Hiszpanie ocenili Lewandowskiego po El Clasico. Jaśniej się nie da
FC Barcelona rozegrała niemalże perfekcyjny mecz w finale Superpucharu Hiszpanii, rozbijając Real Madryt 5:2. Do tego sukcesu walnie przyczynił się Robert Lewandowski, asystując przy bramce Lamine’a Yamala i strzelając gola z rzutu karnego. Hiszpańskie media także uznają go za jednego z istotniejszych piłkarzy tego El Clasico. FC Barcelona na początku była nieskuteczna, przegrywała, ale po…
FC Barcelona rozegrała niemalże perfekcyjny mecz w finale Superpucharu Hiszpanii, rozbijając Real Madryt 5:2. Do tego sukcesu walnie przyczynił się Robert Lewandowski, asystując przy bramce Lamine’a Yamala i strzelając gola z rzutu karnego. Hiszpańskie media także uznają go za jednego z istotniejszych piłkarzy tego El Clasico.
FC Barcelona na początku była nieskuteczna, przegrywała, ale po 20 minutach meczu stała się bezlitosna dla Realu Madryt. Do przerwy prowadziła 4:1, pierwszy raz strzeliła cztery gole w pierwszej połowie El Clasico. W drugiej Raphinha dołożył jeszcze jedno trafienie.
Zobacz wideo Szczęsny na dłużej w bramce Barcelony? Gleń: Umiem sobie wyobrazić, że będzie numerem 1
Tak Hiszpanie ocenili Lewandowskiego w finale Superpucharu
Robert Lewandowski także się popisał w tym meczu. Wypuścił Lamine’a Yamala, który wykorzystał przewagę nad obroną Realu Madryt i wykazał się sprytem przed bramką, strzelając gola w 22. minucie. 16 minut później Polak pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Eduarda Camavingi na Gavim, który wychwycił VAR.
Już w przerwie “Mundo Deportivo” pisało o naszym napastniku, że to ważne ogniwo Barcelony w tym meczu. Wskazano, że jego podanie otwierające do Yamala było inteligentnym zagraniem. “Był kluczową postacią” – stwierdzono. Podtrzymano to w końcowym opisie jego gry.
Statystyczny portal sofascore.com dał Lewandowskiemu za 90 minut gry ocenę 8.3. Wyliczono, że miał celność podań na poziomie 79 proc (23 celne na 29). Oddał jeden celny i jeden niecelny strzał, a asysta do Yamala została uznana jako kluczowe podanie. Wygrał cztery z sześciu pojedynków, w tym dwa w powietrzu. Zanotował jeden odbiór, raz zablokował strzał jednego z graczy “Królewskich”.
Kataloński “Sport” przyznał mu niższą ocenę, bo 7 w skali 1-10. Uznano, że był bardzo pracowity na boisku w Dżuddzie. “Na początku meczu ustawiał się nieco niżej. Odpowiedzialny za grę plecami do bramki, otwierał przestrzenie kolegom. Zrobił to idealnie przy golu wyrównującym, świetnie podał do Lamine’a Yamala” – oceniono.
Zobacz też: Za to Szczęsny wyleciał z boiska! Dramat w 56. minucie
“Marca” nieco bardziej doceniła Polaka, dając mu notę 7.5. Podkreślono, że Lewandowskiemu zależało, by się odkuć za brak gola w półfinale z Athletikiem Bilbao. Dzięki trafieniu z Realem ma na koncie bramkę w każdych rozgrywkach, w których grał w tym sezonie. Gazeta wyróżniła podanie do Yamala przy pierwszej bramce Barcelony. “Nie przeszedł obojętnie obok meczu, choć w początkowej fazie trochę go brakowało. W drugiej połowie mniej widoczny” – dodano.
Dla Roberta Lewandowskiego to trzecie trofeum wywalczone z FC Barceloną. W 2022 r. wygrał Superpuchar i zdobył mistrzostwo Hiszpanii.