Wielka burza w Hiszpanii po El Clasico. Co grozi Antonio Rüdigerowi? Przypomniano sprawę Lewandowskiego
Hiszpanię ogarnęła ogromna burza po skandalicznym zakończeniu finału Superpucharu Hiszpanii, w którym FC Barcelona po dogrywce pokonała Real Madryt 3:2. Kontrowersje wywołało zachowanie Antonio Rüdigera, obrońcy Realu Madryt, który w doliczonym czasie gry stracił panowanie nad sobą na ławce rezerwowych.
Wszystko zaczęło się od decyzji arbitra Ricardo de Burgosa Bengoetxea, który odgwizdał faul na Ericu Garcíi. Wściekły Rüdiger, mając na kolanie okład z lodu, zaczął rzucać kawałkami lodu w kierunku sędziego głównego. Za swoje zachowanie natychmiast otrzymał czerwoną kartkę, jednak nie zamierzał się uspokoić. Dopiero interwencja sztabu szkoleniowego Realu Madryt powstrzymała Niemca przed eskalacją sytuacji.
Porównania do Lewandowskiego
Nieoficjalnie mówi się, że Rüdiger może zostać zawieszony na minimum cztery mecze, a w najgorszym wypadku nawet na dwanaście spotkań. Kwestia kary dla niemieckiego stopera była szeroko komentowana w programie “Mundo Deportivo”, prowadzonym przez Laurę Aparicio. Dziennikarze Fernando Polo i Joan Poquí zwrócili uwagę na wcześniejsze przypadki, przypominając m.in. sytuację Roberta Lewandowskiego.
– W cywilizowanym futbolu mówi się nawet o dwunastu meczach zawieszenia za takie zachowanie. A ile dostał Lewandowski za dotknięcie nosa? Trzy mecze. W tym przypadku kara musi być zdecydowanie wyższa. Przecież tutaj Rüdiger nie dotknął nosa, ale rzucał w sędziego tępym przedmiotem – stwierdził Fernando Polo.
Dziennikarz dodał też: – Chciałbym was zapytać: jeśli 190-centymetrowy mężczyzna rzuci w ciebie bryłą lodu z kilku metrów, czy istnieje ryzyko obrażeń? Oczywiście, że tak.
Przypomnijmy, że Robert Lewandowski został zawieszony na trzy mecze za gesty w kierunku sędziów po swoim wykluczeniu z boiska. Jak wynikało z raportu sędziego Gila Manzano, Polak “dwukrotnie gestami wyraził dezaprobatę wobec decyzji, dotykając nosa i wskazując kciukiem na arbitra”.
Wpływ na walkę o mistrzostwo
Fernando Polo podkreślił również, że ewentualne zawieszenie Rüdigera może mieć znaczący wpływ na losy walki o mistrzostwo Hiszpanii.
– Zobaczymy, co się wydarzy, bo może to zaważyć na końcowym wyniku w La Lidze. Wszystko, co działo się w końcówce meczu o Puchar Hiszpanii, świadczy o tym, że piłkarze Realu Madryt stracili panowanie nad emocjami. Chwilę wcześniej Mbappé miał dobrą okazję, wbiegając w pole karne Barcelony, ale sędzia przerwał akcję, odgwizdując faul. Real Madryt nie potrafił pogodzić się z decyzją arbitra, a Rüdiger w przypływie furii rzucił w jego stronę lodem, butelką lub innym przedmiotem – ocenił Polo.
Po 33 kolejkach FC Barcelona prowadzi w tabeli La Liga, mając cztery punkty przewagi nad Realem Madryt. Obie drużyny do końca sezonu będą walczyć o mistrzowski tytuł.