Iga Świątek nie może spać spokojnie. Są nowe wieści prosto z WADA
Do 21 stycznia mamy czas na ewentualne podjęcie dalszych kroków. Mamy wszelkie potrzebne dokumenty — wyjaśnia James Fitzgerald w rozmowie z WP SportoweFakty. Rzecznik prasowy Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) zabrał głos w sprawie niedawnej afery z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego Igi Świątek i przedstawił, jaki jest aktualny etap. Polka nie może być jeszcze całkowicie spokojnaIga…
Do 21 stycznia mamy czas na ewentualne podjęcie dalszych kroków. Mamy wszelkie potrzebne dokumenty — wyjaśnia James Fitzgerald w rozmowie z WP SportoweFakty. Rzecznik prasowy Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) zabrał głos w sprawie niedawnej afery z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego Igi Świątek i przedstawił, jaki jest aktualny etap. Polka nie może być jeszcze całkowicie spokojnaIga Świątek wróciła już do gry i zwyciężyła w pierwszej rundzie Australian Open z Kateriną Siniakovą 6:3, 6:4. W tle jednak wciąż toczy się sprawa związana z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego, który Polka otrzymała pod koniec zeszłego roku. Jak wiadomo, Polska Agencja Antydopingowa (POLADA) nie zdecydowała się odwołać od decyzji ITIA, ale teraz “piłka” jest po stronie Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).Nowe wieści z WADA w sprawie Igi Świątek. Jest krótki komunikat
Najnowsze wieści w tym temacie przekazał rzecznik wyżej wspomnianej organizacji w krótkim komunikacie dla serwisu WP SportoweFakty. — Tak, potwierdzam, że do 21 stycznia mamy czas na ewentualne podjęcie dalszych kroków. Mamy wszelkie potrzebne dokumenty i aktualnie nadal analizujemy tę sprawę — przekazał James Fitzgerald. A to oznacza, że druga rakieta świata na razie nie może być całkowicie spokojna.
Przypomnijmy, że w organizmie Świątek wykryto zakazaną substancję trimetazydynę. Dostała się ona przypadkowo wraz ze spożywaną od lat melatoniną. Jej stężenie było jednak marginalne i Polka udowodniła swoją niewinność. Dlatego otrzymała od ITIA najmniejszy możliwy wymiar kary, czyli miesiąc zawieszenie, które zakończyło się w pierwszych dniach grudnia. WADA może jednak od tej decyzji się odwołać, tak jak było w przypadku Jannika Sinnera. Pozostaje czekać na oficjalne komunikaty.