FIFPro pominęła Lewandowskiego. Trzeci raz z rzędu
Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych (FIFPro) wybrała w głosowaniu najlepszą jedenastkę 2024 r. Trzeci raz z rzędu zabrakło w niej miejsca dla Roberta Lewandowskiego. Ostatnie tygodnie roku – jak co 12 miesięcy – sprzyjają piłkarskim podsumowaniom i przyznawaniu nagród najlepszym piłkarzom, piłkarkom oraz drużynom. Nagród, które często budzą wielką dyskusję wśród ekspertów i kibiców. Nie inaczej…
Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych (FIFPro) wybrała w głosowaniu najlepszą jedenastkę 2024 r. Trzeci raz z rzędu zabrakło w niej miejsca dla Roberta Lewandowskiego.
Ostatnie tygodnie roku – jak co 12 miesięcy – sprzyjają piłkarskim podsumowaniom i przyznawaniu nagród najlepszym piłkarzom, piłkarkom oraz drużynom. Nagród, które często budzą wielką dyskusję wśród ekspertów i kibiców.
Nie inaczej było po tegorocznej gali France Football, na której Złotą Piłkę otrzymał Rodri. Pomocnik Manchesteru City został wyróżniony przez kapitułę, mimo że media informowały, że pewniakiem do zwycięstwa jest Vinicius Jr z Realu Madryt.
Na tej samej gali nagrodę dla najlepszej piłkarki odebrała Aitana Bonmati. Najlepszym bramkarzem wybrano Emiliano Martineza, a najlepszym piłkarzem U-21 Lamine Yamala. W poniedziałek najlepszych zawodników wybrało FIFPro.
FIFPro pominęło znów Lewandowskiego
To Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych, zrzeszająca około 60 tysięcy piłkarzy z 65 krajów. Co roku wybiera ona spośród siebie 11 najlepszych graczy mijających 12 miesięcy. Tym razem w składzie nie znalazło się miejsce dla Roberta Lewandowskiego.
W bramce postawiono na Edersona. Trójka obrońców to: Daniel Carvajal, Antonio Ruediger oraz Virgil van Dijk. W linii pomocy znaleźli się Kevin De Bruyne, Rodri, Toni Kroos oraz Jude Bellingham, a w ataku Kylian Mbappe, Erling Haaland oraz Vinicius Jr.
To już trzeci raz z rzędu, gdy Lewandowski nie znalazł się w najlepszej jedenastce FIFPro. W 2022 r. w ataku znaleźli się Lionel Messi, Karim Benzema, Haaland oraz Mbappe. Przed rokiem byli to Messi, Haaland, Mbappe oraz Vinicius Jr.
Lewandowski znajdował się w składzie w 2020 r. i 2021 r. Za pierwszym razem w ataku towarzyszyli mu Messi oraz Cristiano Ronaldo. Rok później do tej dwójki dołączył Haaland. Lewandowski pozostaje jedynym Polakiem, który znalazł się w najlepszej jedenastce roku wg FIFPro.
Tegorocznej decyzji federacji trudno się jednak dziwić. O ile Lewandowski imponuje formą od początku obecnego sezonu, o tyle pierwsze miesiące 2024 r. były dla niego trudne. Od początku roku do końca poprzedniego sezonu Lewandowski zagrał 28 razy i zdobył 15 bramek. Lewandowski w przeciwieństwie do konkurentów z ataku w 2024 r. nie zdobył też żadnego trofeum.
FIFA i FIFPro pominęły Roberta Lewandowskiego: Trzeci raz z rzędu
Robert Lewandowski, jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, który od lat jest niekwestionowaną gwiazdą polskiej piłki nożnej, znowu został pominięty w prestiżowym zestawieniu najlepszych piłkarzy roku według FIFPro, czyli organizacji zrzeszającej profesjonalnych piłkarzy na całym świecie. To już trzeci raz z rzędu, kiedy nasz napastnik nie znalazł się w gronie 11 najlepszych zawodników wybranych przez kolegów z boiska. Czy jest to przeoczenie, czy może oznaka szerszego problemu? A może Lewandowski wciąż nie jest doceniany tak, jak na to zasługuje?
Kontekst
FIFPro to międzynarodowa organizacja, która od lat prowadzi plebiscyt na najlepszych piłkarzy roku. Głosowanie odbywa się na podstawie opinii profesjonalnych piłkarzy, którzy wybierają swoich kolegów z boiska, oceniając ich umiejętności, osiągnięcia, styl gry i wkład w rozwój piłki nożnej. Zwykle na czołowych miejscach znajdują się zawodnicy, którzy odznaczają się nie tylko świetnymi wynikami na poziomie klubowym, ale i międzynarodowym, w tym na wielkich turniejach, takich jak mistrzostwa Europy czy mistrzostwa świata. Mimo tego, że Robert Lewandowski przez ostatnie lata regularnie zdobywał liczne tytuły i wyróżnienia, jego nazwisko nie pojawiło się w czołówce tego plebiscytu, co wywołuje spore kontrowersje i pytania o przyczyny tego stanu rzeczy.
Lewandowski w klubie – królewski okres
W ostatnich latach Lewandowski był absolutnie dominującą postacią w niemieckim Bayernie Monachium, jednym z najlepszych klubów na świecie. Jego rekordy strzeleckie, w tym osiągnięcie 41 goli w jednym sezonie Bundesligi (rekord wszech czasów), były niezwykłe i niekwestionowane. Ponadto Lewandowski, który prowadził swoją drużynę do wielu tytułów mistrza Niemiec oraz triumfu w Lidze Mistrzów UEFA w 2020 roku, stał się jednym z najbardziej szanowanych napastników na świecie. Jego umiejętność zdobywania goli, ale także inteligencja boiskowa, zdolność do asystowania i kreowania sytuacji, stawiały go w gronie najlepszych piłkarzy współczesnej piłki nożnej.
W tym okresie Lewandowski zdobywał też indywidualne nagrody, w tym Złotego Buta, przyznawanego najlepszemu strzelcowi w Europie, a także liczne tytuły “Piłkarza Roku” według różnych organizacji. Zaliczał również występy w plebiscycie Złotej Piłki, w którym znajdował się w czołowej piątce przez kilka lat z rzędu, choć brak tej prestiżowej nagrody przez wiele osób uważany jest za ogromne niedocenienie jego osiągnięć.
Kontrowersje i pominięcie w plebiscycie FIFPro
Jednak mimo licznych sukcesów klubowych, Robert Lewandowski nie znalazł się w najlepszej “jedenastce” FIFPro w ostatnich trzech latach. W 2021 roku, mimo że zdobył tytuł najlepszego strzelca w Bundeslidze i był kluczową postacią Bayernu Monachium, jego nazwisko nie znalazło się w gronie najlepszych piłkarzy wybranych przez kolegów z boiska. W 2022 roku sytuacja się powtórzyła, mimo że Lewandowski przeniósł się do FC Barcelony, gdzie również błyszczał na poziomie indywidualnym, wygrywając Złotego Buta i wciąż prezentując najwyższy poziom gry.
W 2023 roku, po fenomenalnym sezonie w Hiszpanii, gdzie Lewandowski był liderem Barcelony, zdobywając tytuł króla strzelców La Ligi, ponownie zabrakło go w zestawieniu najlepszych piłkarzy. Dwa lata z rzędu, mimo wybitnych osiągnięć w Europie i na poziomie klubowym, Lewandowski nie trafił do drużyny roku FIFPro. Co więcej, jego rywale, tacy jak Lionel Messi czy Kylian Mbappé, pojawiali się na czołowych miejscach, mimo że ich drużyny nie osiągnęły tak spektakularnych sukcesów jak Bayern Monachium czy Barcelona.
Dlaczego Lewandowski jest pomijany?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Istnieje jednak kilka możliwych powodów, które mogą tłumaczyć, dlaczego Lewandowski nie zdobywa głosów od kolegów z boiska. Po pierwsze, na przestrzeni ostatnich lat światowy futbol stał się niezwykle zróżnicowany, a konkurencja o miejsce w najlepszej “jedenastce” FIFPro jest ogromna. Mimo niezaprzeczalnych umiejętności Lewandowskiego, na świecie istnieje wielu innych znakomitych piłkarzy, którzy również mają swoje zasługi w najlepszych drużynach i ligach, a głosowanie przez piłkarzy może odzwierciedlać ich preferencje, lojalności klubowe czy także preferencje dotyczące stylu gry.
Kolejnym powodem może być fakt, że Lewandowski przez długi czas grał w niemieckiej Bundeslidze, która w oczach niektórych piłkarzy nie jest tak prestiżowa jak La Liga, Premier League czy Serie A. Choć Bundesliga uważana jest za silną ligę, to wielu piłkarzy z innych krajów może nie dostrzegać jej pełnej wartości, szczególnie jeśli chodzi o jakość rywalizacji w porównaniu z innymi europejskimi top-ligami.
Ponadto, w ostatnich latach na piłkarską scenę wkroczyły młodsze gwiazdy, takie jak Kylian Mbappé, Erling Haaland, czy Vinícius Júnior, które podbiły serca kibiców i ekspertów na całym świecie. Z ich pojawieniem się, Lewandowski, mimo swojego doświadczenia i ciągłej dominacji na boisku, może po prostu nie wywoływać takiego samego entuzjazmu wśród piłkarzy, jak dawniej. Choć wciąż pozostaje jednym z najlepszych napastników na świecie, jego miejsce na szczycie zostało zagrożone przez nową generację.
Polska i Lewandowski w oczach świata
Należy także dodać, że Lewandowski, mimo wszystkich swoich osiągnięć, nie zawsze jest doceniany na poziomie międzynarodowym. Polska piłka nożna, mimo pewnych sukcesów, nie ma tej samej tradycji i prestiżu, co najlepsze drużyny Europy, takie jak FC Barcelona, Real Madryt, Bayern Monachium czy Paris Saint-Germain. Możliwe, że niektórzy piłkarze, którzy głosują w plebiscycie FIFPro, wciąż nie postrzegają Polski jako piłkarskiego potentata, co może wpływać na postrzeganie Lewandowskiego, mimo jego indywidualnych sukcesów.
Podsumowanie
Pomimo tego, że Robert Lewandowski od lat pozostaje jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, jego pominięcie w plebiscycie FIFPro po raz trzeci z rzędu jest ogromną niespodzianką. Choć przyczyn tego stanu rzeczy może być wiele – od wielkiej konkurencji w futbolu, przez regionalne uprzedzenia, po rosnącą popularność nowych gwiazd – dla wielu kibiców pozostaje pytanie, kiedy Lewandowski w końcu zostanie należycie doceniony przez swoich kolegów z boiska. Jedno jest pewne – jego osiągnięcia wciąż pozostają niezrównane i zasługują na szersze uznanie, niezależnie od tego, jakie opinie o nim mają inni piłkarze.