Zabrali Świątek i Hurkaczowi marzenia o tytule, teraz odpadają. Rybakina w roli głównej
Formuła United Cup wyróżnia się swoją unikalnością. Gdy reprezentacja Polski stawiała czoła rywalom w Sydney, walcząc o ćwierćfinał, w Perth już rozegrano pierwsze spotkanie w walce o awans do najlepszej “czwórki” turnieju. W tym spotkaniu doszło do zaskakującego rozstrzygnięcia. Z rywalizacją pożegnała się drużyna, która przed rokiem, na ostatniej prostej, zabrała tytuł z rąk polskich…
Formuła United Cup wyróżnia się swoją unikalnością. Gdy reprezentacja Polski stawiała czoła rywalom w Sydney, walcząc o ćwierćfinał, w Perth już rozegrano pierwsze spotkanie w walce o awans do najlepszej “czwórki” turnieju. W tym spotkaniu doszło do zaskakującego rozstrzygnięcia. Z rywalizacją pożegnała się drużyna, która przed rokiem, na ostatniej prostej, zabrała tytuł z rąk polskich tenisistów. Broniący tytułu mistrzów Niemcy przegrali w ćwierćfinale z Kazachstanem 1:2. W zwycięskim zespole na czoło wysunęła się Jelena Rybakina, która pewnie wygrała swoje spotkanie singlowe.
W poprzedniej edycji United Cup, to Niemcy wywalczyli tytuł mistrzowski. W decydującym meczu o złoty medal nasi zachodni sąsiedzi wyszli z poważnych opresji w starciu z Polską. Alexander Zverev obronił dwa meczbole, a później wspólnie z Laurą Siegemund zapewnili sukces swojemu zespołowi, wygrywając w decydującym mikście. Także w tej edycji to ta dwójka miała stanowić o sile niemieckiej reprezentacji. I przez dużą część turnieju tak rzeczywiście było, gdyż Niemcy zwyciężyli w swojej grupie.
W trakcie ćwierćfinałowego spotkania z Kazachstanem pojawiła się jednak informacja, że Alexander Zverev wycofał się z rywalizacji w singlu z powodu kontuzji bicepsa. W związku z tym jego miejsce musiał zająć Daniel Masur, notowany na połowie trzeciej setki rankingu ATP. To natychmiast stawiało rywali w korzystniejszej sytuacji, gdyż zarówno Jelena Rybakina, jak i Aleksander Szewczenko stali się zdecydowanymi faworytami swoich pojedynków.
Kazachstan w półfinale United Cup – Niemcy osłabieni, nie dali rady
Pierwsza na korcie pojawiła się Jelena Rybakina, mistrzyni Wimbledonu z 2022 roku. 25-letnia zawodniczka miała bardzo pewny występ, pokonując Laurę Siegemund 6:3, 6:1. Było to jej trzecie zwycięstwo singlowe podczas tegorocznej edycji United Cup. Później na korcie w Perth stawili się Aleksander Szewczenko oraz Daniel Masur. Zawodnik, który niedawno zaczął reprezentować Kazachstan, miał ogromne trudności w pierwszej części spotkania. Przegrał pierwszego seta po tie-breaku i skarżył się na problemy zdrowotne. W pewnym momencie drugiego seta poprosił o przerwę medyczną.
Po powrocie na kort, Szewczenko zaczął dominować nad Masurem. Z każdą kolejną akcją zwiększał przewagę, a rywal z trzeciej setki ATP miał coraz większe trudności. Ostatecznie Kazach wygrał 6:7(5), 6:2, 6:2, co oznaczało, że Kazachstan zapewnił sobie awans do półfinału turnieju. Mimo to, rozegrano jeszcze miksta, który już nie miał wpływu na dalsze losy rywalizacji. Niemiecka para Laura Siegemund/Tim Puetz zdobyła honorowe “oczko”, pokonując duet Żibek Kulambajewa/Dmitrij Popko 6:2, 6:2.
Teraz przed Rybakiną i jej drużyną podróż z Perth do Sydney, gdzie czeka ich decydująca faza zmagań. Półfinał, w którym Kazachstan zmierzy się z jednym z najlepszych zespołów, odbędzie się w nocy z piątku na sobotę o godz. 0:30 czasu polskiego. Możliwe, że rywalami Kazachów będą Polacy, którzy już jutro powalczą o awans do najlepszej “czwórki”. Wówczas mogłoby dojść do elektryzującego starcia pomiędzy Igą Świątek a Jeleną Rybakiną.