Rosjanin wchodzi do reprezentacji Polski! To już pewne. Sytuacja bez precedensu
Władimir Semirunnij we wrześniu zeszłego roku ogłosił, że nie chce dalej reprezentować Rosji. Utalentowany panczenista postanowił ubiegać się o polskie obywatelstwo, ale jego starty w biało-czerwonych barwach długo były blokowane. Aż do teraz. We wtorek najnowsze wieści przekazał dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego – Konrad Niedźwiedzki. Władimir Semirunnij do niedawna był wielką nadzieją rosyjskiego…
Władimir Semirunnij we wrześniu zeszłego roku ogłosił, że nie chce dalej reprezentować Rosji. Utalentowany panczenista postanowił ubiegać się o polskie obywatelstwo, ale jego starty w biało-czerwonych barwach długo były blokowane. Aż do teraz. We wtorek najnowsze wieści przekazał dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego – Konrad Niedźwiedzki.
Władimir Semirunnij do niedawna był wielką nadzieją rosyjskiego łyżwiarstwa szybkiego. 22-latek w przeszłości został mistrzem kraju na dystansie 10 000 metrów, ponadto ma w dorobku brązowy medal mistrzostw świata juniorów i srebrny medal w wieloboju klasycznym. Po ataku Rosji na Ukrainę nie mógł jednak rywalizować w zawodach międzynarodowych, bo jego drużyna została z nich wykluczona. W tej sytuacji zdecydował się na radykalny krok.
Zobacz wideo CMC Warta Zawiercie pokonała BOGDANKĘ LUK Lublin. Bieniek: To był rwany mecz
Talent z Rosji wybrał Polskę. Na tę decyzję czekaliśmy
We wrześniu zeszłego roku ogłosił, że żegna się z rosyjską kadrą. – Właśnie zacząłem odnosić sukcesy w sporcie seniorskim. Nadszedł czas, aby zrobić najważniejszy krok w swoim rozwoju jako sportowca, w tym celu niezbędne są międzynarodowe starty. Zgłosiłem Rosyjskiemu Związkowi Łyżwiarskiemu chęć zmiany obywatelstwa sportowego i startowania w reprezentacji Polski – mówił w rosyjskim Match TV.
Semirunnij podpisał oświadczenie, że potępia agresję Rosji na Ukrainę i szybko dostał wsparcie od Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Niestety nie mógł od razu reprezentować naszego kraju, bo rosyjski związek zdecydował się nałożyć na niego najdłuższą możliwą karencję. Ta miała potrwać równo dwa lata, a to oznaczałoby, że musiałby czekać jeszcze rok. Na szczęście z pomocą przyszła Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU), która właśnie postanowiła ją skrócić.
“Władek” już może startować. Niedźwiedzki ogłasza: wystąpi w mistrzostwach Polski
Informacje w tej sprawie podał we wtorek dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego – Konrad Niedźwiedzki. – Władimir Semirunnij otrzymał od ISU zgodę na reprezentowanie Polski w zawodach międzynarodowych! Po dwóch latach oczekiwania, a także owocnych treningów z Kadrą Polski, “Władek” stanie do walki o kwalifikacje do Mistrzostw Europy w Wieloboju oraz do Pucharów Świata 3-6 już podczas najbliższych Mistrzostw Polski w Wieloboju, które odbędą się 20-22 grudnia. Na co dzień Vladimir mieszka w Tomaszowie Mazowieckim i będzie reprezentował klub Pilica Tomaszów Maz. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia! – napisał na platformie X.
Przejście panczenisty do polskiej kadry jest absolutnie bez precedensu. Jak dotąd od czasu agresji na Ukrainę żaden rosyjski sportowiec nie dostał okazji, by reprezentować nasz kraj w zawodach międzynarodowych (rosyjscy żużlowcy otrzymali jedynie polskie licencje i mogli startować w naszej lidze, ale już nie w Grand Prix – przyp. red.). Semirunnij będzie miał okazję powalczyć o kwalifikację olimpijską. Jeżeli ta sztuka mu się uda, będzie reprezentował Polkę w 2026 r. na igrzyskach w Mediolanie.