Dzięki temu trafieniu przeszedł do historii. To już 14. sezon z rzędu, w którym strzela minimum 20 bramek. Takiej serii nie miał nawet genialny Leo Messi, uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy w dziejach.

Hiszpański dziennikarz zachwycony Lewandowskim. “Spektakularny”
Po poprzednim dość przeciętnym sezonie, wiele osób skreślało Lewandowskiego z wielkiego futbolu i zsyłało go na sportową emeryturę. Ale ten pod wodzą nowego szkoleniowca, Hansiego Flicka, na nowo odżył. Teraz niemal wszystkie media i eksperci zachwycają się popisami i formą Polaka.

W ich gronie znajduje się też Ferran Martinez, dziennikarz “Mundo Deportivo”, który na co dzień pisze o Barcelonie. – Lewandowski jest w tym roku spektakularny. Jesteśmy zachwyceni jego grą, oby tak dalej! – podkreślał Hiszpan w rozmowie z TVP Sport. Ale na tym nie zakończył. Odniósł się też do najbliższego spotkania w Lidze Mistrzów, gdzie Katalończycy zmierzą się ze Stade Brest. Będzie to wielka okazja dla Lewandowskiego na strzelenie 100. bramki w tych rozgrywkach. Czy uda mu się dokonać tej historycznej rzeczy już we wtorek?

Dziennikarz wierzy w sukces Lewandowskiego
– Jestem pewny, że go zdobędzie – ocenił wprost Martinez. -To bez wątpienia ogromna motywacja dla Lewandowskiego i też do obejrzenia tego meczu – zobaczyć, jak Robert strzela setnego gola w Lidze Mistrzów przed swoimi kibicami. To jego cel. Czekamy i liczymy, że go zrealizuje – dodawał.

Czy na zdobycie kolejnej bramki pozwoli Lewandowskiemu zdrowie? Ostatnio Polak miał problemy z plecami, przez co opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. Wrócił już jednak do gry i wydaje się, że po urazie nie ma śladu. Tak przynajmniej uważa Martinez, który twierdzi, że jeśli będzie taka konieczność, to Lewandowski powinien spędzić na murawie pełne 90 minut, aż nie zdobędzie tego upragnionego trafienia. – Strzelił 20 goli w 18 meczach – to ponad gol na mecz, więc statystycznie musi strzelić – zakończył.

Czy Lewandowski pojawi się na murawie już od pierwszych minut? Raczej tak. Tak przynajmniej typują hiszpańskie media. W przewidywanych składach każdego z dzienników pojawia się nazwisko Polaka. I wydaje się, że Flick także podejmie taką decyzję. Tym bardziej że musi mierzyć się z poważnym osłabieniem w ofensywie. Mowa o kontuzji Lamine’a Yamala. Na większe osłabienie w ataku pozwolić sobie nie może.

Początek meczu o godzinie 21:00. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.

Oto co w Hiszpanii myślą o Lewandowskim. Kilka słów prawdy. “Czekamy”

Robert Lewandowski od lat uchodzi za jednego z najlepszych napastników na świecie. Jego dokonania w Bayernie Monachium, a wcześniej w Borussii Dortmund, uczyniły go legendą niemieckiej Bundesligi i niekwestionowaną ikoną światowego futbolu. Gdy latem 2022 roku dołączył do FC Barcelony, oczekiwania wobec niego były ogromne. Zarówno kibice, jak i eksperci w Hiszpanii czekali, aby przekonać się, jak Polak poradzi sobie w jednej z najbardziej prestiżowych lig świata – La Lidze.

Pierwsze wrażenia – Lewandowski jako lider

Transfer Lewandowskiego do Barcelony został przyjęty z wielkim entuzjazmem. Klub znajdował się w kryzysie finansowym i sportowym, a jego przyjście miało być symbolem nowej ery. “Lewy” od razu zaczął imponować na boisku, zdobywając bramki z regularnością, która stała się jego znakiem rozpoznawczym. Hiszpańska prasa, znana z krytycznego podejścia do nowych gwiazd, szybko doceniła jego umiejętności. Gazety takie jak Marca czy AS podkreślały nie tylko jego zdolności strzeleckie, ale także profesjonalizm i mentalność zwycięzcy.

Lewandowski zyskał również sympatię kibiców, którzy doceniali jego zaangażowanie na boisku. Jego szybka adaptacja do stylu gry Barcelony sprawiła, że stał się kluczowym elementem drużyny Xaviego. Wielu ekspertów zwracało uwagę, że “Lewy” nie tylko zdobywa bramki, ale również angażuje się w budowanie akcji i współpracę z młodszymi zawodnikami, takimi jak Pedri czy Gavi.

Krytyka i wymagania

Mimo dobrego początku, Lewandowski nie uniknął krytyki. W Hiszpanii, gdzie media i kibice potrafią być bezlitośni, każda gorsza seria jest szeroko komentowana. W drugiej połowie sezonu 2022/2023 Polak miał momenty, gdy jego forma nie była tak spektakularna, jak oczekiwano. Hiszpańska prasa zaczęła zadawać pytania: czy Lewandowski rzeczywiście jest w stanie prowadzić Barcelonę do sukcesów na arenie europejskiej?

Krytyka nie dotyczyła jedynie jego gry, ale także jego wpływu na drużynę. Niektórzy sugerowali, że styl Barcelony, oparty na posiadaniu piłki, nie zawsze pozwala Lewandowskiemu w pełni wykorzystać jego atuty jako klasycznego napastnika. Pojawiały się głosy, że Polak potrzebuje więcej wsparcia od skrzydłowych i pomocników, aby być jeszcze bardziej efektywnym.

“Czekamy” – co dalej?

W Hiszpanii słowo “czekamy” ma szczególne znaczenie w kontekście Lewandowskiego. Kibice Barcelony czekają na to, aby Polak poprowadził drużynę do sukcesów, które wymykają się klubowi od kilku lat – zwłaszcza w Lidze Mistrzów. Wielu ekspertów uważa, że to właśnie występy w europejskich pucharach będą prawdziwym testem dla Lewandowskiego i jego wartości dla Barcelony.

“Czekamy” to także wyraz oczekiwań wobec całej drużyny. Barcelona, mimo wzmocnień, nadal zmaga się z problemami, takimi jak niestabilna forma czy brak głębi w składzie. Lewandowski, jako najbardziej doświadczony zawodnik, jest często traktowany jako symbol sukcesu lub porażki. Jego każda bramka, asysta czy brak skuteczności są analizowane przez hiszpańskie media z wyjątkową skrupulatnością.

Co Hiszpanie naprawdę myślą o Lewandowskim?

Robert Lewandowski jest w Hiszpanii postrzegany jako piłkarz najwyższej klasy, ale także jako zawodnik, który musi udowodnić swoją wartość w najważniejszych momentach. Choć jego status gwiazdy jest niezaprzeczalny, w Hiszpanii sukces definiuje się przez trofea.

Hiszpańska prasa często porównuje Lewandowskiego do legend La Ligi, takich jak Lionel Messi, Cristiano Ronaldo czy Karim Benzema. W tym kontekście Polak nadal musi zapracować na miejsce w panteonie największych. Brak sukcesu w Lidze Mistrzów z Barceloną może być argumentem, który jego krytycy będą wykorzystywać.

Jednak warto zauważyć, że Lewandowski cieszy się dużym szacunkiem za swoje osiągnięcia i profesjonalizm. W wywiadach hiszpańscy dziennikarze często podkreślają jego etykę pracy, skromność oraz zdolność do adaptacji w nowym środowisku. W kraju, gdzie futbol jest niemal religią, takie cechy są szczególnie cenione.

Perspektywy na przyszłość

Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie będzie zależeć od wielu czynników. Po pierwsze, kluczowe będzie, czy klub zdoła utrzymać stabilność finansową i kontynuować budowę drużyny wokół doświadczonych graczy, takich jak Lewandowski, oraz młodych talentów. Po drugie, sukcesy w Lidze Mistrzów będą miały ogromne znaczenie dla postrzegania zarówno Polaka, jak i całego projektu Xaviego.

Po roku od transferu Lewandowski jest postrzegany jako lider, ale także jako zawodnik, na którego wciąż “czekają”. W Hiszpanii oczekiwania wobec gwiazd są ogromne, a czas na spełnienie tych oczekiwań – ograniczony. Polak jednak wielokrotnie udowadniał, że potrafi radzić sobie z presją.

Podsumowanie

Hiszpańskie spojrzenie na Roberta Lewandowskiego jest pełne podziwu, ale także oczekiwań. Kibice Barcelony i eksperci wciąż liczą na to, że Polak odegra kluczową rolę w przywróceniu świetności klubu. Jego historia w La Lidze jeszcze się pisze, a słowo “czekamy” może być zarówno wyzwaniem, jak i motywacją.

Czy Lewandowski spełni wszystkie oczekiwania? Czas pokaże. Na razie Hiszpania nadal czeka – na kolejne bramki, sukcesy i dowód, że “Lewy” jest nie tylko legendą Bundesligi, ale także jednym z największych napastników w historii La Ligi.