Jakub Kiwior wykorzystał szansę, Arsenal wygrywa w hicie! Liverpool zatrzymany
Wielkie emocje w Premier League: Polacy w roli głównej! Środowy wieczór w Premier League przyniósł kibicom mnóstwo emocji i niezapomnianych chwil. Choć Southampton bez Jana Bednarka zostało rozgromione przez Chelsea aż 1:5, polscy zawodnicy mieli powody do radości. Jakub Kiwior i Matty Cash zapisali się złotymi zgłoskami w historii tego dnia. Arsenal z Kiwiorem w…
Wielkie emocje w Premier League: Polacy w roli głównej!
Środowy wieczór w Premier League przyniósł kibicom mnóstwo emocji i niezapomnianych chwil. Choć Southampton bez Jana Bednarka zostało rozgromione przez Chelsea aż 1:5, polscy zawodnicy mieli powody do radości. Jakub Kiwior i Matty Cash zapisali się złotymi zgłoskami w historii tego dnia. Arsenal z Kiwiorem w składzie pokonał Manchester United 2:0 w hicie kolejki, a Cash strzelił gola dla Aston Villi, która wygrała z Brentford 3:1.
Jakub Kiwior błyszczy w hicie kolejki
Kibice Arsenalu mogli być w pełni usatysfakcjonowani występem swojej drużyny, która wygrała trzeci mecz ligowy z rzędu. Tym razem podopieczni Mikela Artety pokonali Manchester United 2:0, prezentując solidną grę defensywną. Brak Gabriela, lidera obrony, mógł budzić pewne obawy, ale zastępujący go Jakub Kiwior spisał się znakomicie. Polak zachował czyste konto w meczu z jednym z największych rywali.
Co ciekawe, oba gole dla “Kanonierów” zdobyli obrońcy — Jurrien Timber i William Saliba. Timber otworzył wynik już w pierwszej połowie po efektownym uderzeniu z rzutu rożnego, a Saliba przypieczętował zwycięstwo celną główką w końcówce meczu. To zwycięstwo umocniło Arsenal w czołówce tabeli i potwierdziło ich aspiracje do walki o tytuł.
Matty Cash strzela gola, Aston Villa triumfuje
Świetny dzień miał również Matty Cash, który dołożył cegiełkę do wygranej Aston Villi nad Brentford. Polak otworzył wynik spotkania pięknym strzałem z dystansu, a jego drużyna ostatecznie zwyciężyła 3:1. To kolejny udany występ Casha, który stał się jednym z kluczowych zawodników Villi w tym sezonie.
Remis Liverpoolu, porażka Southampton
Liverpool, który dopiero co pokonał Manchester City 2:0, tym razem został zatrzymany przez Newcastle United. Spotkanie obfitowało w emocje, a jego losy ważyły się do ostatnich sekund. Mohamed Salah, lider “The Reds”, zdobył dwa gole i zanotował asystę, ale fatalny błąd bramkarza Caoimhina Kellehera kosztował ich dwa punkty. Mecz zakończył się remisem 3:3.
Zupełnie inaczej potoczyło się starcie Southampton z Chelsea. Ekipa “Świętych”, osłabiona brakiem Jana Bednarka, nie miała wiele do powiedzenia i została rozbita aż 1:5. Był to jeden z najgorszych występów Southampton w tym sezonie, co może budzić niepokój wśród ich kibiców.
Manchester City wraca na zwycięską ścieżkę
Po serii sześciu meczów bez zwycięstwa Manchester City w końcu przełamał złą passę, pokonując Nottingham Forest 3:0. Bohaterami spotkania zostali Kevin De Bruyne i Jeremy Doku, którzy zanotowali po golu i asyście. To zwycięstwo pozwoliło “The Citizens” nieco poprawić nastroje i wrócić do walki o czołowe miejsca w tabeli.
Everton deklasuje Wolverhampton
W kluczowym meczu dla układu dolnych rejonów tabeli Everton zdeklasował Wolverhampton 4:0. To spotkanie zapamiętane zostanie jednak głównie z powodu dwóch samobójczych goli Craiga Dawsona. Na listę strzelców wpisali się również Orel Mangala i Ashley Young. Dla Younga był to szczególny moment, gdyż w wieku 39 lat zdobył swoją 50. bramkę w Premier League.
Środowy wieczór z Premier League po raz kolejny udowodnił, że jest to liga pełna niespodzianek, a polscy zawodnicy coraz częściej odgrywają w niej ważne role. Znakomite występy Kiwiora i Casha to powód do dumy, a ich zespoły zyskały cenne punkty w walce o swoje cele.