Robert Lewandowski zmiażdżony po meczu w LM. Wystarczyło jedno słowo

FC Barcelona triumfuje nad Borussią Dortmund, ale Robert Lewandowski zawodzi

FC Barcelona odniosła kluczowe zwycięstwo w Lidze Mistrzów, pokonując Borussię Dortmund 3:2 w emocjonującym meczu na Signal Iduna Park. Niestety, Robert Lewandowski, który spędził na boisku 71 minut, nie wpisał się na listę strzelców ani nie zaprezentował swojej najlepszej formy. Jego występ został surowo oceniony przez hiszpańskie i międzynarodowe media, które wyraźnie wskazały na słabą dyspozycję kapitana reprezentacji Polski.

“Zablokowany” Lewandowski według Mundo Deportivo

Hiszpański dziennik Mundo Deportivo zwrócił uwagę na nieefektywność Lewandowskiego, podkreślając jego brak wpływu na grę Barcelony. „Robert Lewandowski był zamieszany w spór z Nico Schlotterbeckiem, z którego poleciały iskry, ale który nie przyniósł mu żadnych korzyści. Jego jedyną szansą był strzał z dystansu. Bez instynktu w polu karnym” – napisano. Gazeta podsumowała jego występ jednym słowem: „atascado”, co oznacza „zablokowany”.

Analiza portalu Barcauniversal.com: “Cichy wieczór”

Portal Barcauniversal.com przyznał Lewandowskiemu notę „6” w dziesięciostopniowej skali, zaznaczając, że Polak nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z obrońcami Borussii. „Stosunkowo cichy wieczór dla polskiego napastnika przeciwko byłemu klubowi. Miał kłopoty, aby wejść za linię obrony lub dojść do pozycji strzeleckich. Często schodził głębiej, aby dostać się do futbolówki, ale nie wniósł nawet połowy tego, czego by chciał” – czytamy w analizie.

Goal.com bezlitosny: “Ledwo dotknął piłki”

Jeszcze bardziej krytyczny był portal Goal.com, który wystawił Lewandowskiemu zawstydzającą notę „3”. „Ledwo dotknął piłki. Oddał dwa strzały: jeden niecelny, a drugi zablokowany” – skomentowano.

Sport.es: Dyskretna gra bez większego wpływu

Dziennikarz Sport.es, Sergi Capdevila, również nie szczędził słów krytyki wobec napastnika Barcelony. Przyznał mu notę „5” i podkreślił, że drużyna nie jest w stanie efektywnie wykorzystać jego potencjału. „Od początku był nieco mocniej podłączony do gry niż w Sewilli, podczas meczu z Realem Betis, ale prawda jest taka, że ostatnio drużyna ma trudności, aby się z nim »połączyć«. Zagrał raczej dyskretnie” – ocenił Hiszpan.

Marca: Powrót do Dortmundu bez fajerwerków

W podobnym tonie występ Lewandowskiego oceniła Marca, zaznaczając, że Polak nie miał niemal żadnych klarownych okazji do zdobycia bramki. „To był dyskretny występ Polaka po powrocie do Dortmundu. Nie miał prawie żadnych klarownych okazji, a jego jedyny groźny strzał, zza pola karnego, był niecelny” – podsumowano.

Podsumowanie

Mimo triumfu FC Barcelony w kluczowym starciu Ligi Mistrzów, występ Roberta Lewandowskiego pozostawia wiele do życzenia. Polski napastnik, mimo doświadczenia i renomy, nie potrafił odnaleźć się na Signal Iduna Park, a jego gra została surowo oceniona przez branżowe media. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych spotkaniach “Lewy” powróci do swojej optymalnej formy i znów zacznie być kluczową postacią Blaugrany.