Szczęsny wezwany na rozmowę z Flickiem, wszystko już jasne. Trener Barcelony się nie wahał
Wojciech Szczęsny zadebiutował w Barcelonie. Szczegóły rozmowy z Hansim Flickiem ujawnione przez brata Wojciech Szczęsny ma za sobą udany debiut w barwach FC Barcelony, który okrasił czystym kontem w meczu przeciwko Barbastro. Polak otrzymał szansę gry w Pucharze Króla dzięki decyzji trenera Hansiego Flicka, z którym odbył wcześniej rozmowę w cztery oczy. Kulisy tej kluczowej…
Wojciech Szczęsny zadebiutował w Barcelonie. Szczegóły rozmowy z Hansim Flickiem ujawnione przez brata
Wojciech Szczęsny ma za sobą udany debiut w barwach FC Barcelony, który okrasił czystym kontem w meczu przeciwko Barbastro. Polak otrzymał szansę gry w Pucharze Króla dzięki decyzji trenera Hansiego Flicka, z którym odbył wcześniej rozmowę w cztery oczy. Kulisy tej kluczowej dla 34-letniego bramkarza rozmowy zdradził jego brat, Jan Szczęsny, w wywiadzie dla redakcji “WP Sportowe Fakty”.
Szczęsny między słupkami Barcelony – spełnienie oczekiwań kibiców
Gdy w oficjalnym składzie FC Barcelony na mecz z Barbastro pojawiło się nazwisko „Szczęsny”, wielu kibiców mogło odetchnąć z ulgą. Po licznych spekulacjach w hiszpańskich mediach, które sugerowały, że to właśnie Polak stanie między słupkami w Pucharze Króla, nadszedł jego moment.
Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem “Blaugrany” 4:0, a Szczęsny bezbłędnie bronił dostępu do bramki, zachowując czyste konto. Choć rywalem był zaledwie czwartoligowy zespół, 34-latek udowodnił swoją gotowość do gry na najwyższym poziomie i odegrał ważną rolę w awansie Barcelony do 1/8 finału rozgrywek.
Kulisy decyzji Flicka – rozmowa z Wojciechem Szczęsnym
Zanim jednak doszło do debiutu, Wojciech Szczęsny odbył kluczową rozmowę z trenerem Hansim Flickiem, która miała zadecydować o jego pierwszym występie w barwach Barcelony. Szczegóły tego spotkania ujawnił brat bramkarza, Jan Szczęsny, w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
– Wiem, że Wojtek rozmawiał z trenerem o tym, czy Puchar Króla będzie dobrym momentem na debiut. Flick się zgodził, a Wojtek podkreślił, że im szybciej wróci na boisko, tym lepiej, bo znowu chciałby poczuć adrenalinę – zdradził Jan Szczęsny.
Jak dodał, bramkarz miał wyjątkowo dużo czasu, aby przygotować się do tego spotkania. – Dołączył do klubu w trybie awaryjnym, a od początku wiedział, że nie wskoczy od razu do bramki. Mentalnie był już niemal na emeryturze. Teraz jednak widać po nim pełen luz i gotowość – ocenił występ brata.
Czy Szczęsny wystąpi w Superpucharze Hiszpanii?
Po udanym debiucie Polaka pojawiły się spekulacje, czy Wojciech Szczęsny otrzyma kolejną szansę gry, tym razem w półfinale Superpucharu Hiszpanii. W środowy wieczór Barcelona zmierzy się w Arabii Saudyjskiej z Athletikiem Bilbao, a kibice zadają sobie pytanie, kto stanie między słupkami.
Choć niektórzy widzą w Polaku potencjalnego kandydata, media hiszpańskie wskazują, że w bramce prawdopodobnie ponownie zobaczymy Inakiego Penę, który od lat pełni rolę drugiego bramkarza. Jan Szczęsny również podchodzi sceptycznie do szans swojego brata na występ w tym meczu.
– Zagrał na zero z tyłu, ale z czwartoligowcem, a jedyny strzał, jaki obronił, był raczej formalnością. Na ten moment nie ma podstaw, by zmieniać Penę. To sprawdzony bramkarz, który ma zaufanie trenera. Dopóki nie daje powodów do zmiany, Flick nie zdecyduje się na roszady – ocenił Jan Szczęsny.
Barcelona gotowa na starcie z Athletikiem
FC Barcelona zmierzy się z Athletikiem Bilbao w środę o godzinie 20:00 czasu polskiego. Dzień później w drugim półfinale Real Madryt podejmie RCD Mallorca. Czy Szczęsny dostanie kolejną szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności? Odpowiedź poznamy już wkrótce, ale jedno jest pewne – jego udany debiut z Barbastro to dobry znak na przyszłość.