Burza w polskich skokach. Trener nie wytrzymał. “Brzmi jak żart”
Fatalne wieści z Zakopanego: skocznia Wielka Krokiew zamknięta do końca roku Polscy skoczkowie napotkali poważne trudności związane z przygotowaniami do zawodów. Wielka Krokiew w Zakopanem, jedna z kluczowych skoczni w kraju, pozostanie nieczynna co najmniej do końca roku. Planowane treningi kadry Thomasa Thurnbichlera musiały zostać odwołane, co wywołało falę frustracji wśród trenerów i zawodników. Asystent…
Fatalne wieści z Zakopanego: skocznia Wielka Krokiew zamknięta do końca roku
Polscy skoczkowie napotkali poważne trudności związane z przygotowaniami do zawodów. Wielka Krokiew w Zakopanem, jedna z kluczowych skoczni w kraju, pozostanie nieczynna co najmniej do końca roku. Planowane treningi kadry Thomasa Thurnbichlera musiały zostać odwołane, co wywołało falę frustracji wśród trenerów i zawodników.
Asystent trenera kadry narodowej Maciej Maciusiak w rozmowie ze Sport.pl nie krył emocji. – To jakiś dramat – mówił wściekły. – Pogoda była trudna, ale przygotowanie skoczni było kluczowe dla naszych treningów. Wszystko inne działa: trasy biegowe, stoki narciarskie. Dlaczego zatem nie dało się przygotować skoczni?
—
Problemy z dostępnością obiektów w Zakopanem
W ostatnich dniach w Zakopanem odbywały się krajowe zawody młodzieżowe – Orlen Cup. Uczestnicy mogli korzystać jedynie ze skoczni HS70. Dla juniorów to rozwiązanie było akceptowalne, jednak brak dostępu do większych obiektów, takich jak Średnia czy Wielka Krokiew, stanowi ogromny problem dla profesjonalnych zawodników startujących w Pucharze Świata, Pucharze Kontynentalnym czy FIS Cup.
– Na kompleksie Średniej Krokwi skoki są możliwe tylko na HS70, a Wielka Krokiew jest zupełnie nieprzygotowana – tłumaczy Maciusiak. – To absurd, zwłaszcza gdy na stokach obok ludzie jeżdżą na nartach, a my nie mamy gdzie trenować.
—
Odwołane treningi kadry A
Reprezentacja Polski miała zaplanowane treningi na Wielkiej Krokwi w tym tygodniu. We wtorek wieczorem sztab otrzymał jednak informację od Centralnego Ośrodka Sportu (COS), że obiekt nie zostanie przygotowany. – Byliśmy umówieni, że wejdziemy na skocznię we wtorek wieczorem i w środę rano. Ta decyzja jest dla nas kompletnie niezrozumiała – podkreśla asystent trenera.
Sport.pl próbował uzyskać komentarz od dyrektora COS w Zakopanem Sebastiana Danikiewicza, jednak odpowiedź nadeszła dopiero po kilkudziesięciu godzinach. W korespondencji COS argumentował, że warunki atmosferyczne uniemożliwiły przygotowanie obiektu HS140 na czas. – To wstyd i kompromitacja – stwierdził Maciusiak.
—
Wisła jako alternatywa
Z braku możliwości treningu w Zakopanem, kadra narodowa przeniosła się do Wisły, gdzie mimo niesprzyjającej pogody udało się przygotować skocznię im. Adama Małysza. Trening odbył się tam w środę rano.
Zmiana lokalizacji nie była jednak idealnym rozwiązaniem. – Chodzi nie tylko o samą możliwość treningu, ale o specyfikę skoczni. Wielka Krokiew jest podobna do tej, na której będą rozgrywane zawody w Engelbergu. Trening w Zakopanem byłby znacznie bardziej efektywny – tłumaczył trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch.
—
Wielka Krokiew nieczynna do końca roku
Według informacji Maciusiaka, Wielka Krokiew nie zostanie udostępniona przed końcem roku. Planowane otwarcie skoczni ma nastąpić 8 stycznia, tuż przed zimowymi mistrzostwami Polski i Pucharem Świata. Trener wyraził jednak sceptycyzm co do tego terminu.
Na szczęście w najbliższych dniach ma zostać oddana do użytku skocznia HS105 z kompleksu Średniej Krokwi. – To pomoże kadrze B oraz Dawidowi Kubackiemu, ale problemu braku organizacji nie można ignorować – podkreślał Maciusiak.
—
Brak współpracy i odpowiedzialności
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz, nie chciał komentować sprawy, zaznaczając, że jest nią zmęczony. – Dziwi mnie, że z COS w Szczyrku da się porozumieć, a z ośrodkiem w Zakopanem ciągle są problemy – powiedział krótko.
Brak dostępności skoczni w Zakopanem to poważne utrudnienie dla przygotowań polskich skoczków do nadchodzących zawodów. Już w dniach 17-19 stycznia na Wielkiej Krokwi mają odbyć się konkursy Pucharu Świata, a wcześniej sportowcy rywalizować będą w Turnieju Czterech Skoczni. Z każdym dniem presja na poprawę sytuacji rośnie, ale czy uda się to osiągnąć na czas, pozostaje pytaniem otwartym.