Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Nie do wiary, co się stało w meczu Świątek! A było już 5:2

Posted on December 19, 2024

Iga Świątek wróciła do gry podczas pokazowego turnieju World Tennis League w Abu Zabi, gdzie występuje w drużynie Orłów. Jej pierwszym meczem było spotkanie deblowe: z Paulą Badosą zagrały przeciwko Simonie Halep oraz Jasmine Paolini. Polsko-hiszpańska para bardzo dobrze zaczęła mecz, a wypracowaną przewagę utrzymywała do przez długi czas. A potem pojawił się zaskakujący problem na korcie i niezwykły zwrot.

Iga Świątek (2. WTA) w trakcie przerwy między sezonami nie próżnuje i zgłosiła się do pokazowego turnieju World Tennis League w Abu Zabi. W drużynie Orłów gra u boku Pauli Badosy, Stefanosa Tsitsipasa oraz Aleksandra Szewczenki, a na początek ich rywalami był zespół Kań.

Zobacz wideo Zamieszanie wokół Igi Świątek. “To zostało bardzo dziwnie zakomunikowane”
Iga Świątek wróciła do gry! Bardzo udany początek

Polka wyszła na kort dopiero w trzecim meczu, po dwóch porażkach jej ekipy. Razem z Badosą stanęły naprzeciw Jasmine Paolini oraz Simony Halep w spotkaniu deblowym. I rozpoczęły udanie, bo od utrzymania własnego podania przy serwisie Hiszpanki.

W drugim gemie Polka często musiała radzić sobie z uderzeniami Paolini. I wychodziło jej to całkiem skutecznie, przez co był remis 40-40. I w tym momencie wiceliderka światowego rankingu błysnęła i uderzeniem spod siatki doprowadziła do stanu 2:0.

Wtedy przyszedł czas na serwis Świątek, który nie sprawiał zbyt dużych problemów przeciwniczkom. Ten gem znów był bardzo wyrównany, a przy stanie 40-30 polska tenisistka zmarnowała niezłą szansę, trafiając w siatkę. Jednak po chwili kapitalnie zagrała po przekątnej, będąc na linii końcowej i zrobiło się 3:0. Tyle że rywalki szybko się otrząsnęły i odrobiły część strat, wygrywając do zera.

Następnie polsko-hiszpańska para nie bez trudu utrzymała podanie, a później dość gładko przegrała gem returnowy. Za to siódma odsłona rozpoczęła się od asa serwisowego Świątek, która po chwili efektownie zagrała wzdłuż linii bocznej. A po aucie Paolini było już 5:2 dla Orłów.

Zobacz też: Sabalenka prowadziła 5:0 i nagle wielki zwrot! Aż uklęknęła
Iga Świątek i Paula Badosa stanęły. Ależ powrót Jasmine Paolini i Simony Halep

Przed ósmym gemem pojawił się niespodziewany kłopot – gra nie mogła zostać wznowiona z powodu źle naciągniętej siatki. A gdy wydawało się, że sprawa jest załatwiona, Świątek i Paolini fachowym okiem oceniły, że siatka jest na złej wysokości. W końcu problem został rozwiązany, dzięki czemu gra mogła zostać wznowiona.

W tych okolicznościach znacznie lepiej odnalazły się Halep i Paolini, które wygrały aż sześć punktów z rzędu. W końcu ich serię zakończyła Badosa, ale napór Rumunki oraz Włoszki trwał. I dzięki temu odrobiły stratę przełamania, a następnie doprowadziły do stanu 5:5. – Nie pomaga swojej parze Badosa od momentu dłuższej przerwy związanego z problemami z siatką. Dużo słabsza gra Hiszpanki – skwitował komentator Canal+Sport.

Świątek też nie była w stanie znacząco wpłynąć na przebieg wydarzeń na korcie, podczas gdy świetnie dysponowana rumuńsko-włoska para zaliczyła drugie przełamanie i wyszła na prowadzenie 6:5! A przy własnym podaniu sfinalizowała niesamowity powrót.
World Tennis League: Iga Świątek/Paula Badosa – Jasmine Paolini/Simona Halep 5:7

W ostatnim meczu rywalizacji Orłów z Kaniami ponownie wyjdą na kort Świątek i Paolini, które tym razem zmierzą się w singlu.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Polak rozbił Białorusina i zdobył pas WBC! Jest niepokonany
  • Chwilo trwaj! Tak wygląda tabela Ligi Narodów po wygranej Polek z Niemkami
  • To była 101. minuta, rzut karny. Spełnił się najczarniejszy scenariusz na KMŚ
  • Blamaż reprezentacji Polski. Rywale z czwartej ligi
  • Błaszczykowski wyłożył kawę na ławę ws. Grosickiego. “Jest problem”

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy