Wyjawiają, co z debiutem Szczęsnego. Szanse niemal skreślone, Hiszpanie już wiedzą
Wojciech Szczęsny wciąż czeka na debiut w barwach FC Barcelony Mimo upływu kolejnych tygodni Wojciech Szczęsny wciąż nie zadebiutował w barwach FC Barcelony. Gdy polski bramkarz podpisywał kontrakt z katalońskim klubem, wydawało się, że szybko wywalczy miejsce w podstawowym składzie. Tymczasem niespodziewanie Inaki Pena, dotychczasowy rezerwowy, zaprezentował się znacznie lepiej, niż wszyscy się spodziewali, i…
Wojciech Szczęsny wciąż czeka na debiut w barwach FC Barcelony
Mimo upływu kolejnych tygodni Wojciech Szczęsny wciąż nie zadebiutował w barwach FC Barcelony. Gdy polski bramkarz podpisywał kontrakt z katalońskim klubem, wydawało się, że szybko wywalczy miejsce w podstawowym składzie. Tymczasem niespodziewanie Inaki Pena, dotychczasowy rezerwowy, zaprezentował się znacznie lepiej, niż wszyscy się spodziewali, i jak na razie nie daje żadnych podstaw do zmiany. Zarówno trener, jak i kibice wydają się zadowoleni z jego postawy, a hiszpańskie media są przekonane, że obecna sytuacja Szczęsnego nie sprzyja jego regularnym występom.
Kontuzja ter Stegena i poszukiwania nowego bramkarza
Przez wiele sezonów Marc-André ter Stegen był niekwestionowanym numerem jeden w bramce Barcelony. Jego świetna forma i kluczowe interwencje wielokrotnie ratowały drużynę w trudnych momentach. Dopiero w obecnych rozgrywkach klub z Katalonii musiał zmierzyć się z poważnym wyzwaniem – Niemiec doznał we wrześniu ciężkiej kontuzji, co zmusiło władze klubu do poszukiwań jego następcy.
Fani Dumy Katalonii początkowo nie mieli zaufania do Inakiego Peni, który dotychczas pełnił rolę rezerwowego. Wydawało się, że klub zdecyduje się na zakontraktowanie doświadczonego bramkarza, by zabezpieczyć tę kluczową pozycję. Wybór padł na Wojciecha Szczęsnego – uznanego i doświadczonego golkipera, który przez lata bronił w Juventusie. Jego transfer wzbudził entuzjazm zarówno wśród kibiców, jak i ekspertów.
Niespodziewany wzrost formy Inakiego Peni
Ku zaskoczeniu wszystkich, Inaki Pena wykorzystał swoją szansę. Mimo że początkowo obawiano się jego występów, młody Hiszpan udowodnił, że potrafi bronić na najwyższym poziomie. W wielu spotkaniach, w tym z Realem Madryt i Bayernem Monachium, prezentował świetną formę, a jego interwencje robiły wrażenie. Oczywiście zdarzały się błędy, ale ogólna postawa Peni sprawiła, że zyskał zaufanie sztabu szkoleniowego.
Jak twierdzą hiszpańscy dziennikarze, Pena nie tylko zabezpieczył pozycję numeru jeden w drużynie na czas nieobecności ter Stegena, ale także może stać się realnym konkurentem dla Niemca po jego powrocie do zdrowia.
Szanse Szczęsnego na grę maleją
Temat debiutu Wojciecha Szczęsnego regularnie pojawia się w hiszpańskich mediach. Wiele razy spekulowano, że Polak znajdzie się w wyjściowej jedenastce, jednak jak dotąd te przewidywania nie znalazły potwierdzenia. Coraz częściej mówi się o tym, że swoją szansę może otrzymać w Pucharze Króla.
Carlos Monfort, dziennikarz Jijantes FC, w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” stwierdził jednak, że nawet udany występ Szczęsnego w tych rozgrywkach nie gwarantuje mu regularnej gry. – „Udany występ mógłby skomplikować sprawy dla Inakiego, ale myślę, że i tak utrzyma status pierwszego bramkarza. Zapracował na to świetnymi występami z Realem Madryt czy Bayernem Monachium. Pena jest daleko od tego, by ktoś na stałe ukradł mu miejsce w bramce” – ocenił Monfort.
Jego zdaniem Szczęsny przegrał rywalizację już na starcie. – „Wielu ludzi myślało, że Polak szybko zacznie grać, ale Pena wszystkich zaskoczył. W momencie, gdy najmniej się tego spodziewano, pokazał wielką pewność siebie. Spisuje się na tyle dobrze, że nikt nie myśli o zamianie” – dodał dziennikarz.
Inaki Pena – przyszłość Barcelony?
Monfort uważa, że Pena może nawet rzucić wyzwanie Marcowi-André ter Stegenowi, gdy ten wróci do gry. – „Wyobrażam sobie, że Pena ponownie może być rezerwowym, ale według mnie obecnie jest w takim momencie swojej kariery, że może walczyć z Niemcem o miejsce w składzie. To duże słowa, bo ter Stegen to jeden z najlepszych bramkarzy na świecie, ale Inaki naprawdę prezentuje bardzo wysoki poziom” – ocenił ekspert.
Sytuacja Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie wydaje się więc niezwykle trudna. Choć Polak pozostaje jednym z najbardziej doświadczonych bramkarzy w Europie, jego szanse na regularne występy w barwach Dumy Katalonii są obecnie minimalne.