Lewandowski zmieszany z błotem po tym, co zrobił! Hiszpanie pokazali mu żółtą kartkę

Choć Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców w meczu FC Barcelony z Realem Sociedad (4:0), to nie uniknął krytyki ze strony części hiszpańskich mediów. Jeden z portali uznał, że Polak jest jednym z “hamulcowych” zespołu ze stolicy Katalonii w ofensywie. “Nie dorównywał reszcie kolegów z drużyny” – czytamy.

Robert Lewandowski strzelił gola w 60. minucie meczu Barcelony z Realem Sociedad. Zamknął wtedy wynik. Był na drodze strzału z dystansu Ronalda Araujo, dołożył nogę i zmienił kierunek lotu piłki, zmylił tym samym Aleksa Remiro. W całym meczu oddał siedem strzałów – dwa celne, dwa niecelne i trzy zablokowane. Lewandowski był bardzo aktywny w ataku, ale często był nieefektywny i spowalniał grę.

Hiszpanie dali żółtą kartkę Lewandowskiemu
W całym meczu Barcelona oddała aż 33 strzały, podczas gdy Real Sociedad ani jednego. To była pełna dominacja ze strony Katalończyków. Robert Lewandowski był w stanie przyspieszyć akcję na połowie rywala jednym podaniem, ale w polu karnym zwalniał większość akcji. Nie był w stanie zagrać z pierwszej piłki, miał problemy z przyjęciem. Ustawienie się w dogodnej pozycji do podania lub strzału zajmowało mu dłuższą chwilę. To pozwalało rywalom ograniczyć mu pole manewru.

Jak czytamy na portalu cronicaglobal.elespanol.com, występ Lewandowskiego można określić mianem “nierównego”. Strzelił gola, miał celność podań na poziomie 80 proc., ale zanotował aż 13 strat i zwalniał grę Barcelony, z czego Hansi Flick może być niezadowolony.

“Nie był to jego najgorszy występ w sezonie, ale na tyle nieregularny, że nie dorównywał reszcie kolegów z drużyny. Problemem doświadczonego napastnika jest to, że jego tempo gry nie jest wystarczające do tego, czego potrzebuje Hansi Flick. Nieprecyzyjny i bardzo słaby w pojedynkach ofensywnych” – stwierdzono.

Z tego powodu portal pokazał Lewandowskiemu żółta kartkę za zbyt wolną grę. Jednocześnie uważa, że “jest pole do poprawy”. Ale forma Polaka powinna też dawać do myślenia Deco, dyrektorowi sportowemu. Latem należy ściągnąć jakościowego napastnika, który będzie albo godnym zmiennikiem, albo poważnym konkurentem w składzie.

“Ostatnie tygodnie pokazują Deco, że musi szybko zastanowić się nad następcą Lewandowskiego. Napastnik ma nadzieję w pełni wypełnić swój kontrakt (do 30 czerwca 2026 r.), ale FC Barcelona musi znaleźć innego strzelca, aby Lewandowski mógł odpocząć i żeby zwiększyć rywalizację w drużynie. Flick ze swojej strony trzyma kciuki, żeby piłkarz Barcelony poprawił swoją grę w kluczowym momencie sezonu” – dodano.

Robert Lewandowski ma na koncie 34 gole w tym sezonie w barwach Barcelony we wszystkich rozgrywkach. Pod tym względem to najlepszy sezon Polaka w stolicy Katalonii. W samej La Lidze ma 21 bramek.