Iga Świątek już w półfinale plebiscytu, Aryna Sabalenka zdeklasowana. Polka z szansą na triumf
Po zakończeniu sezonu WTA w ramach Tygodnia Nagród ogłosiła triumfatorki w pięciu prestiżowych kategoriach: zawodniczki roku, drużyny roku, progresu roku, debiutantki roku oraz powrotu roku. Pierwsze, najbardziej znaczące w świecie tenisa wyróżnienie, powędrowało na konto Aryny Sabalenki, która kończy rok na fotelu liderki światowego rankingu. “Osiągnęła siedem finałów w 2024 roku i cztery z nich…
Po zakończeniu sezonu WTA w ramach Tygodnia Nagród ogłosiła triumfatorki w pięciu prestiżowych kategoriach: zawodniczki roku, drużyny roku, progresu roku, debiutantki roku oraz powrotu roku. Pierwsze, najbardziej znaczące w świecie tenisa wyróżnienie, powędrowało na konto Aryny Sabalenki, która kończy rok na fotelu liderki światowego rankingu.
“Osiągnęła siedem finałów w 2024 roku i cztery z nich wygrała, broniąc tytułu w Australian Open, podnosząc swoją debiutancką koronę US Open i triumfując w imprezach WTA 1000 w Cincinnati i Wuhan. W październiku odzyskała pozycję nr 1 w rankingu WTA i zakończyła sezon jako liderka po czwartej z rzędu kwalifikacji do WTA Finals” – przekazano w uzasadnieniu werdyktu.
Białorusinka po raz pierwszy w karierze uzyskała wspomniany tytuł, przerywając tym samym passę Igi Świątek, która wygrywała w dwóch ostatnich sezonach. Polka w kończącym się roku wygrała Roland Garros, skompletowała też zwycięstwa w “tysięcznikach” w Dosze, Indian Wells, Madrycie i Rzymie oraz sięgnęła po olimpijski brąz, jednak te wszystkie osiągnięcia nie były w stanie przyćmić sukcesów Sabalenki.
Trwa głosowanie na stronie WTA. Iga Świątek z szansą na triumf
Iga Świątek wciąż ma jednak szansę na zwycięstwo w innym plebiscycie organizowanym przez WTA, a mianowicie na “zagranie roku”. Tutaj konkurencja jest ogromna, ponieważ początkowo nominowano aż 112 zagrań, przy czym niektóre tenisistki, w tym Polka, mogły poszczycić się kilkoma nominacjami.
WTA ogłosiła, że dobiegło już końca głosowanie w fazie grupowej, w której nominowane zagrania podzielono na 14 grup – w sumie internauci oddali ponad 20 tys. głosów, dzięki czemu wyłoniono 14 zwycięzców poszczególnych grup oraz dwa zagrania określane mianem “szczęśliwych przegranych”, które z największą liczbą głosów zajęły drugie miejsca.
Świątek ma duże powody do zadowolenia – jej forhendowe zagranie z finału turnieju w Madrycie przeciwko Arynie Sabalence z 49 proc. głosów wygrało głosowanie w grupie F, a w dodatku do półfinału na zasadzie “szczęśliwego przegranego” awansowało też jej zagranie przy siatce w finale w Dosze, gdzie Polka błysnęła w starciu z Jeleną Rybakiną. To oznacza, że w pierwszym półfinale na osiem nominowanych zagrań znalazły się dwa autorstwa tenisistki z Raszyna.
Aryna Sabalenka nominowana, ale bez awansu
Co ciekawe, do półfinału głosowania nie awansowało żadne z zagrań Sabalenki – wprawdzie nominowano dwie popisowe akcje liderki światowego rankingu, ale nie wygrały one głosowania w swoich grupach.
Poza Świątek największe matematyczne szanse na awans do finału mają Emma Raducanu i Qinwen Zheng, ponieważ w półfinale znalazły się również po dwa zagrania wspomnianych zawodniczek. Do finału, który odbędzie się 12 grudnia, awansują po dwa najwyżej sklasyfikowane zagrania z każdego półfinału.
Po kilkunastu godzinach od rozpoczęcia głosowania w pierwszym półfinale stawce zaczęła przewodzić Świątek z zagraniem z Madrytu, które już wcześniej internauci docenili w mediach społecznościowych. Akcja Polki ze stolicy Hiszpanii wyrasta na jednego z faworytów w głosowaniu i, jeśli trend wśród głosujących się utrzyma, Świątek będzie miała duże szanse na wygranie finału.
“As Sportu 2024”
As Sportu 2024. Iga Świątek kontra Wilfredo Leon. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!
AS Sportu 2024. Iga Świątek VS Wilfredo Leon.