Sensacyjnie ograła Fręch. Do akcji wkraczają organizatorzy Australian Open. Oficjalna decyzja

Na przełomie nowego roku czekają nas rozgrywki United Cup, ale nie ma co się oszukiwać – większość kibiców zaciera już ręce na myśl o Australian Open. Od wielkoszlemowego turnieju dzielą nas już tylko tygodnie, a oczekiwania związane z występami reprezentantów Polski stale rosną. W końcu poza Igą Świątek sukcesy świętowały w minionym sezonie także Magdalena Fręch, czy Magda Linette.

Australian Open. Kibice liczą na udane występy Fręch i Linette

Na początku roku łodzianka odhaczyła największy sukces w historii występów w Melbourne. Udało się jej dotrzeć aż do 4. rundy. Dobrych wspomnień z tamtego okresu nie ma za to Magda Linette. Bardziej doświadczona z Polek pożegnała się z turniejem już na etapie 1. rundy, jednak rywalizację skutecznie utrudniła jej kontuzja uda. Przy stanie 0:2 w drugim secie kreczowała i zeszła z kortu z grymasem bólu.

W sobotę organizatorzy Australian Open poinformowali o przyznaniu dzikich kart. Trafiły one m.in. w ręce Kasidita Samreja. Pokonał on w turnieju kwalifikacyjnym Rio Nogouchiego i tym samym stanie się pierwszym od 13 lat Tajlandczykiem, który weźmie udział w wielkoszlemowym turnieju.

Australian Open. Dzikie karty rozlosowane. Magdalena Fręch nie będzie zadowolona

Wśród pań dziką kartę wywalczyła sobie Shuai Zhang. Chinka przed własną publicznością pokonała Hanyu Guo 7:6(2), 0:6, 7:5 i tym samym zyskała prawo do startu w Australian Open. Dobrych wspomnień z nią związanych nie ma Magdalena Fręch.

Polka trafiła na Chinkę w 1/8 finału China Open i chociaż była murowaną faworytką, przegrała z dużo niżej notowaną oponentką 4:6, 2:6. Mimo wielu danych spotkań w minionym sezonie Zhang klasyfikowana jest obecnie na odległej, 211. pozycji w rankingu WTA. Niedługo stanie jednak przed szansą na poprawienie swojego dorobku.

Boks na igrzyskach olimpijskich 2028? MKOl wyklucza IBA. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press

Poznaliśmy już oficjalne listy zgłoszeń do Australian Open 2025. Z Biało-Czerwonych pewne miejsce w turnieju singla mają Iga Świątek, Magdalena Fręch, Magda Linette i Hubert Hurkacz.

As Sportu 2024. Bartosz Zmarzlik kontra Wilfredo Leon. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!