Rosjanin będzie reprezentował Polskę! To wielki talent. Jest zielone światło
Władimir Semirunnij zyskał zgodę na reprezentowanie Polski w zawodach międzynarodowych Władimir Semirunnij, utalentowany rosyjski panczenista, otrzymał oficjalną zgodę Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU) na reprezentowanie Polski w zawodach międzynarodowych. Informację tę przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Decyzja ta została również potwierdzona przez rosyjskie media. Semirunnij, mający na swoim…
Władimir Semirunnij zyskał zgodę na reprezentowanie Polski w zawodach międzynarodowych
Władimir Semirunnij, utalentowany rosyjski panczenista, otrzymał oficjalną zgodę Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU) na reprezentowanie Polski w zawodach międzynarodowych. Informację tę przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Decyzja ta została również potwierdzona przez rosyjskie media. Semirunnij, mający na swoim koncie znaczące sukcesy na arenie międzynarodowej, będzie walczył o kolejne osiągnięcia już pod polską flagą.
Start w mistrzostwach Polski już w grudniu
„Po dwóch latach oczekiwania i intensywnych treningów z polską kadrą, »Władek« stanie do walki o kwalifikacje do mistrzostw Europy w wieloboju oraz do Pucharów Świata 3-6 podczas najbliższych mistrzostw Polski w wieloboju, które odbędą się w dniach 20-22 grudnia” – ogłosił Konrad Niedźwiedzki.
Dyrektor Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego dodał również, że na co dzień Władimir mieszka w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie reprezentuje klub Pilica Tomaszów Mazowiecki. Przenosiny do Polski to dla niego nie tylko zmiana federacji, ale także możliwość realizacji sportowych ambicji w barwach biało-czerwonych.
Zmiana federacji i decyzja ISU
Semirunnij przybył do Polski jesienią 2023 roku, podpisując oświadczenie o niewspieraniu wojny prowadzonej przez Rosję na Ukrainie. Zdecydowanie wyraził także chęć reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej. Zmiana federacji w takich przypadkach wiąże się jednak z okresem karencji, który nakłada federacja, z której pochodzi zawodnik. W przypadku Semirunnija rosyjskie władze sportowe zdecydowały o nałożeniu maksymalnego, 24-miesięcznego okresu karencji.
W ostatnich dniach Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) podjęła decyzję o skróceniu tego okresu, co umożliwia Semirunnijowi starty w polskich barwach już w grudniu 2024 roku. Gdyby nie interwencja ISU, jego pierwsze starty pod polską flagą byłyby możliwe dopiero od października 2025 roku.
Rosyjskie reakcje i kontrowersje
Decyzja o przejściu Władimira do polskiej reprezentacji wzbudziła w Rosji spore emocje. Rosyjskie media określały ten transfer mianem „skandalu”. Siergiej Poduszkin, dziennikarz „Sport-Expressu”, pisał: „Jego odejście do reprezentacji Polski było skandaliczne. Władimir był nadzieją drużyny narodowej i wielkim talentem. (…) Ma ogromny potencjał, który zrealizuje jednak poza naszym krajem”.
Niechęć rosyjskich mediów do decyzji Semirunnija jest zrozumiała, biorąc pod uwagę jego dotychczasowe osiągnięcia. Panczenista jest mistrzem Rosji z 2023 roku na dystansie 10 000 m oraz brązowym medalistą mistrzostw świata juniorów z 2022 roku na 5000 m. W wieku zaledwie kilkunastu lat na torach o średnim standardzie osiągał wyniki, które mogłyby być rekordami Polski juniorów – na 5 km (6:28 min), 3 km (3:42 min) i 10 km (13:30 min).
Zmiany w polskiej kadrze i nowe szanse
Przybycie Władimira Semirunnija do Polski to znaczące wzmocnienie dla polskiej reprezentacji w łyżwiarstwie szybkim, zwłaszcza na dystansach długich. Zawodnik wykazuje ogromny potencjał, a jego wyniki na międzynarodowych zawodach będą bacznie obserwowane przez rywali.
Przypomnijmy, że rosyjscy sportowcy, w tym panczeniści, są obecnie wykluczeni z udziału w zawodach międzynarodowych z powodu sankcji związanych z agresją reżimu Władimira Putina na Ukrainę. Wiele wskazuje na to, że zakaz udziału rosyjskich sportowców w międzynarodowych rozgrywkach może potrwać jeszcze długo. W związku z tym coraz więcej sportowców decyduje się na zmianę federacji, by móc kontynuować karierę zawodową i starty na światowej arenie.
Przypadek Władimira Semirunnija pokazuje, że sportowcy, którzy odcinają się od polityki Kremla, mogą znaleźć nowe szanse w innych krajach. Jego historia to także przykład determinacji i wytrwałości w dążeniu do realizacji sportowych ambicji, mimo licznych przeszkód na drodze. Wszystko wskazuje na to, że decyzja o reprezentowaniu Polski otworzy przed nim nowe perspektywy i pozwoli na osiągnięcie kolejnych sukcesów w łyżwiarstwie szybkim.