Legia Warszawa ukarana przez UEFA! Jest komunikat. Będzie musiała zapłacić

Legia Warszawa ukarana przez UEFA za działania kibiców podczas meczu z Dinamem Mińsk

Mecz Ligi Konferencji Europy pomiędzy Legią Warszawa a Dinamem Mińsk, zakończony zwycięstwem stołecznego klubu 4:0, stał się nie tylko wydarzeniem sportowym, ale także politycznym. Kibice warszawskiego klubu wykorzystali spotkanie, aby wyrazić swoje stanowisko wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki i wywołali tym samym szeroką dyskusję, która ostatecznie zakończyła się reakcją UEFA.

Polityczny kontekst przed meczem

Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji było jasne, że pojedynek z drużyną z Białorusi nie będzie jedynie sportowym widowiskiem. Sytuacja polityczna w Białorusi, gdzie reżim Łukaszenki jest oskarżany o łamanie praw człowieka, prześladowania opozycji oraz represje wobec mniejszości polskiej, była istotnym tłem dla tego spotkania.

Na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej 3 pojawiły się liczne transparenty, w których kibice Legii wyrazili swój sprzeciw wobec działań Łukaszenki. Największe emocje wywołały hasła:

„Śmierć dla Łukaszenki i jego pomagierów za niszczenie grobów polskich bohaterów”,

„Łukaszenka c*”** (treść ocenzurowana),

„Wolność Polakom prześladowanym przez Łukaszenkę”.

Rządowa telewizja białoruska zdecydowała się nie transmitować meczu, co tylko podkreśliło polityczne napięcia wokół tego wydarzenia.

Decyzja UEFA: kara finansowa dla Legii

Po meczu UEFA postanowiła przyjrzeć się wydarzeniom na stadionie i działaniom kibiców Legii. Komisja Dyscyplinarna UEFA uznała, że transparenty wywieszone przez polskich fanów naruszyły zasady organizacji. Serwis Legioniści.com poinformował, że UEFA nałożyła na warszawski klub karę w wysokości 17 500 euro (około 75 000 złotych). Powodem grzywny był „przekaz nieodpowiadający charakterowi wydarzenia sportowego”.

To jednak nie koniec kar związanych z wydarzeniami tego wieczoru. Hiszpański Real Betis, który kilka dni wcześniej rozegrał mecz z Legią na tym samym stadionie, również został ukarany. UEFA nałożyła na hiszpański klub grzywnę wynoszącą 5250 euro za użycie pirotechniki przez kibiców Betisu podczas spotkania w Warszawie.

Protest kibiców wobec działań klubu

Działania UEFA nie były jedyną kontrowersją po meczu. Kibice Legii wyrazili swoje niezadowolenie z postawy władz klubu, które, ich zdaniem, nie stanęły w obronie wartości wyrażanych na trybunach. Szczególnie duże emocje wzbudziły próby usuwania transparentów z trybun, zarówno tych przyniesionych przez polskich kibiców, jak i przez gości z Białorusi, którzy na co dzień nie mogą otwarcie krytykować reżimu w swoim kraju.

Grupa kibicowska Nieznani Sprawcy w ostrym tonie skrytykowała działania klubu w wydanym oświadczeniu:
“Są tematy, które powinny znajdować się ponad podziałami — właśnie takie jak walka o tak fundamentalne wartości jak wolność słowa, wyrażona przez gości na stadionie w Polsce, bo u siebie za takie transparenty trafiliby do kolonii karnej. Klub uwielbia w podniosły sposób opowiadać o wartościach przy różnych marketingowych okazjach, rzeczywistość jednak okazała się zupełnie inna.”

W dalszej części oświadczenia kibice zwrócili uwagę, że działania klubu były motywowane strachem przed konsekwencjami ze strony UEFA:
“Jeśli ktoś wyżej od tych wartości stawia strach przed karą od UEFA, to powinien się poważnie nad sobą zastanowić. Są pewne granice. Wczorajsze zachowanie klubu to dramat i wstyd.”

Sport a polityka – niełatwe rozdzielenie

Wydarzenia podczas meczu Legii Warszawa z Dinamem Mińsk po raz kolejny pokazały, jak trudno oddzielić sport od polityki. UEFA, która stara się utrzymać neutralność wydarzeń sportowych, często bywa krytykowana za brak uwzględnienia kontekstu politycznego w swoich decyzjach.

Mimo kar finansowych nałożonych na Legię Warszawa, wydarzenia z tego meczu pozostaną w pamięci jako wyraz solidarności z Polakami i Białorusinami walczącymi o wolność i praworządność. Dla kibiców Legii to nie tylko sport, ale także walka o wartości, które uważają za fundamentalne.