Hubert Hurkacz w końcu ogłosił trenerów. Sensacyjne nazwiska

Hubert Hurkacz prezentuje nowych trenerów: Ivan Lendl i Nicolas Massu w sztabie Polaka

Hubert Hurkacz, najlepszy polski tenisista, zakończył spekulacje dotyczące swojego sztabu trenerskiego i ogłosił, że w nadchodzącym sezonie będzie współpracował z dwoma wybitnymi postaciami tenisa – Ivanem Lendlem i Nicolasem Massu. Informację tę przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, publikując wspólne zdjęcie z nowymi trenerami i podpisem: “Ciśniemy, 2025!”.

Przełom po trudnym sezonie

Decyzja o zmianie trenerskiej była pokłosiem trudnego roku w karierze Hurkacza. Po obiecującym początku sezonu, w tym wygranej w Marsylii, Polak zmagał się z kontuzją, która osłabiła jego formę podczas Wimbledonu. Po szybkim odpadnięciu z US Open w drugiej rundzie oraz wycofaniu się z igrzysk olimpijskich w Paryżu, Hurkacz podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Craigiem Boyntonem, który przez lata prowadził go do największych sukcesów, w tym osiągnięcia 6. miejsca w rankingu ATP.

Nowe nadzieje na 2025 rok

Ogłoszenie współpracy z Lendlem i Massu spotkało się z entuzjazmem kibiców i ekspertów. Hurkacz wyraził swoje podekscytowanie nowym rozdziałem w karierze:

> „Nicolas Massu i Ivan Lendl w moim zespole to dla mnie zaszczyt. Ich wiedza i poświęcenie inspirują mnie do cięższej pracy niż kiedykolwiek wcześniej i jestem do niej gotowy. Jestem podekscytowany i optymistycznie nastawiony do sezonu 2025 i kolejnych. To był rok wzlotów i upadków; wiele się nauczyłem i bardzo się rozwinąłem. Wreszcie mogę powiedzieć, że jestem w pełni zdrowy i gotowy na nadchodzące wyzwania”.

Sukcesy trenerskiego duetu

Obaj trenerzy Hurkacza mogą poszczycić się imponującymi osiągnięciami, zarówno jako zawodnicy, jak i trenerzy.

Ivan Lendl to jedna z największych legend tenisa. Podczas swojej zawodniczej kariery przez 270 tygodni zajmował 1. miejsce w rankingu ATP, zdobył 94 tytuły singlowe, w tym osiem turniejów Wielkiego Szlema, oraz pięciokrotnie triumfował w ATP Finals. W latach 80. był niemal niepokonany, a jego styl gry ukształtował nowoczesny tenis.

Jako trener również odnosił sukcesy. Współpracując z Andym Murrayem, pomógł mu zdobyć trzy tytuły wielkoszlemowe (US Open, dwa razy Wimbledon) oraz dwa złote medale olimpijskie. Murray pod okiem Lendla objął również prowadzenie w rankingu ATP w 2016 roku. W ostatnich latach Lendl trenował Alexandra Zvereva, z którym wygrał ATP Finals w 2018 roku.

Nicolas Massu, choć nie osiągnął tak spektakularnych sukcesów zawodniczych jak Lendl, ma na swoim koncie dwa złote medale olimpijskie zdobyte w Atenach w 2004 roku (w singlu i deblu). Jako trener współpracował z Dominikiem Thiemem, doprowadzając Austriaka do czterech finałów wielkoszlemowych, z których jeden (US Open 2020) zakończył się zwycięstwem.

Sam Massu nie krył entuzjazmu wobec współpracy z Hurkaczem:

> „Jestem bardzo zmotywowany i szczęśliwy, że mogę rozpocząć ten nowy rozdział pracy z Hubim. Jest on nie tylko wspaniałą osobą, ale także prawdziwym profesjonalistą. Wierzę, że razem możemy osiągnąć wielkie rzeczy. Z niecierpliwością czekam również na rozpoczęcie przedsezonu na Florydzie u boku Ivana. Dam z siebie wszystko, aby pomóc Hubertowi osiągnąć jego cele”.

Przyszłość polskiego tenisa

Po zakończeniu sezonu 2024 Hurkacz zajmuje 16. miejsce w rankingu ATP, co oznacza spadek z pierwszej dziesiątki. Nowy sztab trenerski i pełne zdrowie mają być kluczowe w walce o powrót do czołówki oraz o kolejne sukcesy na światowych kortach. Kibice z niecierpliwością czekają na pierwszy występ Polaka w nowym sezonie i liczą, że współpraca z Lendlem i Massu okaże się owocna.