“To żart”. Niemcy wydali wyrok na wieść o Idze Świątek. Bolesne wnioski
Informacja o antydopingowym zamieszaniu związanym z Igą Świątek jest żywo i szczerze komentowana na całym świecie. Niemcy piszą wprost o “żarcie” i zarzucają władzom wielomiesięczne tuszowanie sprawy. I nie dowierzają w wyjaśnienia polskiej tenisistki. Tak całą sprawę komentuje niemiecki “Bild”. Poniżej prezentujemy całość przetłumaczonego artykułu. “Teraz numer 2 wśród kobiet został przyłapany! Iga Świątek została…
Informacja o antydopingowym zamieszaniu związanym z Igą Świątek jest żywo i szczerze komentowana na całym świecie. Niemcy piszą wprost o “żarcie” i zarzucają władzom wielomiesięczne tuszowanie sprawy. I nie dowierzają w wyjaśnienia polskiej tenisistki. Tak całą sprawę komentuje niemiecki “Bild”. Poniżej prezentujemy całość przetłumaczonego artykułu.
“Teraz numer 2 wśród kobiet został przyłapany! Iga Świątek została zdyskwalifikowana na miesiąc za doping. Zostało to ogłoszone przez kobiecą organizację tenisową WTA. Polska zawodniczka uzyskała pozytywny wynik testu na trimetazydynę (TMZ) — substancję stosowaną w leczeniu dławicy piersiowej.
Jannik Sinner, numer 1 wśród mężczyzn, dwukrotnie uzyskał pozytywny wynik testu w marcu, ale nie został jeszcze ukarany. Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) chce zająć się jego sprawą po styczniowym Australian Open.
Światek została zdyskwalifikowana przez International Międzynarodową Agencję Integralności ds. Tenisa (ITIA), które zarządza programem antydopingowym w tenisie.
Instytucja oświadczyła, że była liderka rankingu zażywała zanieczyszczony lek — melatoninę. W ten sposób zakazana substancja dostała się do jej organizmu. Uwierzono jej. Sama melatonina nie jest zakazana, ale trimetazydyna tak.
Przed turniejem w Cincinnati pięciokrotna zwyciężczyni Wielkiego Szlema uzyskała pozytywny wynik testu 12 sierpnia. Według jej własnego oświadczenia, wynik otrzymała 12 września, czyli po US Open. Mimo to zagrała w WTA Finals i finałowej rundzie Billie Jean King Cup. Z powodu tymczasowego zakazu nie mogła rywalizować tylko w trzech turniejach w Azji.
Zobacz: Idze Świątek groziły dwa lata kary. Wtedy wyjęła zeszyt. Kulisy operacji
Niemcy grzmią. Poważne oskarżenia w sprawie Świątek
Świątek mogła ponownie zagrać w WTA Finals, mimo że pozostało jej jeszcze osiem dni zawieszenia. Niemniej jednak straciła miejsce na szczycie światowego rankingu na rzecz Białorusinki Aryny Sabalenki, ponieważ musiałaby bronić wielu punktów w Azji, co nie było możliwe z powodu zakazu.
Świątek odpokutuje teraz pozostałe osiem dni zakazu w grudniu, kiedy nie ma żadnych meczów. To żart, jeśli weźmie się pod uwagę, jak inne sporty radzą sobie ze sportowcami, którzy uzyskali pozytywny wynik testu, nie wspominając już o wielomiesięcznym tuszowaniu sprawy przez ITIA. W przypadku Sinnera minęło nawet pięć miesięcy, zanim wszystko wyszło na jaw. Podobnie jak w przypadku Świątek, postępowanie zostało już wtedy zakończone.
— To był dla mnie cios. Byłam zszokowana i cała sytuacja bardzo mnie zaniepokoiła. Na początku nie mogłam zrozumieć, jak to możliwe i skąd to się wzięło — powiedziała Świątek w nagraniu wideo na swoich portalach społecznościowych. — To był najtrudniejszy czas w mojej dotychczasowej karierze. Niezasłużony, ponieważ nie zrobiłam nic złego — dodała.
Zobacz także: Zakazana substancja u Igi Świątek. “Mam złamane serce”
Jak więc substancja dostała się do jej ciała, skoro rzekomo nie zrobiła nic złego? “Przyczyną niewiarygodnie niskiego stężenia trimetazydyny jest śladowe zanieczyszczenie tą substancją w fazie produkcji fabrycznej innego leku zawierającego melatoninę” — przekazuje oświadczenie jej zespołu.
Brutalny wniosek po ukaraniu Świątek
Jest to popularne wśród sportowców, ponieważ ułatwia zasypianie podczas zmiany stref czasowych. “To był szok, gdy to usłyszałam, ale to też wiele wyjaśnia. To substancja, o której nigdy wcześniej nie słyszałam. Miałam więc silne poczucie niesprawiedliwości, ponieważ biorę melatoninę od dłuższego czasu. Nie mogę bez niej spać, gdy tak dużo podróżuję” — mówi Polka.
Faktem jest, że Światek powróci na początku nowego sezonu w Australii na przełomie roku, a także będzie mógł zagrać w Australian Open w połowie stycznia. Oznacza to, że dwaj sportowcy, którzy uzyskali pozytywny wynik testu dopingowego, są teraz jednymi z najlepszych sportowców w światowym tenisie.” — pisze “Bild”.
Informacja o antydopingowym zamieszaniu związanym z Igą Świątek jest żywo i szczerze komentowana na całym świecie. Niemcy piszą wprost o “żarcie” i zarzucają władzom wielomiesięczne tuszowanie sprawy. I nie dowierzają w wyjaśnienia polskiej tenisistki. Tak całą sprawę komentuje niemiecki “Bild”. Poniżej prezentujemy całość przetłumaczonego artykułu.
“Teraz numer 2 wśród kobiet został przyłapany! Iga Świątek została zdyskwalifikowana na miesiąc za doping. Zostało to ogłoszone przez kobiecą organizację tenisową WTA. Polska zawodniczka uzyskała pozytywny wynik testu na trimetazydynę (TMZ) — substancję stosowaną w leczeniu dławicy piersiowej.
Jannik Sinner, numer 1 wśród mężczyzn, dwukrotnie uzyskał pozytywny wynik testu w marcu, ale nie został jeszcze ukarany. Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) chce zająć się jego sprawą po styczniowym Australian Open.
Światek została zdyskwalifikowana przez International Międzynarodową Agencję Integralności ds. Tenisa (ITIA), które zarządza programem antydopingowym w tenisie.
Instytucja oświadczyła, że była liderka rankingu zażywała zanieczyszczony lek — melatoninę. W ten sposób zakazana substancja dostała się do jej organizmu. Uwierzono jej. Sama melatonina nie jest zakazana, ale trimetazydyna tak.
Przed turniejem w Cincinnati pięciokrotna zwyciężczyni Wielkiego Szlema uzyskała pozytywny wynik testu 12 sierpnia. Według jej własnego oświadczenia, wynik otrzymała 12 września, czyli po US Open. Mimo to zagrała w WTA Finals i finałowej rundzie Billie Jean King Cup. Z powodu tymczasowego zakazu nie mogła rywalizować tylko w trzech turniejach w Azji.
Zobacz: Idze Świątek groziły dwa lata kary. Wtedy wyjęła zeszyt. Kulisy operacji
Niemcy grzmią. Poważne oskarżenia w sprawie Świątek
Świątek mogła ponownie zagrać w WTA Finals, mimo że pozostało jej jeszcze osiem dni zawieszenia. Niemniej jednak straciła miejsce na szczycie światowego rankingu na rzecz Białorusinki Aryny Sabalenki, ponieważ musiałaby bronić wielu punktów w Azji, co nie było możliwe z powodu zakazu.
Świątek odpokutuje teraz pozostałe osiem dni zakazu w grudniu, kiedy nie ma żadnych meczów. To żart, jeśli weźmie się pod uwagę, jak inne sporty radzą sobie ze sportowcami, którzy uzyskali pozytywny wynik testu, nie wspominając już o wielomiesięcznym tuszowaniu sprawy przez ITIA. W przypadku Sinnera minęło nawet pięć miesięcy, zanim wszystko wyszło na jaw. Podobnie jak w przypadku Świątek, postępowanie zostało już wtedy zakończone.
— To był dla mnie cios. Byłam zszokowana i cała sytuacja bardzo mnie zaniepokoiła. Na początku nie mogłam zrozumieć, jak to możliwe i skąd to się wzięło — powiedziała Świątek w nagraniu wideo na swoich portalach społecznościowych. — To był najtrudniejszy czas w mojej dotychczasowej karierze. Niezasłużony, ponieważ nie zrobiłam nic złego — dodała.
Zobacz także: Zakazana substancja u Igi Świątek. “Mam złamane serce”
Jak więc substancja dostała się do jej ciała, skoro rzekomo nie zrobiła nic złego? “Przyczyną niewiarygodnie niskiego stężenia trimetazydyny jest śladowe zanieczyszczenie tą substancją w fazie produkcji fabrycznej innego leku zawierającego melatoninę” — przekazuje oświadczenie jej zespołu.
Brutalny wniosek po ukaraniu Świątek
Jest to popularne wśród sportowców, ponieważ ułatwia zasypianie podczas zmiany stref czasowych. “To był szok, gdy to usłyszałam, ale to też wiele wyjaśnia. To substancja, o której nigdy wcześniej nie słyszałam. Miałam więc silne poczucie niesprawiedliwości, ponieważ biorę melatoninę od dłuższego czasu. Nie mogę bez niej spać, gdy tak dużo podróżuję” — mówi Polka.
Faktem jest, że Światek powróci na początku nowego sezonu w Australii na przełomie roku, a także będzie mógł zagrać w Australian Open w połowie stycznia. Oznacza to, że dwaj sportowcy, którzy uzyskali pozytywny wynik testu dopingowego, są teraz jednymi z najlepszych sportowców w światowym tenisie.” — pisze “Bild”.