Sędziowie skrzywdzili polskiego skoczka. Skandaliczne sceny. Trener reaguje
Cóż, nie pójdę i ich nie przekupię, żeby mi dawali “20” — stwierdzał na gorąco Paweł Wąsek, podsumowując zaskakujące decyzje sędziów, oceniających jego skoki. Tę sytuację wprost w rozmowie ze Sport.pl skomentował także Thomas Thurnbichler. — Te noty są zbyt niskie — nie ukrywał. I zapowiadał zmiany. Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł zakończyli pierwszy konkurs…
Cóż, nie pójdę i ich nie przekupię, żeby mi dawali “20” — stwierdzał na gorąco Paweł Wąsek, podsumowując zaskakujące decyzje sędziów, oceniających jego skoki. Tę sytuację wprost w rozmowie ze Sport.pl skomentował także Thomas Thurnbichler. — Te noty są zbyt niskie — nie ukrywał. I zapowiadał zmiany.
Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł zakończyli pierwszy konkurs duetów na szóstym miejscu. Polaków wyprzedzili nawet Szwajcarzy, a wszystkich pogodzili Niemcy. Obroniła się jednak decyzja Thomasa Thurnbichlera, który mimo to po konkursie miał powody do niezadowolenia.
Zobacz także: Polak ogłoszony bohaterem Ligi Mistrzów. A teraz takie wieści. Ależ pech!
O co dokładnie chodziło? Paweł Wąsek przy próbie na 137,5 m wylądował pełnym telemarkiem, nie popełnił błędu, ale mimo to dwójka sędziów przyznała mu notę zaledwie 17,5 pkt.
— Cóż, nie pójdę i ich nie przekupię, żeby mi dawali “20” — stwierdził wprost w rozmowie ze Sport.pl polski skoczek. A trener Biało-Czerwonych wprost podsumował tę sytuację.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Polak skrzywdzony przez sędziów. Thomas Thurnbichler mówi wprost. “Zbyt niskie”
W drugiej serii sytuacja Pawła Wąska się powtórzyła. Znów lądowanie było odpowiednie i znów Amerykanka Blair Tomten przyznała mu tylko 17,5 pkt. A Polak nie ukrywał, że oceny za styl chyba nigdy nie będą takie, żeby każdy się z nimi zgadzał. A zdaniem Thomasa Thurnbichlera te noty po prostu nie były adekwatne do prób Wąska.
— Te noty są zbyt niskie. Jednak jest jak jest. Myślę, że możemy się nieco poprawić pod kątem stylu naszych skoków, ale to zdecydowanie zbyt rygorystyczne podejście sędziów — stwierdził na łamach Sport.pl.
W sobotę czekają nas kwalifikacje o godz. 14.30, a następnie konkurs indywidualny o 16.00. Identyczny plan dnia zapowiedziano na niedzielę.