W środę doszło do istotnych przetasowań w rankingu WTA. Iga Świątek co prawda wciąż utrzymuje pozycję wiceliderki, jednak jej przewaga nad rywalkami znacząco zmalała – i już w tym tygodniu może ją stracić. Wszystko zależy od postawy Coco Gauff w trwającym turnieju w Madrycie. Amerykanka właśnie wyprzedziła swoją rodaczkę Jessicę Pegulę i awansowała na trzecie miejsce w światowym rankingu. Teraz stanie naprzeciw Świątek w walce o finał!
Jessica Pegula notowała ostatnio bardzo udaną serię, m.in. w Miami i Charleston, co pozwoliło jej wspiąć się na trzecie miejsce w zestawieniu WTA. Wiadomo jednak, że nie uda jej się go utrzymać – bez względu na końcowy wynik w Madrycie. Coco Gauff, która awansowała już do półfinału, ponownie zajęła miejsce na podium rankingu, zyskując 270 punktów w porównaniu z ubiegłorocznym wynikiem w stolicy Hiszpanii. Każda kolejna wygrana przybliża ją do pozycji wiceliderki.
Największą przeszkodą w drodze do tego celu może być jednak… Iga Świątek. Jeśli to Polka okaże się lepsza w bezpośrednim starciu, na pewno utrzyma drugą lokatę przynajmniej do zakończenia turnieju. W przypadku porażki sytuacja stanie się wyjątkowo interesująca.
Coco Gauff przed szansą na wyprzedzenie Igi Świątek – potrzebuje dwóch zwycięstw
Zwycięstwo nad Igą Świątek i awans do finału nie wystarczą, by Coco Gauff wyprzedziła Polkę w rankingu. Nawet wtedy Amerykanka będzie tracić do niej jeszcze 170 punktów. Dopiero triumf w całym turnieju w Madrycie zapewni Gauff awans na drugie miejsce w klasyfikacji WTA. Do osiągnięcia celu potrzebuje więc dwóch kolejnych wygranych – zadanie jednak nie należy do łatwych.
Najpierw Gauff musi pokonać Świątek, a później – najprawdopodobniej – zmierzyć się z Aryną Sabalenką, faworytką do awansu z drugiej części drabinki. Rywalizacja zapowiada się pasjonująco.
Tak wygląda aktualny, “na żywo” ranking WTA:
Na emocjonujący półfinałowy pojedynek Igi Świątek z Coco Gauff kibice czekają z niecierpliwością. Mecz odbędzie się w czwartek w Madrycie, nie wcześniej niż o godz. 16:00.