Świat pod wrażeniem Lewandowskiego. Tak wygląda klasyfikacja Złotego Buta
Robert Lewandowski przeżywa drugą młodość w FC Barcelonie i trudno z tym faktem polemizować. Polak znów błyszczy na boisku, w tym sezonie miał kilka znakomitych występów, ma zansę na indywidualne nagrody. Jedną z nich jest Złoty But – w ostatnich dniach Polak umocnił się na prowadzeniu klasyfikacji, co doceniają zagraniczne media. “Nie wykazuje oznak spowolnienia”…
Robert Lewandowski przeżywa drugą młodość w FC Barcelonie i trudno z tym faktem polemizować. Polak znów błyszczy na boisku, w tym sezonie miał kilka znakomitych występów, ma zansę na indywidualne nagrody. Jedną z nich jest Złoty But – w ostatnich dniach Polak umocnił się na prowadzeniu klasyfikacji, co doceniają zagraniczne media. “Nie wykazuje oznak spowolnienia” – piszą dziennikarze.
W minioną sobotę Robert Lewandowski zdobył 16. bramkę w tym sezonie La Liga – tym razem pokonał bramkarza Realu Betis. Nie wystarczyło to do zwycięstwa FC Barcelony, mecz zakończył się wynikiem 2:2, ale patrząc na indywidualne dokonania, Polak mimo wszystko może mieć powody do zadowolenia. Umocnił się nie tylko na czele klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej, ale także w zestawieniu Złotego Buta, czyli nagrody, po którą sięgał w sezonach 2020/21 i 2021/22.
Robert Lewandowski na szczycie klasyfikacji Złotego Buta. “Odrodzony”
Lewandowski ma ogromną nadzieję, że po dwóch bezowocnych edycjach uda mu się ponownie zdobyć prestiżowe trofeum, które przyznawane jest najlepszemu strzelcowi w Europie. Od ponad 20 lat po nagrodę sięgają piłkarze z pięciu najlepszych lig, a więc z Hiszpanii, Niemiec, Francji, Anglii czy Włoch. A to dlatego, że przelicznik, który mnoży liczbę strzelonych goli wynosi w tych krajach “2”, podczas gdy w pozostałych ligach jest to “1” bądź “1,5”.
Obecnie Lewandowski znajduje się na pierwszym miejscu w klasyfikacji Złotego Buta. Ma 16 bramek na koncie, co daje mu 32 punkty. “Pod wodzą Hansiego Flicka Polak łamie kolejne rekordy i nie wykazuje oznak spowolnienia. Co więcej, notuje jedne z najlepszych występów, porównywalne do tych, które miał jeszcze przed trzydziestką. Współpracując z Raphinhą i wschodzącą gwiazdą Laminem Yamalem, stał się kluczowym graczem w walce o tytuł Barcelony” – pisali dziennikarze portalu goal.com.
Za plecami 36-latka plasuje się Harry Kane, który ostatnio nie miał okazji dołożyć kolejnych trafień ze względu na kontuzję. Grający w Bayernie Monachium Anglik ma 14 bramek, czyli 28 punktów. Na tej samej pozycji jest Alex Tamm z estońskiego Kalju FC. On ma na koncie 28 goli, ale jego liga ma przelicznik “1”. Co więcej, w tym kraju rozgrywki dobiegły już końca. “Lewandowski atakuje Kane’a i utrzymuje prowadzenie” – pisał tuttomercatoweb.com.
Co ciekawe, dopiero 25. miejsce z dziewięcioma bramkami na koncie, które dają mu 18 punktów, zajmuje Kylian Mbappe. Dlaczego wspominamy akurat o tym piłkarzu? Dlatego, że to właśnie w nowym napastniku Realu Madryt jeszcze przed sezonem upatrywano niemal murowanego kandydata do zdobycia trofeum. O tym fakcie wspominał m.in. sportingnews.com, zarówno w kontekście króla strzelców La Liga, jak i właśnie Złotego Buta.
“Umieścił się na liście faworytów, ale przegrywa z odrodzonym Lewandowskim. Ten wyraźnie wysunął się na szczyt klasyfikacji” – czytamy. O tym, że Mbappe miał być faworytem, a został daleko w tyle za Lewandowskim, wspominał też “AS”.
“To, że Złoty But interesuje Mbappe, jest jasne. Od lat znajduje się na podium, ale z różnych powodów po główną nagrodę sięgnąć się nie udało. Francuz doświadczył końca panowania Messiego, ale w ostatnich sezonach został wyprzedzony przez weteranów Roberta Lewandowskiego i Harry’ego Kane’a, a także potencjalnego tyrana tego trofeum w następnej dekadzie, Erlinga Haalanda. Teraz jest pojedynek Lewandowskiego z Kane’em bez Mbappe” – czytamy.
Klasyfikacja Złotego Buta (stan na 9 grudnia):
1. Robert Lewandowski – 16 goli (32 pkt)
2. Harry Kane – 14 goli (28 pkt)
2. Alex Tamm – 28 goli (28 pkt)
4. Omar Marmoush – 13 goli (26 pkt)
4. Mohamed Salah – 13 goli (26 pkt)
4. Erling Haaland – 13 goli (26 pkt)
…
25. Kylian Mbappe – 9 goli (18 pkt).
Robert Lewandowski przeżywa drugą młodość w FC Barcelonie i trudno z tym faktem polemizować. Polak znów błyszczy na boisku, w tym sezonie miał kilka znakomitych występów, ma zansę na indywidualne nagrody. Jedną z nich jest Złoty But – w ostatnich dniach Polak umocnił się na prowadzeniu klasyfikacji, co doceniają zagraniczne media. “Nie wykazuje oznak spowolnienia” – piszą dziennikarze.
W minioną sobotę Robert Lewandowski zdobył 16. bramkę w tym sezonie La Liga – tym razem pokonał bramkarza Realu Betis. Nie wystarczyło to do zwycięstwa FC Barcelony, mecz zakończył się wynikiem 2:2, ale patrząc na indywidualne dokonania, Polak mimo wszystko może mieć powody do zadowolenia. Umocnił się nie tylko na czele klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej, ale także w zestawieniu Złotego Buta, czyli nagrody, po którą sięgał w sezonach 2020/21 i 2021/22.
Robert Lewandowski na szczycie klasyfikacji Złotego Buta. “Odrodzony”
Lewandowski ma ogromną nadzieję, że po dwóch bezowocnych edycjach uda mu się ponownie zdobyć prestiżowe trofeum, które przyznawane jest najlepszemu strzelcowi w Europie. Od ponad 20 lat po nagrodę sięgają piłkarze z pięciu najlepszych lig, a więc z Hiszpanii, Niemiec, Francji, Anglii czy Włoch. A to dlatego, że przelicznik, który mnoży liczbę strzelonych goli wynosi w tych krajach “2”, podczas gdy w pozostałych ligach jest to “1” bądź “1,5”.
Obecnie Lewandowski znajduje się na pierwszym miejscu w klasyfikacji Złotego Buta. Ma 16 bramek na koncie, co daje mu 32 punkty. “Pod wodzą Hansiego Flicka Polak łamie kolejne rekordy i nie wykazuje oznak spowolnienia. Co więcej, notuje jedne z najlepszych występów, porównywalne do tych, które miał jeszcze przed trzydziestką. Współpracując z Raphinhą i wschodzącą gwiazdą Laminem Yamalem, stał się kluczowym graczem w walce o tytuł Barcelony” – pisali dziennikarze portalu goal.com.
Za plecami 36-latka plasuje się Harry Kane, który ostatnio nie miał okazji dołożyć kolejnych trafień ze względu na kontuzję. Grający w Bayernie Monachium Anglik ma 14 bramek, czyli 28 punktów. Na tej samej pozycji jest Alex Tamm z estońskiego Kalju FC. On ma na koncie 28 goli, ale jego liga ma przelicznik “1”. Co więcej, w tym kraju rozgrywki dobiegły już końca. “Lewandowski atakuje Kane’a i utrzymuje prowadzenie” – pisał tuttomercatoweb.com.
Co ciekawe, dopiero 25. miejsce z dziewięcioma bramkami na koncie, które dają mu 18 punktów, zajmuje Kylian Mbappe. Dlaczego wspominamy akurat o tym piłkarzu? Dlatego, że to właśnie w nowym napastniku Realu Madryt jeszcze przed sezonem upatrywano niemal murowanego kandydata do zdobycia trofeum. O tym fakcie wspominał m.in. sportingnews.com, zarówno w kontekście króla strzelców La Liga, jak i właśnie Złotego Buta.
“Umieścił się na liście faworytów, ale przegrywa z odrodzonym Lewandowskim. Ten wyraźnie wysunął się na szczyt klasyfikacji” – czytamy. O tym, że Mbappe miał być faworytem, a został daleko w tyle za Lewandowskim, wspominał też “AS”.
“To, że Złoty But interesuje Mbappe, jest jasne. Od lat znajduje się na podium, ale z różnych powodów po główną nagrodę sięgnąć się nie udało. Francuz doświadczył końca panowania Messiego, ale w ostatnich sezonach został wyprzedzony przez weteranów Roberta Lewandowskiego i Harry’ego Kane’a, a także potencjalnego tyrana tego trofeum w następnej dekadzie, Erlinga Haalanda. Teraz jest pojedynek Lewandowskiego z Kane’em bez Mbappe” – czytamy.
Klasyfikacja Złotego Buta (stan na 9 grudnia):
1. Robert Lewandowski – 16 goli (32 pkt)
2. Harry Kane – 14 goli (28 pkt)
2. Alex Tamm – 28 goli (28 pkt)
4. Omar Marmoush – 13 goli (26 pkt)
4. Mohamed Salah – 13 goli (26 pkt)
4. Erling Haaland – 13 goli (26 pkt)
…
25. Kylian Mbappe – 9 goli (18 pkt).