W Rosji znów punktują Świątek. Oberwało się też Abramowicz
– Sabalenka jest w stanie utrzymać pierwsze miejsce – twierdzi zasłużony rosyjski trener Wiktor Janczuk. Szkoleniowiec nie zapomniał też wspomnieć o Idze Świątek i wypunktował obecną wiceliderkę światowego rankingu. Nie zabrakło też słów o tym, za co odpowiedzialna jest psycholożka tenisistki Daria Abramowicz. Iga Świątek zakończyła 2024 rok na drugim miejscu w rankingu WTA za…
– Sabalenka jest w stanie utrzymać pierwsze miejsce – twierdzi zasłużony rosyjski trener Wiktor Janczuk. Szkoleniowiec nie zapomniał też wspomnieć o Idze Świątek i wypunktował obecną wiceliderkę światowego rankingu. Nie zabrakło też słów o tym, za co odpowiedzialna jest psycholożka tenisistki Daria Abramowicz.
Iga Świątek zakończyła 2024 rok na drugim miejscu w rankingu WTA za plecami Aryny Sabalenki. Oczywiście w przyszłorocznych zmaganiach Polka powalczy o powrót na szczyt zestawienia, ale według niektórych to Białorusinka nadal pozostanie numerem jeden. Jedną z takich osób jest rosyjski trener Wiktor Janczuk.
Rosyjski trener uderzył w Igę Świątek. Wspomniał o zadaniach Darii Abramowicz
Zapowiadana walka Świątek z Sabalenką prawdopodobnie będzie ważnym wydarzeniem światowego tenisa w 2025 roku. Oczywiście na Białorusi i w Rosji liczą na to, że to obecna liderka utrzyma swoją pozycję i zdominuje cały tour.
– Sabalenka jest w stanie utrzymać pierwsze miejsce. W żeńskim tenisie brakuje teraz zdecydowanej przywódczyni, takiej jak w przeszłości – twierdzi w tej sprawie uznany rosyjski trener Wiktor Janczuk w rozmowie z portalem Legalbet.by. Szkoleniowiec uważa też, że na duże szanse Sabalenki wpływa forma Igi Świątek.
– Świątek nie jest zła, ale brakuje jej mocy. Również w obszarach psycholigocznych – stwierdził Janczuk, czym uderzył także w Darię Abramowicz, która jest odpowiedzialna za psychiczne przygotowanie tenisistki do rywalizacji. – Będzie jednak dla Sabalenki twardym orzechem do zgryzienia. Obie podlegają wahaniom – dodał szkoleniowiec.
Na koniec Janczuk stwierdził wprost, że on trzyma kciuki za obecną liderkę rankingu. – Dla niej wszystko jest realne. Być może przez dwa-trzy lata będzie w gronie liderek. Niech trwa to bez przerwy, niech walczy ile może – podsumował.
Na ten moment Aryna Sabalenka ma na koncie 9416 punktów, a Iga Świątek 8370 “oczek”. Już 14 stycznia rozpocznie się Australian Open, na którym Białorusinka spróbuje obronić 2000 punktów za zwycięstwo z zeszłego roku.
W Rosji znów punktują Świątek. Oberwało się też Abramowicz
Ostatnie wydarzenia na arenie międzynarodowej, w szczególności dotyczące relacji Rosji z Polską, ponownie wywołały spore emocje. Na czołowej pozycji pojawiły się dwie postacie, które stały się symbolami współczesnej Polski – Iga Świątek i Roman Abramowicz. Choć oba nazwiska są znane w różnych kontekstach, łączą je teraz kontrowersje, które mają swój wymiar nie tylko w sporcie, ale również w polityce międzynarodowej.
Iga Świątek – zwyciężczyni i symbol walki o niezależność
Iga Świątek, jedna z najlepszych tenisistek na świecie, znów staje się bohaterką wydarzeń związanych z Rosją. Jej sukcesy na kortach tenisowych są imponujące, ale w ostatnich miesiącach to, co dzieje się poza nimi, przyciąga uwagę mediów. Świątek, podobnie jak wielu innych sportowców, znalazła się w centrum politycznej burzy, której epicentrum miało miejsce na tle wojny na Ukrainie.
Po wybuchu wojny Rosji przeciwko Ukrainie, wielu sportowców, w tym także Polacy, musiało podjąć decyzje, które miały wpływ na ich kariery zawodowe. W przypadku Świątek pojawiły się pytania dotyczące stosunku do rosyjskich sportowców oraz sposobu ich reprezentowania na międzynarodowych imprezach. Polka, która publicznie krytykowała agresję Rosji, wprost mówiła o tym, że nie chce rywalizować z zawodnikami z tego kraju, jeśli ich udział w zawodach miałby symbolizować brak solidarności z ofiarami wojny. Jej stanowisko spotkało się z szerokim uznaniem w Polsce i na świecie, ale także z krytyką ze strony prorosyjskich mediów i osób związanych z reżimem Putina.
Świątek stała się więc nie tylko ikoną sportu, ale także symbolem walki o wartości, które wykraczają poza wynik na korcie. W trakcie wielu turniejów, Iga niejednokrotnie podkreślała, jak ważne jest, by sport nie służył jako narzędzie polityczne, jednak zawsze starała się wyrażać swoje stanowisko w sposób, który nie naruszał zasad fair play. To podejście sprawiło, że stała się postacią, która nie tylko zdobywa medale, ale i reprezentuje pozytywne wartości, takie jak odwaga, solidarność i niezłomność.
Roman Abramowicz – zamożny magnat i jego związki z Rosją
Z kolei Roman Abramowicz, rosyjski oligarcha, właściciel klubu piłkarskiego Chelsea, jest postacią, której nazwisko od lat budzi kontrowersje. Jako bliski współpracownik Władimira Putina, Abramowicz stał się symbolem rosyjskiego kapitalizmu, który łączył olbrzymie fortuny z politycznymi powiązaniami. Jednak jego pozycja na świecie zaczęła się załamywać po wybuchu wojny na Ukrainie. W wyniku sankcji nałożonych na osoby związane z reżimem Putina, Abramowicz stracił kontrolę nad swoimi interesami na Zachodzie, w tym nad Chelsea. Został również objęty sankcjami, które zmusiły go do sprzedaży klubu piłkarskiego.
Sytuacja Abramowicza pokazała, jak powiązania gospodarcze i polityczne mogą wpłynąć na życie prywatne i zawodowe. Jako jeden z najbogatszych ludzi na świecie, jego decyzje miały globalne konsekwencje. Jego związek z Rosją, szczególnie po agresji na Ukrainę, stał się dla wielu symbolem kontrowersyjnych powiązań elit rosyjskich z międzynarodowym biznesem. W Polsce, gdzie emocje związane z wojną są wyjątkowo silne, Abramowicz stał się postacią, której działania były niejednokrotnie analizowane pod kątem jego rzeczywistego wpływu na sytuację międzynarodową.
Reakcje na postawy Świątek i Abramowicza w Rosji
W Rosji reakcje na postawy Igi Świątek i Romana Abramowicza były bardzo różne. Z jednej strony, Świątek stała się obiektem krytyki, szczególnie ze strony prorosyjskich mediów, które zarzucały jej hipokryzję i polityczne zaangażowanie. Dla części Rosjan jej decyzje były nieakceptowalne, ponieważ sport dla nich zawsze był miejscem ponad polityką. Z drugiej strony, wielu Rosjan nie popierało wojny i podzielało poglądy Świątek na temat konieczności wyrażania sprzeciwu wobec agresji, choć często ich głos był stłumiony przez reżimowe media.
Abramowicz, choć niepublicznie, nadal utrzymywał bliskie relacje z Putinem, co nie mogło umknąć uwadze opinii publicznej. Jego problemy finansowe i utrata wpływów na Zachodzie były szeroko komentowane, ale nie zmieniły jego statusu w oczach Kremla. Rosyjscy zwolennicy Putina raczej widzieli go jako ofiarę międzynarodowych gróźb i sankcji, a nie jako kogoś, kto mógłby być odpowiedzialny za wybuch wojny. To pokazywało, jak mocno podzielona jest rosyjska opinia publiczna, zwłaszcza gdy chodzi o osoby, które były związane z reżimem.
Rola sportu w kontekście polityki
Oba przypadki – Igi Świątek i Romana Abramowicza – doskonale obrazują, jak mocno sport i polityka się przenikają w czasach kryzysu. Choć sport powinien być miejscem czystej rywalizacji i emocji, to niejednokrotnie staje się areną, na której rozgrywają się większe sprawy niż tylko wyniki na boisku czy korcie. Świątek, będąc symbolem Polski, nie mogła pozostać obojętna na sytuację, jaka miała miejsce na Ukrainie, co sprawiło, że jej postawa stała się jednym z ważniejszych elementów dyskursu międzynarodowego.
Z kolei Abramowicz, choć początkowo był postrzegany jako sukces biznesowy i sportowy, w kontekście wojny stał się bardziej symbolem oligarchicznych powiązań z reżimem Putina, co w dużej mierze zniszczyło jego publiczny wizerunek. Jego historia pokazuje, jak zawiłości polityczno-gospodarcze mogą wpłynąć na życie pojedynczych osób, a także jak silnie można zderzyć się z konsekwencjami działań reżimów totalitarnych.
Podsumowanie
Różnorodność postaw, jakie zaprezentowali Iga Świątek i Roman Abramowicz, wskazuje na to, jak sport staje się elementem szerszej gry politycznej. Z jednej strony mamy śmiałą, jednoznaczną postawę Świątek, która, walcząc o tytuły, nie boi się mówić o swoich wartościach i przekonaniach. Z drugiej strony jest Abramowicz, który pomimo olbrzymiego majątku, w wyniku politycznych rozgrywek utracił część swojej pozycji na arenie międzynarodowej. Obie historie pokazują, jak współczesny świat łączy sport, politykę i gospodarkę, a osoby związane z wielkimi sukcesami sportowymi stają się nie tylko idolami, ale również symbolami większych procesów społecznych i politycznych.