Taylor Fritz zawstydzony stronniczą reakcją świata tenisa na dopingową aferę Igi Świątek

Taylor Fritz zawstydzony stronniczością fanów w obliczu dopingowej afery Igi Świątek

Taylor Fritz, amerykański tenisista i czwarty zawodnik światowego rankingu ATP, zdecydował się na szczere i krytyczne uwagi wobec zachowania fanów tenisa, które określił jako „szaleńczo stronnicze” w kontekście dopingowej kontrowersji dotyczącej Igi Świątek. W swojej wypowiedzi poruszył problem subiektywnego podejścia kibiców, którzy – według niego – zbyt często podchodzą do takich spraw przez pryzmat własnych sympatii i antypatii wobec zawodników.

Dopingowa kontrowersja wokół Igi Świątek

28 listopada Międzynarodowa Agencja ds. Integralności w Tenisie (ITIA) opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała o wykryciu w organizmie Igi Świątek trimetazydyny (TMZ) – substancji zakazanej przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Do incydentu doszło we wrześniu, niedługo po zakończeniu US Open. Początkowo była liderka światowego rankingu WTA otrzymała tymczasowe zawieszenie, które uniemożliwiło jej udział w trzech turniejach rozgrywanych w Azji.

Jednak dzięki działaniom zespołu prawnego Świątek udało się udowodnić, że obecność TMZ w jej organizmie była efektem spożycia skażonego leku na sen zawierającego melatoninę. W rezultacie kara została skrócona do jednego miesiąca, wliczając już odsiedziany czas zawieszenia. To oznacza, że polska tenisistka będzie mogła powrócić do rywalizacji 4 grudnia.

Podobne przypadki i reakcja Taylora Fritza

Nieco wcześniej, w tym samym roku, w podobnej sytuacji znalazł się Jannik Sinner, lider rankingu ATP. Oba przypadki wywołały burzliwe dyskusje w świecie tenisa, zarówno w mediach społecznościowych, jak i wśród kibiców. Właśnie na te reakcje zwrócił uwagę Taylor Fritz, który podczas konferencji prasowej w Nitto ATP Finals 2024 oraz na platformie X (dawniej Twitter) podzielił się swoimi przemyśleniami.

„To, co doprowadza mnie do SZALENSTWA w takich sytuacjach, to nie same przypadki, lecz sposób, w jaki są odbierane. Trudno znać wszystkie szczegóły tych konkretnych spraw, więc spekulacje nie są czymś, co lubię robić. Można mieć własne opinie, ale to, czego nie jestem w stanie zrozumieć, to SZALONA stronniczość publiczności tenisowej, która wspiera historię pasującą do ich narracji” – napisał Fritz.

Amerykanin wyraził swoje rozczarowanie brakiem obiektywizmu wśród fanów, którzy – jak zauważył – często reagują w sposób przesadnie emocjonalny, zależny od ich osobistych sympatii.

Krytyka dwulicowości kibiców

Fritz zwrócił uwagę na to, że kibice z jednej strony bezwzględnie atakują rywali swoich ulubionych zawodników, z drugiej zaś bezkrytycznie usprawiedliwiają swoich faworytów.

„Jeśli to rywal twojego ulubieńca zostanie przyłapany na dopingu, wtedy stajesz po stronie ‘nazwijmy ich dopingowiczem/oszustem/znieważmy ich na wszelkie sposoby’. A jeśli chodzi o twojego ulubionego gracza, to od razu jest ‘niewinny, bez pytań’. Jak można nie być w stanie odłożyć osobistych uprzedzeń na bok i wyrobić sobie rzetelną, uczciwą opinię?” – pytał tenisista.

Wezwanie do większej empatii

Na zakończenie swoich rozważań Fritz wyraził ubolewanie nad tym, jak dużą nienawiść muszą znosić zawodnicy zamieszani w dopingowe kontrowersje, niezależnie od tego, czy są winni, czy niewinni.

„Nawet jeśli zawodnik jest w stanie udowodnić swoją niewinność (nie twierdzę, że ktoś jest winny lub niewinny), ludzie wspierający rywali lub mający do ciebie uprzedzenia zawsze będą ślepo forsować narrację, że jesteś oszustem. I to naprawdę smuci mnie w kontekście wszystkich prawdziwie niewinnych zawodników, którzy muszą przez to przechodzić” – podsumował.

Potrzeba obiektywizmu w tenisie

Fritz w swojej wypowiedzi odniósł się także do sytuacji Jannika Sinnera, wskazując, że podobne sprawy zawsze powinny być oceniane z większą empatią oraz zrozumieniem. Wyraził nadzieję, że w przyszłości społeczność tenisowa stanie się bardziej obiektywna, unikając stronniczości i pochopnych osądów.

W obliczu rosnącej liczby takich przypadków jego słowa mogą być ważnym głosem w debacie na temat sprawiedliwości i integralności w sporcie.