Problemy Sabalenki! Rywalka miała seta “na widelcu”. Szalona końcówka
To nie był dzień Aryny Sabalenki! Liderka rankingu WTA aż trzykrotnie traciła swój serwis, a w drugim secie przegrywała już 3:5 z Jessicą Bouzas Maneiro. Ostatecznie Hiszpanka nie wykorzystała ogromnej szansy i przegrała z Białorusinką w dwóch setach 3:6, 5:7. W trzeciej rundzie światowa “jedynka” zagra z Clarą Tauson. Aryna Sabalenka bez problemów pokonała Sloane…
To nie był dzień Aryny Sabalenki! Liderka rankingu WTA aż trzykrotnie traciła swój serwis, a w drugim secie przegrywała już 3:5 z Jessicą Bouzas Maneiro. Ostatecznie Hiszpanka nie wykorzystała ogromnej szansy i przegrała z Białorusinką w dwóch setach 3:6, 5:7. W trzeciej rundzie światowa “jedynka” zagra z Clarą Tauson.
Aryna Sabalenka bez problemów pokonała Sloane Stephens 6:3, 6:2, w swoim pierwszym meczu Australian Open. Białorusinka ma za sobą fantastyczny sezon. Wygrała m.in. Australian Open, US Open i w październiku wróciła na fotel liderki rankingu.
W tegorocznej rywalizacji w Melbourne również jest typowana do zwycięstwa. Gdyby tak się stało to Sabalenka przeszłaby do historii. Może stać się pierwszą tenisistką od czasów Martiny Hingis, która trzy razy z rzędu triumfowała w Australian Open.
Polecamy: Przegrała z rywalką notowaną o… 1245 miejsc niżej w rankingu! Sensacja w AO
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Świetny początek i nieoczekiwane problemy Sabalenki
Mecz rozpoczął się dla Sabalenki wybornie. Nieco zdeprymowana Hiszpanka nie była w stanie nadążyć za błyskawicznie powracającymi piłkami i przegrała pierwszego i drugiego gema. Szybko się otrząsnęła, a Białorusinka zaczęła się mylić. Już w kolejnym gemie liderka rankingu nie mogła się wstrzelić serwisem i za czwartym podejściem została przełamana powrotnie.
Następnie oglądaliśmy fragment meczu, w którym to returnujące odgrywały pierwszoplanową rolę. Sabalenka odgryzła się przełamaniem na 3:1, Maneiro na 3:2, a po chwili Sabalenka na 4:2. I to z przewagą jednego przełamania Białorusinka dotrwała do końca seta, wygrywając go 6:3.
Maneiro miała seta “na widelcu”. Przegrała z presją
W drugim secie znów obie tenisistki miały spore problemy z własnym podaniem. Jako pierwsza break pointa bronić musiała Białorusinka. O ile w drugim gemie skutecznie, o tyle przy stanie 2:1 dla Maneiro nie wytrzymała naporu świetnie wówczas grającej Hiszpanki i została przełamana. 54. w rankingu WTA Maneiro nie zamierzała na tym poprzestać. Po chwili “wyserwowała” sobie kolejnego gema i prowadziła już nawet 5:2.
W kluczowym momencie tego seta nie wytrzymała presji i przy stanie 5:3 30:30 popełniła dwa błędy i Sabalenka znów wszystko miała w swoich rękach. Dwukrotna mistrzyni Australian Open wykorzystała swój moment i nieporównywalnie większe doświadczenie, przełamała Maneiro po raz kolejny i po chwili zameldowała się w trzeciej rundzie turnieju.