Iga Świątek znowu na szczycie. Nie ma żadnych wątpliwości, tylko konkrety I

– Piekarnia Iga Świątek znów miała sporo do roboty – tak to, co działo się w tym sezonie tenisowym, podsumował tennis365.com. Portal przygotował ranking zawodniczek, które w 2024 r. najczęściej kończyły seta wynikiem 6:0 lub 6:1. Podobnie jak rok temu na samym jego szczycie znalazła się Iga Świątek. A ile bajgli i bagietek udało jej się przyrządzić?

Iga Świątek pod koniec października straciła prowadzenie w rankingu WTA. Jej dwumiesięczną przerwę od grania, jaką zafundowała sobie po US Open, wykorzystała Aryna Sabalenka. Białorusinka wyszła na pierwszą pozycję i na pewno utrzyma ją do końca roku kalendarzowego. Nad Polką ma 1046 punktów przewagi. Pod pewnym względem Świątek wciąż jest jednak niekwestionowaną liderką.

Świątek nie miała sobie równych. Deklasacja
Mowa o tzw. bajglach i bagietkach. O co właściwie chodzi? W tenisowym slangu mianem bajgla określa się seta wygranego do zera. A to za sprawą okrągłego kształtu tego wypieku przypominającego cyfrę 0. Na podobnej zasadzie seta, w którym padł wynik 6:1, nazywa się “bagietką”. Te piekarskie porównania zrobiły w mediach społecznościowych niemałą furorę, przez co jakiś czas mogliśmy oglądać memy z Igą Świątek w stroju piekarza.

23-latka nie od dziś uchodzi za prawdziwą specjalistkę w tej dziedzinie. – Światek jest bez wątpienia najlepszą piekarką w WTA Tour – zauważa portal tennis365.com. W sezonie 2023 zaserwowała rywalkom w sumie 23 bajgle i 31 bagietek. Był to zdecydowanie najwyższy wynik spośród wszystkich zawodniczek. A jak było w tym roku?

Tak działała “piekarnia Igi Świątek”. Znów najlepsza w stawce
Tak spektakularnego rekordu nie udało się wyrównać, ale i tak Polka biła konkurencję na głowę. 14 setów wygrała 6:0, a 28 – 6:1. Łącznie było ich 42. – Piekarnia Iga Świątek znów miała sporo do roboty w sezonie WTA 2024, a Polka rozdała najwięcej bajgli i bagietek w tej kampanii – podsumował serwis. Dość powiedzieć, że druga w tym zestawieniu Coco Gauff miała wynik aż o osiem setów gorszy.

Amerykanka miała 12 bajgli i 22 bagietki (łącznie 34). Podium z wynikiem 25 uzupełniły mistrzyni olimpijska Qinwen Zheng (8+17) oraz Emma Navarro (5+20). A co z pierwszą rakietą świata Aryną Sabalenką? Ta 6:0 wygrywała pięć razy, a 6:1 – 15, co dało jej piątą pozycję w rankingu (łącznie 20).

Tenisistki z największą liczbą wygranych setów 6:0 i 6:1 w 2024 roku:

1. Iga Świątek (Polska) – 42 (14+28)
2. Coco Gauff (USA) – 34 (12+22)
3. Qinwen Zheng (Chiny) – 25 (8+17)
Emma Navarro (USA) – 25 (5+20)
5. Aryna Sabalenka – 20 (5+15)

Oto zwięzły artykuł oparty na podanym nagłówku:

—

Iga Świątek znowu na szczycie – dominacja w tenisie bez cienia wątpliwości

Iga Świątek po raz kolejny udowadnia, że jest jedną z najbardziej utalentowanych i konsekwentnych tenisistek współczesnych czasów. Polka ponownie wspięła się na sam szczyt światowego rankingu, pokazując determinację, niezwykłą siłę mentalną i techniczną perfekcję. To nie tylko powód do dumy dla polskich kibiców, ale także dowód na to, że w świecie tenisa kobiecego wciąż można dominować, jeśli talent idzie w parze z ciężką pracą i profesjonalizmem.

Powrót na tron

Świątek rozpoczęła rok 2024 z jasno postawionymi celami: powrót na pozycję liderki rankingu WTA i utrzymanie wysokiej formy, która pozwoli na walkę o kolejne tytuły wielkoszlemowe. Ostatnie miesiące udowodniły, że jest w stanie sprostać tym oczekiwaniom. Dzięki wygranym w prestiżowych turniejach i regularnym występom na najwyższym poziomie, Iga ponownie stała się numerem jeden na świecie.

To osiągnięcie nie przyszło jednak łatwo. W ciągu ostatniego roku konkurencja na korcie była niezwykle zacięta, z takimi zawodniczkami jak Aryna Sabalenka, Elena Rybakina czy Coco Gauff, które nieustannie podnoszą poprzeczkę. Mimo to Świątek wyróżnia się stabilnością, zarówno pod względem wyników, jak i stylu gry.

Klucz do sukcesu

Co sprawia, że Iga Świątek zdominowała światowy tenis? Po pierwsze, jej niezwykle rozwinięta technika. Świątek jest znana z perfekcyjnie wykonywanych uderzeń z głębi kortu, imponującego topspina oraz umiejętności gry w trudnych warunkach. Jej serwis, który był wcześniej uznawany za słabszy element, stał się jednym z kluczowych atutów, co widać w liczbie asów i skuteczności pierwszego podania.

Po drugie, nie można zapominać o jej sile mentalnej. W momentach największego napięcia, takich jak tie-breaki czy decydujące gemy, Iga potrafi zachować zimną krew i wykorzystać doświadczenie zdobyte w najważniejszych turniejach świata.

Świątek współpracuje również z jednym z najlepszych zespołów trenerskich na świecie, co pozwala jej stale się rozwijać. Jej trener, Tomasz Wiktorowski, dba o taktyczne przygotowanie, natomiast specjaliści od przygotowania fizycznego i mentalnego pomagają jej w osiąganiu najwyższej formy.

Dominacja w liczbach

Statystyki potwierdzają, że Świątek zasłużyła na miano królowej kortów. W ostatnim sezonie wygrała aż 85% rozegranych meczów, co jest wynikiem imponującym nawet w świecie zawodowego tenisa. Do tego należy dodać cztery wygrane turnieje, w tym dwa wielkoszlemowe, oraz dziesiątki meczów, w których nie oddała rywalkom nawet seta.

Jej forma w kluczowych momentach turniejów wielkoszlemowych, takich jak Roland Garros czy US Open, była wręcz niezrównana. Szczególnie w Paryżu, gdzie Świątek czuje się jak ryba w wodzie, pokazała klasę, wygrywając tytuł bez większych problemów.

Inspiracja dla młodych

Sukcesy Świątek to także ogromna inspiracja dla młodych sportowców w Polsce i na całym świecie. Jej droga na szczyt pokazuje, że ciężka praca, wsparcie najbliższych i determinacja mogą prowadzić do realizacji nawet najśmielszych marzeń.

Polka jest również znana ze swojego profesjonalnego podejścia do sportu i życia poza kortem. Zaangażowanie w akcje charytatywne, troska o zdrowie psychiczne oraz promowanie wartości fair play sprawiają, że Świątek jest wzorem do naśladowania, nie tylko dla młodych tenisistek, ale dla wszystkich, którzy dążą do sukcesu.

Przyszłość Świątek

Patrząc na rozwój kariery Świątek, można śmiało powiedzieć, że przed nią jeszcze wiele lat gry na najwyższym poziomie. Jej umiejętność adaptacji do różnych stylów gry rywalek, nieustanna chęć doskonalenia i niezwykła pasja do tenisa sprawiają, że trudno sobie wyobrazić, aby ktoś w najbliższym czasie mógł ją zdetronizować.

W kolejnych sezonach Iga będzie musiała stawić czoła rosnącej konkurencji, ale patrząc na jej dotychczasowe osiągnięcia, można być pewnym, że poradzi sobie z każdym wyzwaniem.

Podsumowanie

Iga Świątek to bez wątpienia fenomen w świecie tenisa. Jej powrót na szczyt rankingu WTA jest dowodem na to, że ciężka praca, talent i konsekwencja przynoszą efekty. Polska tenisistka zapisuje kolejne rozdziały w historii światowego sportu, stając się ikoną nie tylko tenisa, ale i współczesnego sportu w ogóle.

Nie ma wątpliwości – Iga Świątek znowu jest na szczycie, a jej sukcesy będą inspiracją dla kolejnych pokoleń. Jak długo tam pozostanie? Tego nie wie nikt, ale jedno jest pewne: Iga już teraz zapisała się w historii jako jedna z najlepszych.