Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Rybakina odpada z Indian Wells. Kazaszka zdeklasowana, nie zagra ze Świątek

Posted on March 12, 2025

Jelena Rybakina ponownie przegrywa z Mirrą Andriejewą – nieudany rewanż za Dubaj. Dominacja 17-latki w Indian Wells

W tegorocznym turnieju WTA 1000 w Indian Wells doszło do niezwykle interesującego pojedynku w czwartej rundzie. Jelena Rybakina oraz Mirra Andriejewa, które jeszcze w lutym walczyły o finał w Dubaju, ponownie spotkały się na korcie. Wówczas górą była młoda Rosjanka, która mimo trudnej sytuacji w trzecim secie zdołała odwrócić losy meczu i wygrać całe zawody. Kazaszka miała świetną okazję do rewanżu, jednak ponownie musiała uznać wyższość 17-latki. Tym razem Andriejewa wręcz zdeklasowała rywalkę, triumfując 6:1, 6:2 i awansując do ćwierćfinału.

—

Losy Rybakiny i Andriejewej przed ich rewanżowym starciem

Droga obu tenisistek do czwartej rundy w Indian Wells wyglądała nieco inaczej, ale obie prezentowały wysoki poziom, który zapowiadał ciekawy pojedynek. Jelena Rybakina nie miała większych problemów w pierwszych dwóch spotkaniach. W pierwszej rundzie zmierzyła się z Suzan Lamens i wygrała bez straty seta. Następnie naprzeciwko niej stanęła Katie Boulter. Choć Brytyjka postawiła twardsze warunki, szczególnie w drugim secie, to Kazaszka zdołała odrobić stratę i zwyciężyć 6:3, 7:5, zapewniając sobie miejsce w najlepszej “16”.

Z kolei Mirra Andriejewa musiała przejść przez bardziej wymagającą przeprawę. W pierwszym spotkaniu jej rywalką była Warwara Graczewa i ten mecz był istnym rollercoasterem. Młoda Rosjanka miała chwile słabości, ale ostatecznie przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. W kolejnej rundzie czekało ją starcie z Clarą Tauson – Dunka miała w pamięci finał turnieju w Dubaju, w którym uległa Andriejewej, więc liczyła na udany rewanż. Jednak Mirra nie pozostawiła jej żadnych złudzeń, prezentując fantastyczną formę i zwyciężając 6:3, 6:0. Pokazała tym samym, że znakomicie zaaklimatyzowała się w kalifornijskich warunkach i jest gotowa na kolejne wyzwania.

—

Początek starcia – deszczowa przerwa zmienia obraz meczu

Spotkanie Rybakiny z Andriejewą zapowiadało się na wyrównane, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Kazaszka dobrze rozpoczęła mecz, wygrywając gema otwarcia bez straty punktu. Mogło to sugerować, że będzie w stanie kontrolować przebieg rywalizacji. Andriejewa jednak szybko złapała właściwy rytm. Po pewnym utrzymaniu podania, w kolejnym gemie wypracowała pierwsze break pointy. Czwarta okazja okazała się skuteczna i Rosjanka przełamała rywalkę, wychodząc na prowadzenie 2:1.

W tym momencie mecz musiał zostać przerwany z powodu opadów deszczu. Oczekiwanie na wznowienie trwało około 40 minut, a gdy zawodniczki wróciły na kort, obraz gry uległ diametralnej zmianie. Jelena Rybakina całkowicie straciła swój rytm, a Mirra Andriejewa przejęła pełną kontrolę nad wydarzeniami. Rosjanka narzuciła swoje warunki gry i zaczęła punktować rywalkę bezlitośnie. Statystyki tego okresu były druzgocące dla Kazaszki – na 17 rozegranych wymian po przerwie, aż 14 padło łupem Andriejewej. Efekt? Pewna wygrana w pierwszym secie 6:1, który trwał zaledwie 25 minut po wznowieniu meczu.

—

Drugi set – chwilowa nadzieja Rybakiny i szybkie zamknięcie meczu przez Andriejewą

Druga partia rozpoczęła się dość niespodziewanie – Mirra Andriejewa popełniła podwójny błąd serwisowy i straciła swoje podanie. Była to jedyna chwila w meczu, kiedy wydawało się, że Rybakina może spróbować odwrócić losy spotkania. Kazaszka miała nawet piłkę na 2:0, ale nie potrafiła jej wykorzystać. Wtedy ponownie pojawiły się u niej problemy – podwójne błędy serwisowe i niewymuszone pomyłki doprowadziły do szybkiej utraty przewagi.

Andriejewa bezlitośnie wykorzystała kryzys rywalki i zaczęła seryjnie zdobywać kolejne gemy. Od stanu 0:1 w drugim secie wygrała cztery kolejne gemy i wyszła na prowadzenie 4:1. Rybakina zdołała jeszcze utrzymać podanie przy stanie 4:1, ale to było wszystko, na co pozwoliła jej tego dnia znakomicie dysponowana Rosjanka. W ósmym gemie Mirra przełamała Jelenę po raz kolejny i przypieczętowała zwycięstwo 6:1, 6:2.

—

Co dalej? Możliwy rewanż Igi Świątek na Andriejewej

Zwycięstwo nad Rybakiną oznacza, że Mirra Andriejewa awansowała do ćwierćfinału Indian Wells, gdzie zmierzy się z Eliną Switoliną. Tym samym nie zobaczymy kolejnego pojedynku Rybakiny z Igą Świątek w tym sezonie. Wciąż jednak istnieje szansa, że w dalszej fazie turnieju dojdzie do rewanżu Polki z Andriejewą. Ostatnie spotkanie tych zawodniczek miało miejsce podczas Australian Open 2024, gdzie w trzeciej rundzie górą była Świątek.

Aby doszło do ich kolejnej konfrontacji, zarówno Polka, jak i Rosjanka muszą wygrać jeszcze po jednym meczu. Iga Świątek w czwartej rundzie zmierzy się z Karoliną Muchovą, co również zapowiada się na ciekawe starcie. Jeśli liderka światowego rankingu upora się z Czeszką, a Andriejewa pokona Switolinę, zobaczymy ich rewanżowy pojedynek w Indian Wells.

Jedno jest pewne – Mirra Andriejewa w tym sezonie udowadnia, że jest gotowa rywalizować z czołowymi tenisistkami świata. Jej imponująca seria zwycięstw i pewność siebie na korcie sprawiają, że staje się jedną z najciekawszych młodych zawodniczek w tourze. Czy zdoła osiągnąć jeszcze więcej w Kalifornii? Odpowiedź poznamy w kolejnych dniach.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Kapitalny wynik Polki! Tak szybko nie pobiegł nikt od lat. A to nie koniec
  • Tak białoruskie media podsumowały mecz Świątek – Azarenka
  • Polka przegrywała już 5:7, 0:2. I nagle ruszyła. Nieprawdopodobny mecz o Wimbledon
  • Tak wygląda ranking WTA po szybkim meczu Świątek z Azarenką
  • Russell Henley Misses Out On $1.44 Million Due To Self-Reported Penalty On Inconsequential Shot

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy