Koniec hegemonii Świątek i Sabalenki. “Ona zostanie numerem jeden na świecie”
Tenisowy świat z zapartym tchem czeka na kolejny sezon. W 2025 roku polscy kibice znów będą emocjonować się starciami Igi Świątek, która będzie chciał wrócić na utracony szczyt rankingu WTA. Na pierwszej pozycji utrzymać się spróbuje za to Aryna Sabalenka. Jest jednak zawodniczka, która według przewidywań może pogodzić Polkę i Białorusinkę. Ekspert mówi wprost. Od…
Tenisowy świat z zapartym tchem czeka na kolejny sezon. W 2025 roku polscy kibice znów będą emocjonować się starciami Igi Świątek, która będzie chciał wrócić na utracony szczyt rankingu WTA. Na pierwszej pozycji utrzymać się spróbuje za to Aryna Sabalenka. Jest jednak zawodniczka, która według przewidywań może pogodzić Polkę i Białorusinkę. Ekspert mówi wprost.
Od dwóch lat niekwestionowane pierwsze skrzypce w światowym, kobiecym tenisie grają dwie zawodniczki: Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Obie zamieniały się na pozycji liderki światowego rankingu, a obecnie światowym listom przewodzi Białorusinka. Jak przekonuje jednak amerykański tenisista Chris Eubanks istnieje szansa, że w 2025 roku ten stan się zmieni. Zaatakować może ktoś, kogo na pierwszym miejscu jeszcze nie oglądaliśmy.
Ona zagrozi Świątek i Sabalence? Jasny sygnał
Zmiana trenera dała Gauff impuls, ponieważ zakończyła z 14 zwycięstwami w kolejnych 16 meczach, w tym zwycięstwami nad Sabalenką i Swiatek w prostych setach w Rijadzie. Patrząc w przyszłość na nowy sezon, były nr 29 Chris Eubanks podzielił się swoimi przemyśleniami na temat szans jego bliskiej przyjaciółki na awans w rankingu.
– Widzieliśmy tyle wspaniałości od niej w tak młodym wieku, myślę, że można śmiało powiedzieć, że zostanie numerem jeden na świecie. Myślę, że chociaż jest to duży deficyt punktowy, może to zrobić w przyszłym roku – przewiduje cytowany przez tennisuptodate.
– Jej najwyższy ranking w 2021 roku to było 19. miejsce, w 2022 roku była 4. na świecie, w 2023 roku 3. na świecie, a w 2024 roku 2. na świecie. Z roku na rok widać tendencję wzrostową. W tym roku była numerem dwa, jest tylko jedno miejsce, na które musi się wspiąć – uważa Eubanks.
Ćwierćfinalista Wimbledonu z 2017 roku dodaje jednak, że nie będzie to łatwe. Jak sam zauważa – Sabalenka od kilku sezonów jest najbardziej stabilną zawodniczką w turniejach rangi Masters, a Świątek dominuje na kortach ziemnych. – Musiałby nastąpić jakiś błąd ze strony Światka i Sabalenki, aby miała taką możliwość – kwituje odnosząc się do przyszłości Gauff.
Koniec hegemonii Świątek i Sabalenki. “Ona zostanie numerem jeden na świecie”
Po latach dominacji Igi Świątek i Aryny Sabalenki na kortach tenisowych, pojawiają się coraz częstsze spekulacje, że ich hegemonia może dobiegać końca. Choć obie zawodniczki nadal pozostają w czołówce światowego rankingu, to coraz więcej obserwatorów, ekspertów i fanów dostrzega rosnącą konkurencję, która może zdetronizować te dwie liderki. W artykule przyjrzymy się, dlaczego może dojść do zmiany władzy na szczycie kobiecego tenisa i która zawodniczka, według ekspertów, ma największe szanse na objęcie pozycji numeru jeden na świecie.
1. Era dominacji Świątek i Sabalenki
Iga Świątek oraz Aryna Sabalenka przez ostatnie lata były filarami światowego tenisa kobiecego. Polka, mistrzyni Rolanda Garrosa, zwyciężczyni Australian Open oraz wielu innych prestiżowych turniejów, przez długi czas rządziła na korcie. W 2022 roku zdobyła numer jeden na świecie i utrzymała tę pozycję przez wiele miesięcy, prezentując niesamowitą dominację na ziemnych nawierzchniach, ale także na innych rodzajach kortów.
Z kolei Aryna Sabalenka, Białorusinka, choć zaczynała swoją karierę z nieco większymi trudnościami, z roku na rok prezentowała coraz wyższy poziom. Jej siła fizyczna, agresywny styl gry oraz ogromne umiejętności techniczne pozwoliły jej na zajmowanie wysokich pozycji w rankingach i zdobycie wielu tytułów. Sabalenka w 2023 roku po raz pierwszy zdobyła tytuł wielkoszlemowy, co umocniło jej status jednej z najlepszych tenisistek na świecie.
Mimo że Świątek i Sabalenka przez długi czas były niekwestionowanymi liderkami, w ostatnich miesiącach zaczęły pojawiać się głosy, że na szczycie zaczynają się pojawiać nowe, groźne rywalki. To, co wydawało się niemożliwe – obalenie ich dominacji – staje się coraz bardziej realne.
2. Nowe nazwiska na horyzoncie
Chociaż Świątek i Sabalenka wciąż pozostają w czołówce, nie da się nie zauważyć, że ich miejsce na szczycie zaczynają zajmować inne zawodniczki. Wśród nich wyróżnia się przede wszystkim Coco Gauff. Amerykanka, od momentu swojej spektakularnej wygranej na US Open 2023, znajduje się w czołówce światowego rankingu. Gauff, młoda i niezwykle utalentowana tenisistka, z każdym turniejem staje się coraz bardziej niebezpieczna.
Coco Gauff to graczka, która łączy w swojej grze wszystkie cechy, które są niezbędne do osiągnięcia sukcesu na najwyższym poziomie. Jej technika jest precyzyjna, a jej serwis i gra przy siatce są wyjątkowo skuteczne. Co więcej, Gauff już teraz zaczyna zdobywać coraz więcej doświadczenia na kortach wielkoszlemowych, co czyni ją kandydatką do objęcia pierwszego miejsca na świecie.
Nie można również zapomnieć o innych młodych zawodniczkach, takich jak Jessica Pegula, która od kilku lat znajduje się w czołówce, czy także Elina Svitolina, która po powrocie na korty po przerwie macierzyńskiej zaskoczyła wielu swoją formą. Te zawodniczki, choć nie posiadają jeszcze takiej samej dominacji jak Świątek czy Sabalenka, zaczynają zbierać coraz więcej tytułów i punktów rankingowych, co sprawia, że są coraz bliżej szczytu.
3. Czym różnią się nowe aspirantki od Świątek i Sabalenki?
Jednym z powodów, dla których Coco Gauff, Jessica Pegula czy inne zawodniczki mogą przejąć pałeczkę od Świątek i Sabalenki, jest zmiana stylu gry, który dominował na najwyższym poziomie. Choć Iga Świątek i Aryna Sabalenka wciąż są znakomite, ich style gry zaczynają być rozkładane na czynniki pierwsze przez nowych rywali.
Iga Świątek, choć jest wyjątkową tenisistką o bardzo solidnym i dobrze wyważonym stylu, boryka się z problemami na niektórych nawierzchniach, szczególnie na trawie, gdzie jej gra nie jest już tak skuteczna. Choć Polka wciąż potrafi dominować na kortach ziemnych, na innych nawierzchniach zdarzają jej się wpadki, które wcześniej były rzadkością. To może dać szansę rywalkom na zdobycie większej liczby tytułów na różnych nawierzchniach.
Z kolei Aryna Sabalenka, choć niezwykle silna i agresywna, bywa czasem zbyt nerwowa w kluczowych momentach. Jej styl oparty na sile i dynamice może okazać się nieco przewidywalny, zwłaszcza gdy rywalki zaczynają analizować i dostosowywać swoje strategie.
Nowe aspirantki, takie jak Gauff, prezentują bardziej zrównoważony i wszechstronny styl gry, co może być kluczem do długotrwałego utrzymania się na szczycie. Gauff łączy szybki ruch, doskonałą kontrolę nad piłką i świetną grę mentalną. To sprawia, że jest w stanie radzić sobie z najtrudniejszymi przeciwniczkami, a jej styl gry jest odporny na wahania formy.
4. Prognozy na przyszłość: Czy Coco Gauff rzeczywiście zostanie numerem jeden?
Eksperci przewidują, że Coco Gauff ma ogromne szanse na zdobycie pozycji numeru jeden na świecie w nadchodzących latach. Jej młody wiek, niesamowite umiejętności i rosnące doświadczenie na kortach wielkoszlemowych sprawiają, że jest idealną kandydatką do przejęcia tronu. Wiele zależy od jej dalszego rozwoju, ale jeśli Gauff utrzyma swoją obecną formę i będzie regularnie wygrywać wielkie turnieje, nic nie stoi na przeszkodzie, by stała się liderką rankingu WTA.
Również inne zawodniczki, takie jak Pegula, Svitolina, czy nawet Emma Raducanu, mogą w przyszłości zbliżyć się do najwyższych lokat, ale to Gauff zdaje się być najbardziej gotowa na przejęcie władzy w kobiecym tenisie. To ona obecnie wykazuje największą spójność i regularność na najwyższym poziomie, co daje jej przewagę nad rywalkami.
5. Wnioski
Choć Iga Świątek i Aryna Sabalenka wciąż dominują w kobiecym tenisie, światowy ranking WTA staje się coraz bardziej konkurencyjny. Młodsze zawodniczki, takie jak Coco Gauff, zaczynają przejmować kontrolę na korcie, a ich styl gry i wyniki wskazują na możliwość zmiany hegemonii w nadchodzących latach. Jeśli Gauff utrzyma swoją formę, nie będzie zaskoczeniem, gdy zostanie numerem jeden na świecie. Zmiana warty w tenisie kobiecym jest nieunikniona, a jej rozpoczęcie może oznaczać nową erę w tym sporcie.