Polscy siatkarze niepokonani w Lidze Mistrzów. Nokautujące ciosy, rywale bezradni
PGE Projekt Warszawa kontynuuje dominację w Lidze Mistrzów – efektowne zwycięstwo nad ACH Volley Lublana Kibice zgromadzeni na warszawskim Torwarze po raz kolejny mieli okazję cieszyć się ze znakomitego występu swojej drużyny. PGE Projekt Warszawa pokazał siłę, pokonując ACH Volley Lublana 3:0. Choć pierwszy set przyniósł nieco nerwów i trudności, to w kolejnych partiach warszawianie…
PGE Projekt Warszawa kontynuuje dominację w Lidze Mistrzów – efektowne zwycięstwo nad ACH Volley Lublana
Kibice zgromadzeni na warszawskim Torwarze po raz kolejny mieli okazję cieszyć się ze znakomitego występu swojej drużyny. PGE Projekt Warszawa pokazał siłę, pokonując ACH Volley Lublana 3:0. Choć pierwszy set przyniósł nieco nerwów i trudności, to w kolejnych partiach warszawianie nie pozostawili rywalom złudzeń. Po czterech kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów siatkarze ze stolicy pozostają niepokonani i kończą rok jako zdecydowani liderzy grupy A.
Trener warszawskiej drużyny Piotr Graban tym razem postanowił postawić na dwóch Niemców w wyjściowym składzie. Linus Weber zajął miejsce w ataku, zastępując Bartłomieja Bołądzia, który był bohaterem ostatniego meczu z ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle. Choć Weber i Bołądź często zamieniają się rolą pierwszego atakującego, to Tobias Brand zazwyczaj pełni rolę rezerwowego. W tym meczu Kevin Tillie ustąpił mu jednak miejsca w pierwszej szóstce.
Od samego początku spotkania w obronie wyróżniał się drugi libero Jędrzej Gruszczyński. Szybko podbijał trudne piłki, lecz w początkowej fazie pierwszego seta drużyna z Warszawy nie potrafiła tego skutecznie wykorzystać. Problemy miał także Jakub Kochanowski, który przy jednej z akcji został przypadkowo trafiony piłką w twarz. Z czasem jednak gospodarze zaczęli przejmować kontrolę nad grą. Po skutecznym kontrataku zakończonym przez Linusa Webera prowadzili 13:9. Słoweńcy nie odpuszczali i dzięki blokowi mierzącego aż 214 centymetrów Saso Stalekara zbliżyli się na jeden punkt.
Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Jakub Kochanowski zrewanżował się rywalom skutecznym blokiem, a chwilę później asem serwisowym popisał się Artur Szalpuk. Jednak i goście potrafili zaskoczyć warszawian mocną zagrywką, doprowadzając do wyrównania 20:20. Końcówka seta należała jednak do PGE Projektu. Błąd Słoweńców w ataku oraz sprytne zagranie Szalpuka zakończyły partię wynikiem 25:23.
—
Drugi set bez historii – dominacja PGE Projekt Warszawa
Drugi set to już zupełnie inny obraz gry. Drużyna gospodarzy od początku narzuciła rywalom swoje tempo, szybko budując znaczną przewagę. Przy stanie 7:3 trener gości Matjaz Hafner poprosił o pierwszą przerwę, lecz niewiele to pomogło. Warszawianie grali jak z nut, a przy wyniku 11:4 Hafner był zmuszony do kolejnej interwencji.
W tej partii PGE Projekt prezentował się znacznie lepiej niż w pierwszej odsłonie. Świetnie funkcjonował blok, w którym brylował Jakub Kochanowski, a w ataku skutecznością imponował drugi ze środkowych – Jurij Semeniuk. Wreszcie zaczęto również wykorzystywać świetną grę w obronie Jędrzeja Gruszczyńskiego. Rozgrywający Jan Firlej postanowił mocniej zaangażować w ofensywę Tobiasa Branda, który nie zawodził. Firlej dołożył również punkty blokiem, a publiczność na Torwarze bawiła się znakomicie.
Siatkarze PGE Projektu całkowicie zdominowali rywali, zdobywając w tej partii aż sześć punktów blokiem. Wynik 25:13 nie pozostawiał żadnych wątpliwości co do przewagi gospodarzy.
—
Trzeci set pod kontrolą – pewne zwycięstwo PGE Projekt Warszawa
W trzecim secie drużyna ACH Volley Lublana próbowała jeszcze nawiązać walkę, wprowadzając zmiany w składzie. Tym razem goście nie odstępowali warszawianom aż tak wyraźnie, jednak PGE Projekt cały czas utrzymywał bezpieczną, kilkupunktową przewagę. Gospodarze grali spokojnie, konsekwentnie budując swoje prowadzenie.
Słoweńcy próbowali odpowiedzieć mocniejszą zagrywką, ale warszawianie byli dobrze przygotowani i nie pozwalali rywalom się zbliżyć. Przy stanie 18:15 trener Graban dla pewności poprosił o przerwę, lecz końcówka meczu była już formalnością. PGE Projekt wygrał trzecią partię 25:17, przypieczętowując swoje kolejne zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu (MVP) otrzymał Tobias Brand, który swoją grą zasłużył na wyróżnienie.
—
PGE Projekt Warszawa liderem grupy A
Po tym efektownym zwycięstwie PGE Projekt Warszawa pozostaje niepokonaną drużyną w grupie A i kończy rok jako jej zdecydowany lider. Kibice mogą być dumni z postawy swojej drużyny, która z meczu na mecz prezentuje coraz lepszą formę. Wygrana nad ACH Volley Lublana to kolejny krok w stronę awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i potwierdzenie aspiracji warszawskiego zespołu do walki o najwyższe cele w Europie.