Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Dziennikarz nie wytrzymał na konferencji z Igą Świątek. “Dlaczego, na Boga”

Posted on April 19, 2025

Swiątek znów bez recepty na Ostapenko. “To na pewno miało znaczenie” — przyznała po porażce

Po raz szósty z rzędu Iga Świątek musiała uznać wyższość Jeleny Ostapenko. Choć mecz ćwierćfinałowy turnieju w Stuttgarcie był momentami wyrównany, to Łotyszka ponownie okazała się przeszkodą nie do przejścia dla liderki polskiego tenisa. Po zakończeniu spotkania Świątek nie kryła rozczarowania, ale jednocześnie dostrzegła pozytywy i zasugerowała, że być może w końcu znalazła sposób na trudną rywalkę.

— Na pewno cieszę się z drugiego seta. Jestem rozczarowana, że nie utrzymałam swojego poziomu w pierwszych gemach trzeciej partii, bo to na pewno miało znaczenie. Ale walczyłam do końca — powiedziała na konferencji prasowej Polka, obecnie wiceliderka światowego rankingu WTA.

“Szukałam rozwiązań i je znalazłam”

Jednym z tematów, które poruszono po meczu, był sposób, w jaki Świątek poradziła sobie z trudnym początkiem spotkania. — Myślę, że moja głowa była dziś dużo bardziej klarowna. Szukałam rozwiązań i je znalazłam. Nawet jeśli byłam trochę spięta w pierwszym secie, potrafiłam się pozbierać. To robi różnicę — tłumaczyła.

W porównaniu do ich poprzedniego starcia w Dosze, które Jelena wygrała zdecydowanie, tym razem mecz był znacznie bardziej zacięty. — Dziś miałam swoje szanse. Wcześniej Ostapenko grała niesamowicie agresywnie i trafiała niemal wszystko. Tym razem popełniała błędy, ale nie wykorzystałam momentów, które mogły przechylić szalę na moją korzyść — przyznała Iga.

Zaskakujące pytanie dziennikarza: “Dlaczego, na Boga, nie możesz jej pokonać?”

Konferencja prasowa nie obyła się bez emocji. Jeden z dziennikarzy zadał pytanie, które wyraźnie wyróżniało się spośród innych:

— Jesteś wojowniczką, wspaniałą tenisistką, wygrywasz praktycznie ze wszystkimi. Dlaczego, na Boga, nie możesz wygrać z Ostapenko? Coś cię w niej irytuje?

Świątek, nie tracąc spokoju, odpowiedziała pytaniem:

— Wyglądałam dziś na zirytowaną?

Dziennikarz odparł: Tak.

— Bardziej niż zwykle, kiedy przegrywam?

— Nie, raczej zastanawia mnie, czy potrafisz to jakoś sobie wytłumaczyć.

— Myślę, że dziś był to wyrównany mecz i miałam swoje szanse. Wcześniejsze spotkania wyglądały inaczej – wtedy grała odważnie i niemal bezbłędnie. Dziś popełniła błędy, ale ja nie wykorzystałam swoich okazji.

Czy Iga znalazła sposób na Ostapenko?

W dalszej części rozmowy Iga przyznała, że tym razem była znacznie lepiej przygotowana taktycznie. — Szczerze mówiąc, wcześniej nie byłam w stanie grać żadnej taktyki. Teraz to było dosyć proste – wiedziałam, co mam robić. Udało mi się to w drugim secie, więc kluczowa była kwestia utrzymania tego przez cały mecz — wyjaśniła.

Wskazała też na problemy z serwisem, które pojawiły się w pierwszym secie, ale z czasem udało się je opanować. — Generalnie czułam się lepiej z moim serwisem. Byłam zadowolona, że udało mi się z tego wyjść. W drugim secie wyglądało to całkiem dobrze, choć w trzecim chyba trochę za dużo zaczęłam myśleć — dodała.

Porównanie Ostapenko i Sabalenki

Na zakończenie konferencji Świątek została zapytana o różnice między stylami gry Aryny Sabalenki i Jeleny Ostapenko. Jej odpowiedź była jednoznaczna: — Aryna gra bardziej logicznie i z rotacją – nie wali po prostu na oślep. Jelena gra znacznie bardziej ryzykownie, z mniejszą rotacją. To dwa zupełnie inne style.

Szósta porażka z Ostapenko

W meczu ćwierćfinałowym turnieju w Stuttgarcie Iga Świątek przegrała z Jeleną Ostapenko 3:6, 6:3, 2:6. Było to ich szóste starcie i szósta wygrana Łotyszki. Początek meczu w wykonaniu Polki był bardzo słaby — popełniała proste błędy i miała trudności z odnalezieniem rytmu. Dopiero w drugim secie nastąpiło przełamanie, a Świątek zaczęła wykorzystywać potknięcia rywalki.

Niestety, trzecia partia znów padła łupem Ostapenko, która wróciła do agresywnej, odważnej gry i nie dała Świątek większych szans na powrót. Raszynianka ponownie musiała uznać wyższość rywalki, choć wydaje się, że tym razem jest bliżej znalezienia odpowiedzi na jej styl.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Niesamowite Ronaldinho Show w Chorzowie! Cztery gole, rozstrzygnęły karne
  • Linette tłumaczy się 285 milionów złotych. Hit
  • Ale blamaż. Kompromitacja Polaków na MŚ w piłce ręcznej
  • Było 5:0 dla Polek i zabrzmiał ostatni gwizdek. Koniec marzeń, było blisko
  • Gigant zgłosił się po Ewę Pajor. Trener ujawnia

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy