Tak Hiszpanie piszą o Szczęsnym. “Jedyny”

Wojciech Szczęsny do tej pory nie doczekał się debiutu w barwach FC Barcelony. Wszystko wskazuje na to, że pierwszy mecz w drużynie Hansiego Flicka Polak rozegra w najbliższym starciu Pucharu Króla. W międzyczasie hiszpańskie media zaczęły rozpisywać się o jego przyszłości w klubie. Temat ten podjęli dziennikarze “Marki”, którzy wspomnieli także o Robercie Lewandowskim.

Piłkarska emerytura Wojciecha Szczęsnego nie trwała zbyt długo. Były bramkarz reprezentacji Polski na początku października w szalonych okolicznościach trafił do FC Barcelony, która natychmiast potrzebowała nowego golkipera po kontuzji Marca-Andre ter Stegena. Wydawało się, że to nasz zawodnik zostanie pierwszym wyborem Hansiego Flicka między słupkami. Tymczasem rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.

Co z przyszłością Szczęsnego w Barcelonie? Hiszpanie przekazują
Szczęsny nadal czeka na debiut w nowym zespole. Na szczęście ten powinien nadejść już lada moment. Po świąteczno-noworocznej przerwie Barcelonę czeka rozpoczęcie zmagań w Pucharze Króla. Na start wicemistrzowie Hiszpanii zmierzą się z IV ligowym UD Barbastro. “Mundo Deportivo” podkreśla, że to “idealny mecz”, aby dać szanse swojemu “luksusowemu rezerwowemu”.

O naszym byłym kadrowiczu ostatnio napisali także dziennikarze “Marki”. Z ich ustaleń wynika, że “Szczęsny to jedyny zawodnik Barcelony, któremu kontrakt wygasa w 2025 roku” – czytamy w tytule. Choć jeśli spojrzymy w umowy piłkarzy Joana Laporty, to zobaczmy, że w nowo rozpoczętym roku kontrakty kończą się również m.in. Inigo Martinezowi oraz Gerardowi Martinowi. Mimo to według wspomnianego źródła ich przedłużenie jest tylko kwestią czasu. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Polaka.

“Tak naprawdę tylko jeden zawodnik ma niepewną przyszłość: Szczęsny” – zaznaczono. Następnie Hiszpanie przeanalizowali pozycję 34-latka w zespole. Z jednej strony w klubie każdy czeka na powrót ter Stegena, którego jak na razie Inaki Pena zastępuje naprawdę godnie. Z drugiej drużyna docenia zaangażowanie Wojciecha Szczęsnego oraz fakt, że bardzo świadomie i dojrzale podchodzi do swojej obecnej roli. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem tego sezonu. Czy Barcelona będzie chciała go przedłużyć? “W tym przypadku nie wykluczono jeszcze żadnego scenariusza” – podsumowała “Marca”.

Hiszpańscy dziennikarze wspomnieli także o Robercie Lewandowskim. Umowa 36-latka została sporządzona w formacie 3+1. Obecnie kapitan reprezentacji Polski rozgrywa trzeci sezon w barwach Barcelony. Jeśli w trakcie trwającej kampanii wystąpi w minimum 55 procentach spotkań, kontrakt automatycznie przedłuży się do 30 czerwca 2026 roku. Biorąc pod uwagę kapitalną formę Lewandowskiego, ten scenariusz jest już praktycznie przesądzony. “Kataloński klub jest zachwycony jego występami” – napisano. W tym sezonie polski napastnik nie zagrał tylko przeciwko Mallorce w La Liga. Łącznie w 24 meczach strzelił 23 bramki i zanotował dwie asysty. Mecz Barcelony z UD Barbastro odbędzie się w sobotę 4 stycznia o godz. 19:00.

Tak Hiszpanie piszą o Szczęsnym. “Jedyny”

W świecie piłki nożnej, gdzie wyniki, statystyki i osiągnięcia graczy często są interpretowane przez pryzmat ich drużyn i kariery, wciąż istnieją momenty, które potrafią zaskoczyć nawet największych fanów sportu. Tym razem uwaga mediów z całego świata, w tym także Hiszpanii, skupiła się na jednym zawodniku, który nie tylko udowodnił swoją wartość na boisku, ale także zyskał szacunek w oczach rywali. Mowa oczywiście o Wojciechu Szczęsnym, bramkarzu reprezentacji Polski oraz Juventusie Turyn. Hiszpańscy dziennikarze nazwali go “jedynym”, co nie jest przypadkowe, gdyż odzwierciedla to zarówno jego indywidualne osiągnięcia, jak i rolę w międzynarodowej piłce nożnej.

Szczęśny jako bramkarz – twarda postać w Juventusie

Wojciech Szczęsny do Juventusu trafił w 2017 roku, kiedy to włoska ekipa z Turynu zdecydowała się na transfer, by znaleźć godnego następcę legendarnego Gianluigi Buffona. Choć początkowo może nie było mu łatwo stawić czoła tak wielkim butom, to szybko zyskał uznanie w oczach fanów i ekspertów. Jego bramkarskie umiejętności, spokojne podejście do gry i niezwykła pewność siebie uczyniły go fundamentem drużyny.

Hiszpańska prasa dostrzegła w nim coś więcej niż tylko solidnego bramkarza. Dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego zauważyli, że w trudnych momentach meczu Szczęsny zawsze staje na wysokości zadania. Niezależnie od tego, czy drużyna Juventus walczyła o mistrzostwo Włoch, czy występowała w europejskich pucharach, Szczęsny był niekwestionowaną gwiazdą bramki. Po odejściu Buffona, to właśnie on stał się nie tylko liderem defensywy, ale również prawdziwym symbolem siły drużyny.

“Jedyny” – odniesienie do wyjątkowości

Tytuł “jedyny”, nadany Szczęsnemu przez hiszpańską prasę, może być rozumiany na kilka sposobów. Po pierwsze, odnosi się do jego niekwestionowanej pozycji w zespole Juventus. Choć drużyna przez wiele lat była związana z Buffonem, Wojciech Szczęsny przejął pałeczkę po jego odejściu i stał się jedynym bramkarzem, który ma pełne zaufanie zarówno ze strony trenerów, jak i kolegów z drużyny. Jego błyskotliwa kariera, wytrwałość oraz umiejętności sprawiają, że zasłużył na miano “jedynki” na bramce, zarówno w Juventusie, jak i w reprezentacji Polski.

Po drugie, “jedyny” odnosi się również do jego indywidualnych zdolności i wyjątkowości w świecie bramkarzy. Choć świat piłki nożnej pełen jest znakomitych bramkarzy, to Szczęsny wyróżnia się swoją pewnością siebie, szybkością reakcji oraz inteligencją boiskową. Jego refleks, umiejętność wyczucia sytuacji na boisku i rozpoznawania intencji rywala sprawiają, że jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie.

Rola w reprezentacji Polski

Nie tylko w Juventusie Wojciech Szczęsny pokazał swoją klasę. Jako bramkarz reprezentacji Polski również zdobył uznanie na arenie międzynarodowej. Jego interwencje, które ratowały naszą drużynę podczas wielu kluczowych spotkań, sprawiły, że stał się fundamentem defensywy narodowej drużyny. Bez jego fantastycznych reakcji, nasza reprezentacja nie byłaby w stanie osiągnąć tak dobrych wyników na mistrzostwach Europy, a także podczas eliminacji do Mistrzostw Świata.

Jego zdolność do zachowania spokoju i opanowania w najtrudniejszych momentach jest niezwykle ceniona przez kibiców w Polsce, ale również przez media międzynarodowe. Hiszpańscy dziennikarze zwracają uwagę na to, jak Szczęsny potrafi utrzymać koncentrację przez pełne 90 minut, co jest niezwykle ważne, szczególnie w spotkaniach z drużynami o wysokiej jakości technicznej, takimi jak Hiszpania.

Wzrost prestiżu w oczach rywali

To, co wyróżnia Wojciecha Szczęsnego w oczach hiszpańskich mediów, to nie tylko jego umiejętności bramkarskie, ale również charakter, który jest nieocenionym atutem w rywalizacji z takimi drużynami jak FC Barcelona, Real Madryt czy Atlético Madryt. Nawet w obliczu ogromnej presji, jaka towarzyszy grze w Serie A czy w europejskich pucharach, Szczęsny potrafił nie tylko utrzymać wysoki poziom, ale także zbudować swoją markę wśród rywali.

Podczas spotkań z drużynami z Hiszpanii, Szczęsny wielokrotnie udowodnił, że nie boi się wyzwań. Zwycięstwa nad drużynami, które na co dzień rywalizują w La Liga, były momentami, które zapewniały mu status “jednego z najlepszych”. Dla kibiców i dziennikarzy z Hiszpanii, którymi dominują kluby o najwyższym poziomie rywalizacji, Szczęsny stał się symbolem nieustępliwości i jakości.

Wzorcowy profesjonalizm

Hiszpańscy komentatorzy szczególnie podkreślają profesjonalizm, z jakim Wojciech Szczęsny podchodzi do swojej pracy. Jego zaangażowanie na treningach, dyscyplina żywieniowa i koncentracja na detalu sprawiają, że jest uważany za wzór do naśladowania, nawet wśród bardziej doświadczonych bramkarzy. Po jego stylu gry widać, że nie ma w nim miejsca na przypadek. Każdy ruch jest przemyślany, a jego decyzje na boisku często ratują zespół przed stratą gola.

Podsumowanie

Wojciech Szczęsny, jako bramkarz, który zbudował swoją pozycję na międzynarodowej scenie piłkarskiej, zasługuje na miano “jedyny”, nadane mu przez hiszpańską prasę. Jego umiejętności, niezłomny charakter, a także determinacja na boisku sprawiają, że jest jednym z najbardziej szanowanych bramkarzy w Europie. Uznanie to nie tylko wśród kibiców, ale także wśród rywali, dowodzi, że Wojciech Szczęsny jest obecnie jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Bez względu na to, czy broni w Juventusie, czy w reprezentacji Polski, zawsze jest postacią, którą rywale muszą się liczyć.