Stoch męczy się na skoczni, Doleżal ogłasza. Krytyczna decyzja przed Engelbergiem
Kamil Stoch walczy o powrót na szczyt. Trener Doleżal zapowiada ważne zmiany przed zawodami w Engelbergu Kamil Stoch w trwającym sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich nieustannie utrzymuje się w okolicach połowy trzeciej dziesiątki klasyfikacji generalnej. Taki obraz sytuacji potwierdziły również ostatnie zawody w Titisee-Neustadt. Nasz trzykrotny mistrz olimpijski otwarcie przyznaje, że zmaga się z…
Kamil Stoch walczy o powrót na szczyt. Trener Doleżal zapowiada ważne zmiany przed zawodami w Engelbergu
Kamil Stoch w trwającym sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich nieustannie utrzymuje się w okolicach połowy trzeciej dziesiątki klasyfikacji generalnej. Taki obraz sytuacji potwierdziły również ostatnie zawody w Titisee-Neustadt. Nasz trzykrotny mistrz olimpijski otwarcie przyznaje, że zmaga się z problemami w pozycji najazdowej, które wpływają na jakość jego skoków. Na trudności swojego podopiecznego odpowiada trener Michał Doleżal, który zapowiedział konkretne działania mające na celu poprawę formy Stocha przed nadchodzącym weekendem w Engelbergu.
Trudny początek sezonu i decyzja o zmianach
Poprzedni sezon Pucharu Świata był dla Kamila Stocha wyjątkowo nieudany. Wielu kibiców i ekspertów stawiało pytania o przyszłość polskiego skoczka. Ostatecznie Stoch podjął decyzję o kontynuacji kariery, planując ją zakończyć prawdopodobnie dopiero po kolejnych igrzyskach olimpijskich. Jednak 37-letni zawodnik postanowił działać na własnych warunkach i zrezygnował z treningów w kadrze A prowadzonej przez Thomasa Thurnbichlera.
Podobnie jak kiedyś Adam Małysz, Stoch stworzył własny sztab szkoleniowy. Jego trenerami zostali Michał Doleżal oraz Łukasz Kruczek – szkoleniowcy, z którymi Polak w przeszłości odnosił największe sukcesy. Celem współpracy jest powrót Stocha do światowej czołówki, o czym sam zawodnik mówi otwarcie w wywiadach. Latem pojawiały się optymistyczne doniesienia o udanych treningach, lecz późniejsza kontuzja pokrzyżowała te plany i wpłynęła na przygotowania do sezonu.
Stabilizacja formy, ale bez satysfakcji
Początek obecnego sezonu również nie należy do udanych dla mistrza świata z 2013 roku. Choć trudno porównywać jego obecne występy z dramatycznie słabymi wynikami sprzed roku, Stoch pozostaje daleko od swojego optymalnego poziomu. Aktualnie plasuje się w trzeciej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, co wyraźnie go nie satysfakcjonuje. Jak sam przyznaje, problemem jest brak stabilności w pozycji najazdowej, co skutkuje błędami na progu i obniża jakość skoków.
Mimo trudności, podczas zawodów w Titisee-Neustadt Stoch pokazał, że nadal potrafi oddawać skoki na wysokim poziomie. Przykładem jest druga seria sobotniego konkursu, gdzie zabrakło jedynie dobrego lądowania, aby osiągnąć lepszy wynik.
Trener Doleżal widzi postępy
W rozmowie z portalem Skijumping.pl trener Michał Doleżal podkreślił, że mimo problemów Stocha widać wyraźne postępy. – Na pewno zrobiliśmy krok do przodu od zawodów w Lillehammer. Weekend po weekendzie skoki są coraz lepsze. Idziemy do przodu małymi krokami, ale konsekwentnie. Wiemy, że Kamila stać na więcej, ale musimy działać z rozwagą – powiedział Czech.
Według trenera najważniejsze jest to, że Stoch zaczyna lepiej rozumieć, gdzie leży źródło problemów i co należy poprawić. – Już w pierwszych skokach w Titisee-Neustadt widać było poprawę w porównaniu z Wisłą. Ważne jest, że Kamil zaczyna “czuć” skoki i one wyglądają coraz lepiej – dodał Doleżal.
Decyzja o składzie na Engelberg
Przed zawodami w Engelbergu pojawiły się spekulacje, czy Thomas Thurnbichler zdecyduje się zabrać Kamila Stocha do Szwajcarii. W Pucharze Kontynentalnym dobrze zaprezentowali się Piotr Żyła oraz Maciej Kot, co mogło wpłynąć na decyzję Austriaka. Ostatecznie w składzie reprezentacji Polski nastąpiła jedna zmiana – Dawid Kubacki nie poleci na zawody, a w jego miejsce powołano Piotra Żyłę.
Treningi w Engelbergu rozpoczną się w piątek o godzinie 15:15. Dla Kamila Stocha będzie to kolejna okazja do poprawy swojej formy i pokazania, że wciąż stać go na rywalizację z najlepszymi.