Robert Lewandowski wpadł na Łukasza Piszczka. Kamery wszystko uchwyciły
W trakcie meczu Borussia Dortmund — FC Barcelona, który odbył się w środowy wieczór w ramach Ligi Mistrzów, kamery telewizyjne uchwyciły wyjątkowy moment. W przerwie spotkania, tuż obok Roberta Lewandowskiego, pojawił się dawny kolega, z którym Polak współdzielił zarówno szatnię reprezentacyjną, jak i klubową. Mowa o Łukaszu Piszczku, który kiedyś stanowił część legendarnego polskiego tria…
W trakcie meczu Borussia Dortmund — FC Barcelona, który odbył się w środowy wieczór w ramach Ligi Mistrzów, kamery telewizyjne uchwyciły wyjątkowy moment. W przerwie spotkania, tuż obok Roberta Lewandowskiego, pojawił się dawny kolega, z którym Polak współdzielił zarówno szatnię reprezentacyjną, jak i klubową. Mowa o Łukaszu Piszczku, który kiedyś stanowił część legendarnego polskiego tria w Dortmundzie, obok Jakuba Błaszczykowskiego i samego Lewandowskiego.
Mecz pomiędzy Borussią Dortmund a FC Barceloną miał dla Roberta Lewandowskiego szczególne znaczenie. Powrót na Signal Iduna Park, gdzie spędził cztery lata swojej kariery, niósł ze sobą dużą dawkę sentymentu. To w Dortmundzie Polak rozwinął swoje umiejętności na poziomie międzynarodowym, stając się jednym z najlepszych napastników na świecie. Lewandowski był częścią drużyny, która odnosiła sukcesy na krajowej i europejskiej scenie. Razem z Piszczkiem i Błaszczykowskim tworzyli polski trójkąt, który przez wielu kibiców Borussia Dortmund zapamiętana została jako jedno z najbardziej wyjątkowych połączeń narodowych w historii klubu.
Choć Lewandowski wciąż błyszczy na boisku, będąc kluczowym zawodnikiem FC Barcelony, Łukasz Piszczek postanowił podążyć inną drogą. Po zakończeniu kariery piłkarskiej rozpoczął pracę w sztabie trenerskim Borussii Dortmund. Obecnie pełni funkcję asystenta trenera Nuriego Sahina. To właśnie w przerwie meczu, w tym szczególnym momencie, kamery uchwyciły spotkanie dwóch byłych kolegów z drużyny.
Nuri Sahin, były zawodnik Borussii Dortmund, a obecnie asystent trenera, również zna Lewandowskiego doskonale. Podczas konferencji prasowej przed meczem, Sahin nie szczędził słów uznania wobec swojego byłego kolegi z drużyny. Komplementował go, podkreślając jego niezwykłą determinację i nieustanną chęć do gry.
— Ma bardzo silny charakter, zawsze chce grać i zdobywać bramki. Jego postawa jest na najwyższym poziomie. Jestem podekscytowany, widząc go w roli rywala — powiedział Sahin. Zaznaczył również, że Lewandowski to dla niego dobry przyjaciel, z którym łączy go wiele wspólnych wspomnień z boiska.
Sahin i Lewandowski, mimo że dziś występują w innych klubach, wciąż mają ze sobą bliską więź, której nie zatarł upływający czas ani zmiany drużyn. To spotkanie w Dortmundzie było nie tylko piłkarskim wydarzeniem, ale również emocjonalnym powrotem do przeszłości dla obu byłych kolegów z drużyny.