Możdżonek oficjalnie poparł kandydata na prezydenta. “Wygrajmy ten mecz o Polskę”
Marcin Możdżonek popiera Sławomira Mentzena. Były siatkarz mówi „dość” politycznym podziałom Marcin Możdżonek, były kapitan reprezentacji Polski w siatkówce, opublikował w ostatnich dniach wpis na portalu X (dawniej Twitter), który wywołał niemałe poruszenie. Sportowiec, którego kibicom siatkówki w Polsce nie trzeba przedstawiać, postanowił publicznie zabrać głos w sprawach politycznych. Jak sam zaznaczył, ma dość życia…
Marcin Możdżonek popiera Sławomira Mentzena. Były siatkarz mówi „dość” politycznym podziałom
Marcin Możdżonek, były kapitan reprezentacji Polski w siatkówce, opublikował w ostatnich dniach wpis na portalu X (dawniej Twitter), który wywołał niemałe poruszenie. Sportowiec, którego kibicom siatkówki w Polsce nie trzeba przedstawiać, postanowił publicznie zabrać głos w sprawach politycznych. Jak sam zaznaczył, ma dość życia w atmosferze nieustannego konfliktu i polaryzacji, która coraz mocniej dzieli społeczeństwo. W związku z tym postanowił oficjalnie udzielić poparcia jednemu z kandydatów startujących w nadchodzących wyborach prezydenckich. Jego wybór padł na Sławomira Mentzena – jednego z liderów Konfederacji.
Decyzję Możdżonka poznaliśmy za pośrednictwem jego profilu społecznościowego, gdzie opublikował jednoznaczne oświadczenie:
– Mam dość polaryzacji i funkcjonowania w ciągłym, politycznym konflikcie. Dlatego w nadchodzących wyborach prezydenckich popieram Sławomira Mentzena! – napisał były sportowiec.
To nie koniec zaangażowania Możdżonka. Były siatkarz nie tylko opublikował swoje poparcie w internecie, ale również wystąpił w oficjalnym spocie wyborczym kandydata Konfederacji. W nagraniu widać go na tle biało-czerwonej planszy, z piłką do siatkówki w rękach. Możdżonek przywołuje w nim wspomnienia z 2009 roku, kiedy to polska reprezentacja w siatkówce mężczyzn, wbrew wszelkim oczekiwaniom i niedowierzaniu ekspertów, zdobyła pierwszy w historii złoty medal mistrzostw Europy.
– W 2009 roku z reprezentacją pojechaliśmy na mistrzostwa Europy do Turcji. Nikt nam nie dawał żadnych szans, a wręcz wyśmiewano nas. A my? Wygraliśmy wszystkie mecze i zdobyliśmy pierwszy złoty medal w historii polskiej siatkówki mężczyzn. To nie było nasze ostatnie słowo. Pięć lat później zostaliśmy mistrzami świata – i to w katowickim Spodku – mówi w spocie.
Słowa te ilustrują analogię między sportową walką a walką o przyszłość Polski. Na koniec wypowiedzi, Możdżonek rzuca piłkę, a ta zostaje złapana przez Sławomira Mentzena, który pojawia się na ekranie i dodaje:
– Wygrajmy ten mecz o Polskę.
Spot kończy się planszą z jednoznacznym przesłaniem: “Możdżonek popiera Mentzena.”
Choć wielu kibiców zna go głównie z boiska, Marcin Możdżonek już wcześniej angażował się w działalność publiczną i polityczną. W 2024 roku startował w wyborach na prezydenta Olsztyna, jednak bez sukcesu. Mimo to uzyskał mandat radnego miejskiego i obecnie pełni tę funkcję. Ponadto piastuje stanowisko prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej, a jego wpisy w mediach społecznościowych – zwłaszcza na portalu X – często wzbudzają emocje i stają się przedmiotem publicznej debaty.
Zaangażowanie znanych osób w kampanie wyborcze nie jest w Polsce niczym nowym. Co pięć lat, gdy zbliżają się wybory prezydenckie, przedstawiciele świata kultury, sportu czy mediów coraz częściej decydują się na publiczne deklaracje poparcia dla kandydatów, z którymi utożsamiają swoje wartości lub wizję przyszłości kraju. W tym roku wybory również budzą ogromne emocje – już 18 maja Polki i Polacy udadzą się do urn, by zdecydować, kto zastąpi ustępującego prezydenta Andrzeja Dudę, kończącego drugą kadencję.
Nie brakuje kandydatów, a kampania wyborcza toczy się na wielu płaszczyznach – także tej symbolicznej. Poparcie Marcina Możdżonka dla Sławomira Mentzena z pewnością będzie szeroko komentowane, zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników tego polityka. Bez względu na reakcje, były siatkarz jasno zaznaczył, że jego decyzja wynika z potrzeby zmiany stylu uprawiania polityki i chęci zakończenia trwającego od lat podziału, który zatruwa debatę publiczną w Polsce.