Mistrz olimpijski zobaczył, co zrobili Polacy i nie wytrzymał. Tych słów już nie cofnie

Norweg Andreas Stjernen typuje wyniki Polaków w Oberstdorfie

Andreas Stjernen, były norweski skoczek narciarski i mistrz olimpijski w drużynie z Pjongczangu, w rozmowie z norweskim oddziałem Viaplay podzielił się swoimi przewidywaniami dotyczącymi konkursu otwierającego 73. Turniej Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Stjernen uważa, że do drugiej serii na pewno awansuje co najmniej jeden Polak, który wygra swoją parę w systemie KO. Jego zdaniem największe szanse na sukces ma Piotr Żyła.

Jednocześnie były skoczek nie kryje pesymizmu w odniesieniu do pojedynków Aleksandra Zniszczoła i Pawła Wąska z niemieckimi rywalami – Andreasem Wellingerem i Karlem Geigerem. Stjernen prognozuje, że Polacy przegrają te starcia, ale mimo to widzi dla nich szansę na awans dzięki regule „szczęśliwego przegranego” (lucky loser). – „To realna możliwość dla obu Polaków” – ocenia ekspert.

—

Trudne kwalifikacje i wyzwania przed Polakami

Sobotnie kwalifikacje w Oberstdorfie okazały się wyjątkowo trudne dla polskiej reprezentacji. Najlepszy wynik spośród naszych zawodników osiągnął Piotr Żyła, który uplasował się na 14. miejscu. Drugim Polakiem rozstawionym w parach KO będzie Jakub Wolny, który zakończył kwalifikacje na 25. pozycji. Obydwaj mogą być uznani za faworytów swoich pojedynków.

Znacznie trudniejsza sytuacja dotyczy Aleksandra Zniszczoła (38. miejsce) oraz Pawła Wąska (42. miejsce). Obydwaj trafili na wymagających przeciwników – Zniszczoł zmierzy się z Andreasem Wellingerem, a Wąsek z Karlem Geigerem. Choć niemieccy skoczkowie w sobotnich kwalifikacjach nie zaprezentowali najwyższej formy, to wciąż pozostają na wyższym poziomie sportowym niż Polacy.

—

Szansa na „lucky loser”

Widok takich par po kwalifikacjach był przygnębiający i od razu sugerował, że realnie możemy liczyć na dwa bezpośrednie awanse do drugiej serii – Żyły i Wolnego. Jednak ranking ELO przynosi odrobinę nadziei: Zniszczoł i Wąsek mają duże szanse na znalezienie się w gronie pięciu „szczęśliwych przegranych”, którzy również awansują do drugiej rundy.

Trener polskiej kadry, Thomas Thurnbichler, również nie ukrywał trudności, z jakimi mierzą się jego podopieczni. Podkreślił, że konkurs w Oberstdorfie to zaledwie początek rywalizacji i wierzy, że w kolejnych etapach Turnieju Czterech Skoczni Polacy pokażą lepszą dyspozycję.

—

Wpływ wyników na reputację polskich skoków

Polskie skoki narciarskie od lat są powodem do dumy na arenie międzynarodowej. Jednak słabsze wyniki w kwalifikacjach i trudna sytuacja przed pierwszym konkursem Turnieju Czterech Skoczni budzą pytania o kondycję naszej reprezentacji.

Norweski ekspert Andreas Stjernen zauważa, że mimo problemów Polacy mają szansę na solidne występy, szczególnie dzięki regule „lucky loser”. Jednocześnie podkreśla, że sukcesy w Turnieju Czterech Skoczni wymagają nie tylko dobrej formy fizycznej, ale także odporności psychicznej, która w trudnych momentach może być kluczowa dla osiągnięcia dobrych rezultatów.

—

Podsumowanie

Przed polskimi skoczkami trudne wyzwanie w Oberstdorfie. Piotr Żyła i Jakub Wolny mają realne szanse na bezpośredni awans do drugiej serii, podczas gdy Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek będą musieli liczyć na szczęśliwe okoliczności. Turniej Czterech Skoczni to jedna z najbardziej prestiżowych imprez w skokach narciarskich, a każde zwycięstwo w poszczególnych etapach zwiększa szanse na wysokie miejsca w klasyfikacji generalnej.

Polscy kibice z pewnością będą trzymać kciuki za swoich reprezentantów, wierząc, że trudne początki nie przekreślą szans na dobre wyniki w całym Turnieju. Jak ostatecznie poradzą sobie nasi skoczkowie, przekonamy się już w najbliższych dniach.