Iga Świątek dostała koszmarną wiadomość na sesji zdjęciowej. “Panika, płacz”
Iga Świątek ujawnia kulisy afery antydopingowej: “Zalałam się łzami, wpadłam w panikę” Iga Świątek, jedna z najlepszych tenisistek na świecie, po raz pierwszy zdecydowała się publicznie opowiedzieć o dramatycznych wydarzeniach związanych z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego. W najnowszym wywiadzie, którego udzieliła programowi “Fakty po Faktach”, Polka odsłoniła kulisy chwili, gdy dowiedziała się o wykryciu zakazanej…
Iga Świątek ujawnia kulisy afery antydopingowej: “Zalałam się łzami, wpadłam w panikę”
Iga Świątek, jedna z najlepszych tenisistek na świecie, po raz pierwszy zdecydowała się publicznie opowiedzieć o dramatycznych wydarzeniach związanych z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego. W najnowszym wywiadzie, którego udzieliła programowi “Fakty po Faktach”, Polka odsłoniła kulisy chwili, gdy dowiedziała się o wykryciu zakazanej substancji w jej organizmie. Rozmowa, która odbędzie się dziś o godzinie 19:30 na antenie TVN24, jest wyczekiwana zarówno przez fanów, jak i ekspertów sportowych na całym świecie. Jeszcze przed emisją program udostępnił fragment wywiadu, który rzuca światło na reakcję tenisistki oraz trudności, z jakimi musiała się zmierzyć w ostatnich dniach.
“Byłam w szoku. Panika, chaos i łzy”
W pierwszym udostępnionym fragmencie wywiadu Świątek wspomina moment, gdy dowiedziała się o pozytywnym wyniku testu. Jak sama mówi, była wtedy w trakcie sesji zdjęciowej. — Byłam w połowie sesji, więc wiedziałam, że muszę ją dokończyć, ale moja reakcja była bardzo gwałtowna. Właściwie była to mieszanka niezrozumienia, paniki i płaczu — opowiada tenisistka.
Zapytana przez prowadzącą, Anitę Werner, w jaki sposób dotarła do niej informacja o wyniku testu, Iga wyjaśniła: — To był mail. Dostajemy powiadomienia zarówno mailowo, jak i SMS-em, jeśli jest jakikolwiek problem albo jeśli musimy uzupełnić jakieś dokumenty. Tym razem jednak treść była o wiele bardziej poważna — przyznała.
“Nie byłam w stanie doczytać maila do końca”
Polka przyznała, że emocje całkowicie ją przerosły, gdy otworzyła wiadomość. — Nie byłam w stanie doczytać tego maila do końca, bo już zalałam się łzami. Moje menadżerki, które były ze mną na sesji, od razu zauważyły, że coś jest nie tak. Myślały, że stało się coś naprawdę poważnego, np. że ktoś zmarł albo że mam jakieś poważne problemy zdrowotne. Na szczęście nie byłam sama w tym momencie. Oddałam im telefon i pokazałam, co się stało — wspomina tenisistka.
Świątek zaznaczyła, że obecność jej zespołu w tym trudnym momencie była dla niej kluczowa. — Nie wiem, jak bym to wszystko zniosła, gdybym była wtedy sama. To było dla mnie emocjonalne tornado — dodała.
Co dalej z karierą Świątek?
Chociaż szczegóły dotyczące samej zakazanej substancji oraz dalszych kroków w sprawie nie zostały jeszcze ujawnione, wywiad Igi Świątek jest niezwykle ważnym momentem w jej karierze. Tenisistka zapewne odniesie się także do ewentualnych konsekwencji, jakie może ponieść w związku z całą sytuacją.
Polska zawodniczka, która zajmuje drugie miejsce w światowym rankingu WTA, jest znana ze swojej determinacji i profesjonalizmu. To właśnie te cechy sprawiły, że w krótkim czasie stała się jedną z największych gwiazd światowego tenisa. Jednak nawet dla tak silnej i zdeterminowanej osoby, sytuacja związana z zarzutami antydopingowymi stanowi ogromne wyzwanie emocjonalne i zawodowe.
Emisja programu już dziś
Cała rozmowa z Igą Świątek zostanie wyemitowana dziś, 6 grudnia, o godzinie 19:30 w programie “Fakty po Faktach” na antenie TVN24. Wywiad z pewnością rozwieje część wątpliwości oraz pozwoli lepiej zrozumieć emocje i sytuację, w jakiej znalazła się polska gwiazda tenisa. Wszyscy czekają na jej wersję wydarzeń oraz ewentualne wyjaśnienia dotyczące tego, co doprowadziło do pozytywnego wyniku testu antydopingowego.
Czy Iga Świątek zdoła oczyścić swoje imię i wrócić na kort, kontynuując pasmo swoich sukcesów? Odpowiedź na to pytanie poznamy w najbliższych tygodniach.