Andriejewa zarobiła fortunę w Indian Wells. Pieniądze musiała oddać ojcu
Mirra Andriejewa ma za sobą naprawdę udane tygodnie. Rosjanka najpierw wygrała turniej w Dubaju, a następnie sięgnęła po końcowe trofeum w Indian Wells. Dzięki tym sukcesom zarobiła naprawdę imponujące pieniądze, które zmuszona była oddać… swojemu ojcu. Na filmiku opublikowanym na kanale What The Vlog na YouTube tenisistka ujawniła, jaki prezent otrzymała ostatnio od ojca za…
Mirra Andriejewa ma za sobą naprawdę udane tygodnie. Rosjanka najpierw wygrała turniej w Dubaju, a następnie sięgnęła po końcowe trofeum w Indian Wells. Dzięki tym sukcesom zarobiła naprawdę imponujące pieniądze, które zmuszona była oddać… swojemu ojcu. Na filmiku opublikowanym na kanale What The Vlog na YouTube tenisistka ujawniła, jaki prezent otrzymała ostatnio od ojca za dobre wyniki na korcie. Zakupiony on został oczywiście za wygrane przez 17-latkę pieniądze.
Mirra Andriejewa już od kilku lat bryluje w tourze i z roku na rok radzi sobie coraz lepiej. Tylko w tym sezonie młoda Rosjanka wygrała dwa turnieje rangi WTA 1000. Najpierw triumfowała w Dubaju, gdzie w finale pokonała Clarę Tauson z Danii, a następnie sięgnęła po końcowe trofeum w Indian Wells, gdzie jej wyższość uznać musiała liderka światowego rankingu, Aryna Sabalenka. Warto przypomnieć, że Andriejewa w tym sezonie dwukrotnie pozbawiła szans na końcowy triumf Igę Świątek – wyeliminowała Polkę z turnieju w Dubaju w ćwierćfinale, w Indian Wells natomiast wygrała z raszynianką w półfinale.
Mirra Andriejewa oddaje ojcu zarobione na korcie pieniądze. Wkrótce się to zmieniW Indian Wells młoda zawodniczka z Rosji szła jak burza, eliminując po drodze wielkie nazwiska, takie jak Warwara Graczowa, Jelena Rybakina, Elina Switolina, czy wspomniane wcześniej Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Za triumf w Kalifornii Andriejewa zarobiła równo 1 155 533 euro, a więc ponad 4,8 mln złotych. Pieniądze te musiała jednak oddać… swojemu ojcu. Nie osiągnęła ona jeszcze bowiem pełnoletności i nie ma swojego konta bankowego, dlatego pieczę nad jej powiększającym się majątkiem sprawuje jej rodzic. Mirra Andriejewa pojawiła się na kanale “What The Vlog” we vlogu kręconym przez Darię Kasatnikę i Natalię Zabijako podczas BNP Paribas Open. W rozmowie z Darią Kasatkiną ujawniła, że za pieniądze, które wywalczyła do tej pory na kortach w Indian Wells jej ojciec kupił jej skromny prezent. “Tata kupił mi klocki Lego” – pochwaliła się i pokazała zestaw z portretem Mona Lisy. “Za 90 euro” – ujawniła po chwili Rosjanka.
17-letnia Rosjanka po wygranych turniejach w Dubaju i Indian Wells nie mogła liczyć na dłuższy urlop. Tuż po triumfie nad Aryną Sabalenką Andriejewa przeniosła się do Miami, gdzie w kolejnych dniach odbywał się będzie turniej rangi WTA 1000. W czwartek 20 marca nastolatkę czeka mecz deblowy, w którym ona i Diana Sznajder zmierzą się z amerykańskim duetem Robin Montgomery – McCartney Kessler. Zmagania w grze pojedynczej wicemistrzyni olimpijska rozpocznie w piątek 21 marca.